Czesc Wam, pisze ku pokrzepieniu waszych serc. Kiedyś to forum też pomagało mi w przetrwaniu złego czasu. Od 16 tyg miałam skurcze, od 19 tyg wieczna nospa magnez i luteina na podtrzymanie. Jak drzalam o każdy dzień to tylko ja wiem. Kiedyś w 22 tyg złapały mnie skurcze co kilka minut i już myślałam że to koniec... miałam tez powracające zapalenia grzybicze.
Mimo to urodziłam tydzień po terminie
Aha i nie miałam żadnego pessara 3/4 ciąży przelezalam plackiem. Teraz mam 4,5 msc maleństwo koło siebie i śpi w gondoli.
Na pewno i wy dacie radę, trzymam kciuki
Mimo to urodziłam tydzień po terminie
Aha i nie miałam żadnego pessara 3/4 ciąży przelezalam plackiem. Teraz mam 4,5 msc maleństwo koło siebie i śpi w gondoli.
Na pewno i wy dacie radę, trzymam kciuki