Bocian leci niesie dzieci - czyli z porodówki na gorąco BEZ KOMENTARZY

[futrzakowa]

od cliffordzika:

no więc lekarz zadecydował że czekamy do jutra i jak samo się dalej nie ruszy to od rana próba porodu. buziaki dla Was! Trzymam za wszystkie kciuki mocno! :-)

 

[Kasia K-Z]

Hej, ja właśnie wróciłam ze szpitala, ale niestety nadal 2w1. Wszystko w porządku. Szyjka ma nadal 2 cm i rozwarcie na 1 palec.

 

[ZUZA1979]

MELDUJĘ: Zuzanka jest z nami 09.03.2011 godz. 0.40, waga 3840, dł 57 cm!!!!!!!

 

[futrzakowa]

od cliffordzika ( z wczoraj z 21.00):

Niestety postępów brak, Wiktor uparty że hej, jutro o 7 rano będę miała podłączoną pierwszą kroplówkę z oxy i zobaczymy, może po południu będę już tulić Synka. Ogromne buziaki i kciuki dla dziewczyn:-)

 

[Marta1981]

Witam ze szpitala, mały słabo się ruszał ale już OK i przed 22-gą pojechaliśmy do szpitala. Zosataję na razie do środy, bo cisnienie mi skoczyło a zawsze miałam podręcznikowe i mam mieć mierzone 2 razy dziennie i jeszcze badanie na kwas moczowy jutro. Piszę od laski z sali, później będę miałą swojego lapka.

 

[futrzakowa]

od Scarletki:

O godzinie 10.14 przez cc urodził się nasz Bartuś 3410g i 56cm! Malutki jest cudny!

 

[ma_dzi_ulka]

My juz tez po wszystkim!!!! Olaf urodzil sie 11.03 o 23.14 waga 2.960 dostal 10 punktow!!! W sobote o 14 wyszlismy do domku!!!
Pozdrawiamy wszystkie mamuski tez z brzuszkami i juz bez!!!!

 

[tulip]

Od PATIK
"ja nadal melduję ze szpitala, u Zosi wykryli infekcje bakteryjna,wiec dostaje kroplowki i monitoruje poziom bilirubiny. Ja wczoraj na badaniach kontrolnych wypadlam słabo 7,7 hemoglobiny wiec dalej siedzimy jest szansa ,ze jak wyniki sie poprawia to wyjdę jutro, ale nienastawiam sie.. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn i trzymam kciuki za wszystkie Marcoweczki 2w1

 

[malinaa]

O 13:26 Futrzakowa napisała: "Teraz skurcze co 3min i jadę do szpitala" - yeeeeeaaaa czekamy na fotkę Piotrusia

 

[malinaa]

Info od Olki: "Mała nie chce ciągnąć cyca, bo jest leń, a ja ma za krótkie brodawki, dziś ściągałam i jadła z butli, nie wyszłyśmy jeszcze, bo mała ma za gęstą krew i szybko się wyziębia, bo nie jadła. Teraz ładnie już przybrała, więc może wyjdziemy dziś"

Później napisała jeszcze, że mała ma za dużo hematokrytu i musi być pod kroplówką, więc niestety nie wyszli. Trzymajmy kciuki za ich szybki powrót do domku &&&&&&&