reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ruzik to ladny tydzien juz masz[emoji4]
No ja juz jutro koncze 24 tc, a pamietam jak w 17tc uslyszalam ze szyjka kiepska....
Marze dotrwac do 28tc pozniej bede zwiekszac sobie prog;)

Moje malenstwo mimo tej okropnej pogody jest strasznie aktywne;) a mamusia leniwa dzis;)
 
reklama
Tak u mnie to dopiero poczatek bo 21 tydzien, ale leki juz biore, po to zeby szyjke wzmocnić po historiach z dwóch poprzednich ciąż, wiec mam lutine i magnez, do pracy chodzę, ale nic w domu nie robię, oszczędzam sie ile tylko sie da, jutro mierzenie szyjki
 
Wszystkie pędzimy do przodu :-) maja Niunka dziś spokojna... śmiejemy się z Mężem, że lekarza nie lubi i myśli "o nie znów ten wstreciuch będzie mi cipcie oglądać" hihihi o właśnie kopnela jakby się zgadzała z tym co matka pisze ;-)
 
Barnek a do tej pory jaką długość szyjki miałaś? Ja luteine biorę od 5 tc wtedy zaczęłam plamić :-( pomimo tego w 18tym dowiedziałam się że szyjka z 4 cm skrocila się do ok.2,5. Więc moim zdaniem odpoczynek to najlepszy lek na szyjke. Może zastanów się nad zwolnieniem?
 
Barnek ja leżałam teraz do 22 do końca 33tc. Teraz juz więcej chodze po domu choć mój gin jeszcze za leżeniem, ale moje kości mają już dość. W poprzedniej ciąży leżałam od 28 do końca 38. To było za długo, dlatego teraz już tyle leżeć nie chce.

Jestem w 35 tygodniu ciąży
 
Ja oprócz toalety, prysznica i badan nie wstaję. Chcę w 100% wiedzieć, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy, żeby Niunia była w brzuszku jak najdłużej. Poza tym nie mam pessara ani szwu, więc bym się bardzo bała chodzić. A to, jak juz pisałam, moje pierwsze dziecię, więc jakoś się daje zorganizować nasze życie z moim leżeniem...
 
Do tej pory miałam ładna szyjkę ok 4 cm o ile dobrze pamietam, jutro właśnie decyzja zapadnie. Jak sie nic nie skróci, pewnie dalej będę do pracy chodzić, a jak zmiany to na zwolnienie.
A ma któraś pessar ?
 
reklama
Joasia ja leżałam w drugiej od 26 do 38, teraz marze o nielezeniu :( zobaczę jutro co mi wyjdzie. Łudzę sie cicho ze luteina pomogła i ze oszczędzanie sie tez cos dało
 
Do góry