reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

O matko i to od leżenia? A zmieniasz trochę strony? Bo ja leżę już tyle miesięcy i nic takiego mi się nie stało...

Tak zmieniam leżę na plecach chyba ze brzuch twardnieje to na prawym i lewym boku bo później będzie zakaz na plecach ... No ja tez w szoku jestem bo nigdy nie należałam do tych z wrażliwa skóra... w sumie to leżę od listopada wprawdzie początki to nie były plackiem ale i tak większość dnia leżałam


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Szyjka zaczęła się skracać dopiero po 30 tyg, a do 30 miała 4 cm, była odporna na skurcze. W szpitalu jak mi podłączyli ktg w 29 tyg to skurcze były na 30-40℅ i było ich bardzo dużo (minimum 5 na godzinę, czasami co kilka min) ale nieregularne , a jak mój gin zobaczył jak mi się stawia i wykrzywis brzuch to powiedział cytuje : o Jezu.
O swoim porodzie nie chce myśleć, jedno jest pewne - nigdy więcej. 19 godzin bólu ale 6 godzin z tego to takich że darlam jape przy każdym skurczu dosłownie. Poród nie dla mnie. Pomyślę o CC.
To wam powiem: mało schodów, mało dotykania cycków, szczególnie sutków ( naturalna oksytocyna) i nie dotykać brzuszka, wiem że tak chce się pogłaskać ale to też wzmaga skurcze
 
hej dziewczyny,

Ja dzis tez mam paskudny dzień, dawno sie tak zle nie czułam, normalnie az powiedziałam mężowi, ze chyba dzis urodze. Boli mnie wszystko-kręgosłup, brzuch mi ciąży, strasznie bola boki, w ogóle jakies zle samopoczucie mam, Młody mam wrażenie, ze nizutko, a ja mam takie duszności, ze ledwo oddycham. No i tak leze i obserwuje sytuacje, mam nadzieje, ze to tylko kiepski dzien. Wczoraj jak Młody kopal szyjkę, to mnie maz położył na mega wysokiej poduszce i sie zastanawiam czy ten bol kręgosłupa, to po prostu nie miesnie, które chwile popracowały, bo zaczęło bolec po i bolało cala noc. Ehhh, a wczoraj miałam taki spoko dzien. Dzis znowu trace nadzieje, ze sie uda. Znowu schudłam, wyglądam jak takie wygłodzone dziecko z wielkim brzuchem. Ciąża to nie jest dobry stan dla mojego organizmu, ale tak bardzo chciałabym jezcze dotrwać.. A mówią, ze ciąża nie boli. Mnie boli!
@ Kathleen 006: I co teraz z tymi odleżynami? Sa takie opatrunki granuflex, kupowalam dziadkowi, drogie, ale działają, one sa ze srebrem czy cos takiego. No u moze warto zainwestować w materac, bo przed Tobs jeszcze troche.

Dziewczyny czy Wy tez macie takie pobolewania jakby w szyjce lub pochwie, ciezko mi to określić, ale, jakby wszystko tam bylo takie rozpulchnione i luźne :(
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny,

Ja dzis tez mam paskudny dzień, dawno sie tak zle nie czułam, normalnie az powiedziałam mężowi, ze chyba dzis urodze. Boli mnie wszystko-kręgosłup, brzuch mi ciąży, w ogóle strasznie jakos zle samopoczucie mam, Młody mam wrażenie, ze nizutko, a ja mam takie duszności, ze ledwo oddycham. No i tak leze i obserwuje sytuacje, mam nadzieje, ze to tylko kiepski dzien. Wczoraj jak Młody kopal szyjkę, to mnie maz położył na mega wysokiej poduszce i sie zastanawiam czy ten bol kręgosłupa, to po prostu nie miesnie, które chwile popracowały, bo za zeczelo bolec po i bolało cala noc. Ehhh, a wczoraj miałam taki spoko dzien. Dzis znowu trace nadzieje, ze sue uda. Znowu schudłam, wyglądam jak takie wygłodzone dziecko z wielkim brzuchem. Ciąża to nie jest dobry stan dla mojego organizmu, ale tak bardzo chciałabym jezcze dotrwać..

Może dotrwasz nie poddawaj się i tak jak mówisz może to od zmiany pozycji mięśnie popracowały, a paracetamol możesz przyjmować? Wiem ze w II trymestrze jest Ok - ale fakt torbę dobrze mieć gotowa pod ręka na wszelki wypadek.

I jak to się dzieje jedne chudną, drugie tyją...




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez dzisiaj mam gorszy dzień i tez myśle, ze nie wytrwam już za długo... mam nadzieje, ze do tej środy wytrzymam do 34 tyg. a potem niej się dzieje, co ma być... dzisiaj znowu pobolewa mnie brzuch, kłucia w pochwie tez mam czasem...
 
Może dotrwasz nie poddawaj się i tak jak mówisz może to od zmiany pozycji mięśnie popracowały, a paracetamol możesz przyjmować? Wiem ze w II trymestrze jest Ok - ale fakt torbę dobrze mieć gotowa pod ręka na wszelki wypadek.

I jak to się dzieje jedne chudną, drugie tyją...




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Ja torbę, to juz mam od kilku tyg spakowana, tzn swoja, bo dla Młodego jeszcze nie, jezdze z nia na wizyty do lekarza, w razie, gdyby mnie wyslala do szpitala, to po co krazyc .Boje sie dzis jak cholera , strasznie:(
 
Ja tez dzisiaj mam gorszy dzień i tez myśle, ze nie wytrwam już za długo... mam nadzieje, ze do tej środy wytrzymam do 34 tyg. a potem niej się dzieje, co ma być... dzisiaj znowu pobolewa mnie brzuch, kłucia w pochwie tez mam czasem...

A podłączali ktg? Badali Cie w szpitalu? Wytrwasz, juz została chwila tylko, szczegolnie, ze jestes w szpitalu, jak cis beda hamowac ewentualna akcje.Ja tez marze o tym, żeby sie obudzić za 2 tyg i byc w 34.
 
U mnie już nic nie będą hamować, jeśli się rozkręci. Skurczy nie mam, ale brzuch pobolewa na dole. Już się chyba przyzwyczaiłam do myśli, ze to będzie całkiem niedługo...
 
Ja torbę, to juz mam od kilku tyg spakowana, tzn swoja, bo dla Młodego jeszcze nie, jezdze z nia na wizyty do lekarza, w razie, gdyby mnie wyslala do szpitala, to po co krazyc .Boje sie dzis jak cholera , strasznie:(

Nie denerwuj się pewnych rzeczy nie da się przewidziec ... a to mogą być tylko nowe objawy ciąży a nie symptomy porodu ;) spokojnie gdyby wody Ci odeszły to można się zacząć martwić ale znam przypadki ze 2 dni ale i 1 miesiąc od odejścia wód do porodu zeszło także spokojnie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry