reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
AGATA dzięki za informacje. Mi przepisała hydroksyzynum. Nie bardzo jestem zadowolona ze środka uspokajającego, bo wydaje mi się zbędny. Ona mi dała ten lek żeby właśnie mnie wyciszyć a nie na skurcze.
 
Klaudusia dzięki za podpowiedź co do suwaczków, a moje nerwy poszły na marne bo i tak bym nic nie zrobiła bo miałam jakiś program, który cos tam blokował i nie mogłam sobie poradzić ale już to dziadostwo odinstalowałam i działa.
 
VeronicaMelania nie miej złego nastawienia wiem że się boisz ale jak większość kobiet dała sobie radę to i ty dasz:-)
Ja też kosmicznie sie bałam porodu prawie jak każda kobieta:-)
A co do bólu to mnie baaardzo bolało( brak rozwarcia) i do tego problemy więc cc sie skończyło.Ale co do skurczy to są do wytrzymania naprawde:-)

ja sie boje tylko dlatego bo jestem mloda i moze mi byc troche trudniej...
 
Z tego co pisałaś to masz o ile pamiętam 18 lat?to jeszcze AŻ taka młoda to nie jesteś:-)bywaja naprawde o wiele młodsze dziewczyny
Napewno po tym wszystkim bardzo wydoroślejesz bo dziecko to ogromna odpowiedzialność.w szpitalu wymagaj żeby traktowali Cie jak pozostałe pacjentki tzn.żeby nie podchodzili do ciebie jak do młodej niech ci wszystko mówią żebyś byla choć trochę spokojniejsza:-)
 
tata bedzie sie starac o wolne dni w pracy zeby ze mna byc bo amie niestety ikt nie da wolnego :((
no i moze bedzie siostra, kuzynka...

nie wiem jeszcze, ale napewno sama nie bede :))
 
reklama
to dobrze bo powiem Ci że w takich chwilach jest potrzebne wsparcie mimo że mój mąż nie zdążył nawet do mnie przyjść bo już była decyzja o cesarce(zaczęłam rodzić w nocy a cc była robiona o 8 rano)to wiem że on czekał na mnie praktycznie za ścianą i ta świadomość mnie trzymała.
 
Do góry