reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Widocznie musi być takim spokojnym dzieckiem, bo skoro tak jest od początku to znaczy że jest ok. Tak sobie to tłumaczę. Ale i tak zapytam lekarza. Teraz jakby wiedziała, ze o niej piszę bo zaczęła brykać:-).

Anula ja na razie rozstępów nie mam, ale celullit się pojawił. Ale z tym to już mam doświadczenie. Walczę z nim lata. Odchodzi i wraca!!!!
 
reklama
oj cellulit to mój przyjaciel od lat. ostatnio macm go nawet na łydkach więc koszmar. ale tym się zajme po ciąży. a co do ruchów.mój synek ma swoje godziny gdy jest aktywny, i akatywny jest jak ja w nerwach. gdy lykne relanium, to śpi ze mną. w szpitalu po kroplówkach też był mega spokojny. ma tez swoej dni. czasem wariuje jak szalony a czasem siedzi cicho jak trusia. ważne by czuć 10 razy na dobę a w okresie aktywności 10 kopaniaków na godzinę.
 
Wyczekany moj gdy lezalam pod kroplowka kopal, z reszta jak zawsze az dziwie sie ze tak malo spi:tak:podobno ja tak mialam w nocy spalam najwyzej godz a caly dzicn wylam z przerwami na spanie:tak:
 
Moja Haneczka to w szpitalu jak dostawałam tokolizę dożylną w kroplówce z glukozą to szalała. Dzieci lubią słodkie wody płodowe:-).
Dzisiaj muszę ją przeprosić, że ją obgadałam na forum- rusza się rewelacyjnie, w porównaniu z innymi dniami;-). Nawet nie muszę do niej przemawiać, żeby mamusię kopnęła:-D!

Anula mi lekarka na prenatalnych mówiła, że po 20 tygodniu ciężko zmierzyć maluchy bo podkurczają nóżki. A Wam mierzą długość dzieci na usg?

Posiedziałam sobie właśnie pół godzinki na ogródku, wystawiłam nóżki na słoneczko, brzusio chroniłam. Od razu mi lepiej!!!!
 
mojego synka czuje od 18 tc. od kiedy własciwie zaczęly sięmoje problemy ze skurczybykami. ale wtedy jako, że ja bardzo się denerwowałam to wallił mnie czasem okrutnie i mialam skurcz za skurczem. Od kiedy jajestem spokojniejsza on ma swoje satłe pory. najwięcej rusza się koło 20 i 22-23 potem nad ranem a w ciągu dnia to różnie raz więcej raz mniej, ale ja ostatnio duzo spie w ciagu dnia to tez nie wiem dokładnie. ale jak delikatnie przyłożę dłoń do brzucha to zawsze reaguje. a np na dłoń mojego misia ucicha. dziwne co? chyba już czuje przed nim respekt:-)
 
Czesc Mamusie

Musze nadrobic troche lekture postow, ale najpierw musze sie wyzalic :-( Ale mialam wczoraj jazde!

Mialam ostatnio troche skurczow (zwlaszcza przez swieta), wczoraj po poludniu zaczelam sie czuc dziwnie. Po prostu bylo dziwnie i tyle - zwlaszcza TAM. Wiec macam i czuje COS. Jakby balon z woda - jak nic balon z woda! Gula jakas. Wzielam lusterko i widze to COS na wlasne oczy!!! :szok::szok: Serce mi stanelo po prostu i tak sie zdenerwowalam, ze dostalam skurczy oczywiscie. Wrzucilam ubranie na siebie, taxi i do kliniki. Polozyli mnie od razu na porodowce. Polozne mnie zbadaly dwukrotnie i natychmiast zadzwonily po lekarza, ktory jak stal tak przyjechal z domu. Byl zdenerwowany, bo - tak jak ja - sadzil ze mam wlasnie piekne rozwarcie, a maly ze mnie wyziera... Powiedzial mi, ze w takim wypadku trzeba bykoby mnie przetransporotwac natychmiast do innej duzej kliniki, w ktorej maja wysoce wyspecjalizowany sprzet do ratowania takich bardzo wczesnych oseskow (to dopiero 29 tydzien...).

Na szczescie sie okazalo, ze moja szyja jest dalej tam gdzie byla, za ta gula. Zamknieta, 3.5 cm. Gula to nierzadkie zjawisko ponoc, ten maly rozbojnik wepchnal mi po prostu jakis narzad (ze skomplikowanego terminu francuskiego zrozumialam ze czesc systemu moczowego, ale nie jestem pewna). Nic groznego zatem. Mialam silne skurcze spowodowane stresem, plus te badania mnie troche rozkwasily i zaczelam krwawic, wiec zostawili mnie na obserwacji. Podali nam Cortyzol, na wszelki wypadek.
Wyszlam dzis wieczor na wlasna prosbe, skurcze ustaly, krwawienie zanika, zastrzyki podane, szyja OK. Chce sie porzadnie wyspac we wlasnym wyrku, bo stres, bol szyjki, plus ten cortyzol nie pozwolily niestety...

Ojej. Na dodatek martwie sie tym cortyzolem, nie bylo czasu wiele na decyzje. Czy ktoras z Was to dostala? Lekarz zaklinal sie ze dla malego bezpieczne, a bedzie stanowilo "polise ubezpieczeniowa", na wypadek gdyby Olunio zechcial wyciac jakis numer.

Buziaki. Przeczytam jutro Wasze posty i zobacze co tam, na razie ide spac... Dobranoc
 
Kociatka no to żeś horrorek zapodała, aż normalnie ja się wystraszyłam. Teraz będe bała się wkładac luteinkę żeby nic nie wyczuc tam:-)Na szczęście wszystko dobrze to znak dla nas wszystkich, ze się uda. Ale musialaś się najeść strachu. wspołczuję i z tego co wyczytałam w poprzednich postach siedzisz w Luksemburgu tak? czy już w Polsce?
 
reklama
Witajcie dziewczyny. dawno mnie nie było. Najpierw święta a potem leń. I samopoczucie tez do bani. Pchnę ,wieczorem nogi rano przechoodzi na twarz, mam coraz większe mdłości i coraz mniej siły. Zawroty głowy i kołatanie serca. Jedym słowe niech juz bedzie 38tc:zawstydzona/y:
Ostatnio doszły jeszcze kłucia szyjki, dobrze, ze wizyta już zaraz po majowym:tak:
kociatka omajgot:szok:współczuję stresu i ciesze się, ze tak to się skończyło

Pozdrawiam wszystkie i idę dalej się lenic
 
Do góry