Mówili ze to może być po badaniu, ale niczego nie są w stanie wykluczyć. Mała już jest "niziutko, oj niziutkie". Także ja się psychicznie już chyba naszykowalam na końcówkę oby te kilka dni jeszcze...
rozumiem, już na szczęście jest ten 34 tydzień, ale i tak trzymam kciuki za jeszcze kilka dni, moj Młody tez długo bardzo nisko i napiera główka na szyjkę. Wiesz lekarze wiesza co robią, jesteś pod opieką, bedzie wszystko dobrze