aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
Kochana,a na co ten antybiotyk? Dlaczego i na ile czasu? Skurcze od zmarzniecia Cie dopadly?
Skad od poczatku wiedzialas,ze nie bedzie to latwa ciaza? Tesciowa nie podnosi Cie na duchu,nie powinno sie takich slow mowic ciezarnej,chocby nieswiadomo co sie dzialo. Juz teraz ciaza jest,i to zaawansowana,i juz po ptakach. Jak dla mnie bardzo bolesne i niesprawiedliwe slowa,nie sluchaj tego,tylko staraj sie wytrwac.
Ja sama zaciskam zeby,bo od wczoraj znow mam dusznosci - znow jakis wirus w domu,na ktory moja rodzona zareagowala lekko,a mi od razu zawala albo zatoki, albo oskrzela,jak tym razem. Boje sie za kazdym razem,zeby sie z tego nie zrobila infekcja bakteryjna i mecze sie z tym,ale co mi zostalo innego,jak walczyc i modlic sie,zeby maly wyszedl z tego calo...
Antybiotyk bo krew w moczu i leukocyty (prawdopodobnie od kamienia) i mam objawy infekcji układu moczowego. Skurcze się pojawiły wieczorem (jak zazwyczaj) A po prostu ból jak od kamienia wrócił jak zmarzłam. Antybiotyk dostałam na tydzień (oczywiście biorę z probiotykiem)
Co do teściowej to mi tego wprost nie powiedziała tylko mojej drugiej połówce. Akurat usłyszeć od niej coś takiego wolę bo to kobieta która uważa że "ciąża to nie choroba" i chciała żebym święta robiła w tym roku "bo ona jak była w ciąży to robiła" (mój A. jest z 2go stycznia) także mam nadzieję że w końcu do niej dotarło że niestety Ciąża może być trudna.
Wiedziałam że nie będzie kolorowo przez moje nadciśnienie, policystyczne jajniki (miałam miesiąc przed zajściem w ciąże powiedziane że nie wiadomo czy wogóle jest szansa na dziecko), nadwagę i kręgosłup zgięty w chińskie 66 (który narazie mi odpuszcza). Nie sądziłam że Problemy z Jelitami tak się odbiją na ciąży no i nerek też się nie spodziewałam bo dłuuuuuuuugo miałam spokój. Jak mi jeszcze dojdą do tego problemy z sercem i nie daj boże wielowodzie (jak narazie ostatnio miałam tylko trochę za dużo wód ale jeszcze w normie) to będę miała komplet. Niby nic poważnego ale wymęczona jestem już tą ciążą bardzo. Tutaj nie ma opcji L4 więc pracowałam do listopada bez taryfy ulgowej.
Mimo wszystko cieszy mnie że szyjka trzyma, w poprzedniej ciąży złapałam taką infekcję nerek że mi się w 3tym którymś tygodniu szyjka zaczęła otwierać więc też zlądowałam na antybiotyku i z powstrzymywanymi skurczami. Do porodu szłam z zewnętrznym rozwarciem na 2cm ale to było tyle. W dziewiątym miesiącu czułam sie mniej więcej tak jak teraz czuje się gdzieś od piątego.
Sory że się rozpisałam