Ja prysznic obowiązkowo codziennie, bo inaczej dopadala mnie taka chandra, zw nie dość, ze taka zaniedbana, to nawet nie umyta. Na początku, to taki mega szybki, namydlenie, splukanie i wyjście, glowa 2 razy w tyg myta przez meza, golenie raz na dwa tyg przed wizyta. Teraz jestem bardziej odważna, prysznic dłuższy i smarowanie występuje codziennie, a lepek myje juz sama co 2 dzien. Dzis nawet ogoliłam nogi, nie wiem z jakim skutkiem, bo brzuch zaslania, ale zawsze to cos. Nie wiem jak Wam, ale mi wlasnie te drobne czynności, typu prysznic, umyta glowa dawaly poczucie odrobiny normalnosci. No i mam ta kumpelkę, co dwa razy mi stopki zrobiła i hennę. Jak nie wyląduje w szpitalu i nie urodze, to w przyszłym tyg tez mu zrobi. Jak to wczoraj powiedziała wjedziesz na porodówkę z odrostem,ale za to z pięknymi stopami ;P ja dziewczyny namiętnie brwi reguluje i paznokcie u rak piluje, bo to mozna na leżąco zrobić na luzaku ;P