reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Marcysia u ciebie dziś 30 tc?
Z trójka z przodu naprawdę raźniej :)
Super, ze tak daleko dotrwalysmy!!!
Ja się bałam, ze do końca kwietnia nie dociągnę, a tu już 3 maja :)
Muszę Ci Marcysia napisać, ze odkąd jestem w szpitalu nie boli mnie spojenie łonowe. Tu mam bardzo miękki materac na lozku, a w domu twardy i obstawiam, ze ma to znaczenie...boli mnie za to w okolicy blizny przy poruszaniu, słabo mi się wstaje bo łóżko wysokie ale i tak wstaje tylko do łazienki, która jest 2 metry ode mnie...plusem szpitala jest to, ze naprawdę się leży.
 
reklama
Aga, zgadzam się w stu procentach. Szpital jednak pozwala na taki prawdziwy wypoczynek. W domu zawsze gdzieś trzeba się zwlec z łóżka. U mnie 30 skończony. Ja tez sie bardzo cieszę że jeszcze trwamy i nosimy te nasze brzdace w brzuszku, oby jak najdłużej :*
1493790152-aaaaaa.png
 
Dzien dobry . Jak ja wam zazdroszcze ze się wyspac umiecie [emoji4][emoji4] mnie zaczela meczyc zgaga w nocy , juz myslalam ze mnie to ominie. Bole bioder i kolan . Juz chodzenie na siku to nic . [emoji23][emoji23][emoji23] ale tak sie ciesze ze szok. Juz prawie wgl sie nie stersuje dzis 33tydz3dzien . Wiec wiem ze juz nie dlugo . [emoji4]
Martwi mnie jedna rzecz moj maly jest owiniety pepowina wokol szyji . Zaczynam myslec o porodzie i tak sie boje ze cos bedzie nie tak . Wkrecam sobie jakies chore rzeczy niedotlenienia , zamartwice i bog wie co jeszcze. Mam 10 do lekarza to go przycisne . Umowie sie na usg i niech mi powie jak to bedzie wygladac. Dzieki bogu maly raz owiniety wokół szyji bo tak to by mnie cc czekało pewnie. Tak wgl ostatnio sie dowiedzialam, ze lekarze nie mowia o owinieciu pepowina zeby nie stresowac kobiety rodzacej ? Bo duzo dzieci jest owinietych [emoji33][emoji33][emoji33] i lepiej o tym nie wiedziec. Chyba ze serio po pare razy dziecko jest owiniete wtedy mówią. Nie chce wiedziec ile dzieci jest roslinkami przez takich cymbałów.
 
Dzien dobry . Jak ja wam zazdroszcze ze się wyspac umiecie [emoji4][emoji4] mnie zaczela meczyc zgaga w nocy , juz myslalam ze mnie to ominie. Bole bioder i kolan . Juz chodzenie na siku to nic . [emoji23][emoji23][emoji23] ale tak sie ciesze ze szok. Juz prawie wgl sie nie stersuje dzis 33tydz3dzien . Wiec wiem ze juz nie dlugo . [emoji4]
Martwi mnie jedna rzecz moj maly jest owiniety pepowina wokol szyji . Zaczynam myslec o porodzie i tak sie boje ze cos bedzie nie tak . Wkrecam sobie jakies chore rzeczy niedotlenienia , zamartwice i bog wie co jeszcze. Mam 10 do lekarza to go przycisne . Umowie sie na usg i niech mi powie jak to bedzie wygladac. Dzieki bogu maly raz owiniety wokół szyji bo tak to by mnie cc czekało pewnie. Tak wgl ostatnio sie dowiedzialam, ze lekarze nie mowia o owinieciu pepowina zeby nie stresowac kobiety rodzacej ? Bo duzo dzieci jest owinietych [emoji33][emoji33][emoji33] i lepiej o tym nie wiedziec. Chyba ze serio po pare razy dziecko jest owiniete wtedy mówią. Nie chce wiedziec ile dzieci jest roslinkami przez takich cymbałów.
Ja rodzilam owinieta pepowina. Polozna powiedziala mi dopiero po porodzie. Po prostu asekurowala glowe i szyje, i odwinela ja,gdy to bylo mozliwe. Ale prawda jwst taka,ze o owinieciu nie wiedzielismy, porod mialam szybki, wiec nie bylo zadnego zagrozenia niedotlenieniem w kanale rodnym, bo i pepowina byla odpowiednio dluga i nie zaciskala sie. Miala w pierwszej minucie 9 pkt ze wzgledu na skore przez porod sn a potem juz po 10.

Napisane na Picasso w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dodam jeszcze,ze w takiej sytuacji wolalam nie wiedziec, bo skonczylo sie wszystko dobrze. To byl moj drugi porod. Powiedziano mi,ze to duze szczescie,ze wlasnie byl szybki, tzn. Dobrze dla dsiecka.
Przy pierwszym kobieta w sali obok tez miala dziecko owiniete i tez bylo wszystko ok. Zdarza sie po prostu.
Ale pewnie lepiej na wstepie poinformowac przy przyjeciu, ze dziecko jest owiniete, wszyscy sa wtedy przygotowani i spokojniejsi :-) w koncu po to rodzimy w szpitalu. Zrobia ktg, a w razie czego cc.

Napisane na Picasso w aplikacji Forum BabyBoom
 
Madzien, kontroluj to po prostu na razie i się zbytnio nie stresuj. Może się jeszcze odwinie...spytaj lekarza czy to możliwe. Ja czytałam, ze pępowina na szyi to częste zjawisko. No ale wiadomo, ze nas to od razu stresuje...ciąża to niestety nie bajka, jak się ma pecha to jest to naprawdę kupa stresu i niemiłych doznań...ale już coraz bliżej końca !

Ja dziś dla odmiany miałam na Ktg wysokie tętno młodej, cały czas 155-165, momentami 170. Wcześniej było zawsze około 140 ze spadkami. Oczywiscie położna mówi, ze jest ok ale ja już czuje niepokój... i tak ciagle cos mnie martwi...
 
reklama
Staram sie wlasnie nie stresowac. Ale chce sie dowiedziec co i jak . Zeby w szpitalu ze swieca czuwali nad nami . A nie . Mam super szpital gdzie bede rodzic. Stary ,warunki spartanskie ale taki personel super ze chce tam. Ale wiadomo zawsze mozna trafic na jakiegos buraka co spierdzieli cos . A moze dostane na pismie ze np porod bedzie musial byc nadzorowany bardziej czy cos. Albo od 39 tyg do szpitala mnie poloza zeby ktg monitorowac. Wole byc pod kontrola niz potem pluc sobie ze czegos nie zrobilam .
 
Do góry