reklama
Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
Ja dziś uruchomilam mrożone zapasy pierogów. Rodzinka zadowolona a ja spokojnie leżę. Jak się cieszę, ze za wczasu je zrobiłam.
Na pewno nasz radę zobaczysz dobrze bedzie, czytaj książki i filmy ogladaj. Znasz Książki Magdaleny kordel, fajnie sie je czyta
Tak znam. Niedawno skończyła pierwszą część Malowniczego :-) a teraz drugą część Zanim się pojawiles czytam - Kiedy odszedles. Ale już nie taka fajna jak pierwsza. Na początku byłam tak załamana tym lezeniem, że nawet nie czytałam. A czytam sporo. Ale już jest lepiej. Pogodzilam się z myślą, że tak ma być.
Dziewczynki, a ja dzisiaj po wizycie. Szyjka miękka, przygotowana do porodu, rozwarcie 1,0/2,5 ale mały jeszcze wysoko. Za to na KTG pisały się piękne skurcze i położna powiedziała, że za tydzień to już możemy się nie spotka bo urodzę
A i przez 2 tygodnie 1kg schudłam
A i przez 2 tygodnie 1kg schudłam
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie przyszłe mamusie i pragnę dołączyć do grona. Spodziewam sie pierwszego, upragnionego, wymodlonego po 11 latach niepowodzeń dziecka. Od początku coś mi dolega - uporczywe mdłości, a to krwiak w macicy, a to ból brzucha... Jestem w 26 tygodniu ciąży i leżę praktycznie od 18 tygodnia z powodu twardnienia macicy. Skurcze i napięcia mam praktycznie codziennie, raz wiecej, raz mniej. Spędziłam miesiąc w szpitalu i szyjka podobno bez zmian. Teraz leżę w domku z nospą i magnezem. Psychicznie jestem totalnie rozbita. Tak bardzo boję się przedwczesnego porodu... Do tego wykryto u mnie cukrzycę ciążową i jestem na diecie :-[
Dziewczynki, a ja dzisiaj po wizycie. Szyjka miękka, przygotowana do porodu, rozwarcie 1,0/2,5 ale mały jeszcze wysoko. Za to na KTG pisały się piękne skurcze i położna powiedziała, że za tydzień to już możemy się nie spotka bo urodzę
A i przez 2 tygodnie 1kg schudłam
Uj to już blisko :-) będziemy trzymać kciuki.
reklama
Witam wszystkie przyszłe mamusie i pragnę dołączyć do grona. Spodziewam sie pierwszego, upragnionego, wymodlonego po 11 latach niepowodzeń dziecka. Od początku coś mi dolega - uporczywe mdłości, a to krwiak w macicy, a to ból brzucha... Jestem w 26 tygodniu ciąży i leżę praktycznie od 18 tygodnia z powodu twardnienia macicy. Skurcze i napięcia mam praktycznie codziennie, raz wiecej, raz mniej. Spędziłam miesiąc w szpitalu i szyjka podobno bez zmian. Teraz leżę w domku z nospą i magnezem. Psychicznie jestem totalnie rozbita. Tak bardzo boję się przedwczesnego porodu... Do tego wykryto u mnie cukrzycę ciążową i jestem na diecie :-[
Wszystko będzie dobrze. Nie martw się. Ja wiem jak to jest, bo też mnie czasem czarne myśli nachodzą i też się boję o moją Niunie, ale tłumaczę sobie, że zadreczanie się nie pomoże. Szyjka Ci się nie skraca, więc odpoczywaj, słuchaj lekarza a będzie ok. Głowa do góry.
Podziel się: