reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
@Kathleen006 no ja juz niebawem. Powiem Ci, ze tez myślałam 36 i chce, żeby juz bylo po, a teraz marze o jeszcze ze 2 tyg, bo boje sie jak cholera. Te same leki, co Wy. Ze sobie nie poradzę, ze zycie sie az tak zmieni, ja to sie jeszcze boje, ze juz nigdy nic dla siebie nie zrobie. Zazdroszczę mojemu mężowi tego spokoju. On zawsze mowi, ze pierwsze msc beda cięższe, a potem sobie poukładamy, nauczymy nawzajem i będzie git ;) staram sie mu wierzyc. Ale dla mnie ta rewolucja jest ogromna. Cale życie byłam totalnie niezalezna i to wszystko spadło na mnie, jak grom z jasnego nieba. A odnośnie tego 30 tyg, to na prawde jam sie pojawia ta 3 z przodu, to nagle jakos szybciej to leci. Moze w głowie mamy wtedy większy luz i sie skupiamy na innych rzeczach.
A odnośnie karmienia, pepka i w ogóle. Moja mama na te moje wszystkie obawy powiedziała jedno - nie musisz byc idealna, nie chcesz karmic nie karm- masz byc szczesliwa i zadowolona, a najważniejsze, co masz dać temu dziecku, to milosc i poczucie bezpieczeństwa. Ja byłam tak wychowana i wydaje mu sie, ze rodzice sa ze mnie dumni ;) a dogadujemy soe cale życie na prawde świetnie. Moze to faktycznie jakas metoda.
 
Kathleen, a Ty kiedy w końcu wychodzisz na wolność ?:-D Miałaś jakiś kontrolny posiew jeszcze? Wytłukli Ci te bakterie ?

Kiedy wychodzę? Dziś rano miałam jeszcze antybiotyk raz słyszałam ze jutro później słyszałam ze 2dni musi być przerwy między antybiotykiem a posiewem Wiec wskazywałoby na wtorek. Szczerze nie dopytuje się bo akurat nie mam problemu z pobytem w szpitalu a wole nie wywierać presji niech mnie dolecza aniżeli bym miała wyjść i znowu coś złapać.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Agula, będziesz nadal robiła dla siebie różne rzeczy zobaczysz, a ze będziesz miała mniej czasu to będą cie te chwile dla siebie po prostu bardziej cieszyć:) Wystarczy dobra organizacja i jest ok. Ja w kryzysowych sytuacjach, jak potrzebuje czasu bez dziecka, to podrzucam go do mojej mamy. Oni się wtedy razem dobrze bawią, a ja mam czas dla siebie i bardzo ten czas doceniam. Zawsze jest jakaś babcia, ciocia, siostra czy niania, którym można dziecko zostawić na trochę i pobyć ze sobą :)
 
@Kathleen006 no ja juz niebawem. Powiem Ci, ze tez myślałam 36 i chce, żeby juz bylo po, a teraz marze o jeszcze ze 2 tyg, bo boje sie jak cholera. Te same leki, co Wy. Ze sobie nie poradzę, ze zycie sie az tak zmieni, ja to sie jeszcze boje, ze juz nigdy nic dla siebie nie zrobie. Zazdroszczę mojemu mężowi tego spokoju. On zawsze mowi, ze pierwsze msc beda cięższe, a potem sobie poukładamy, nauczymy nawzajem i będzie git ;) staram sie mu wierzyc. Ale dla mnie ta rewolucja jest ogromna. Cale życie byłam totalnie niezalezna i to wszystko spadło na mnie, jak grom z jasnego nieba. A odnośnie tego 30 tyg, to na prawde jam sie pojawia ta 3 z przodu, to nagle jakos szybciej to leci. Moze w głowie mamy wtedy większy luz i sie skupiamy na innych rzeczach.
A odnośnie karmienia, pepka i w ogóle. Moja mama na te moje wszystkie obawy powiedziała jedno - nie musisz byc idealna, nie chcesz karmic nie karm- masz byc szczesliwa i zadowolona, a najważniejsze, co masz dać temu dziecku, to milosc i poczucie bezpieczeństwa. Ja byłam tak wychowana i wydaje mu sie, ze rodzice sa ze mnie dumni ;) a dogadujemy soe cale życie na prawde świetnie. Moze to faktycznie jakas metoda.

Wow super podejście zazdroszczę! U mnie to tylko jak usłyszeli ze nie wiem czy będę karmić to już się zaczęły wywody ... od siostry i mamy; czy siostra ze ona się obawia czy kupię dobry wózek i nosidełko bo pójdę w wygląd i gadżety niż w bezpieczeństwo itp tak jak by mi nie zależało na bezpieczeństwie dziecka zreszta 20lat temu nie było tylu rzeczy dzieci noworodki autem się woziło, dzieci na trzepakach się bawiły głowa w dół wisialy. Nie dajmy się zwariować, dzieci się woziło jednym wózkiem


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzien dobry mamusie, widze ze toczy się długa dyskusja co do radzenia sovie w nowej sytuacji. Ja w Was wierzę, sprawy same się poukladaja, po co o tym myslec za wczasu. Ja się nauczyłam nie planować zbyt wiele, bo życie zawsze weryfikuje po swojemu moje plany i wyobrażenia.
 
U mnie się na szczęście się nie czepiają i nie wtrącają w moje decyzje. Oszalalabym chyba jakby mi cos dogadywali i powiedziała im co
Mysle:) To rodzice decydują o wszystkim co jest związane z ich dzieckiem. I rodzice tez maja prawo uczyć sie na ,ewentualnych, swoich błędach :)
 
reklama
Do góry