reklama
A od jakiego pokarmu zaczęłyście ?
Moja ma już prawie 5 miesięcy a nadal ssie bardzo dużo. smoczka nie uznaje za to lauchy i piąstki jak najbardziej
BLW zaczyna się od mniej więcej 6 miesiąca życia, gdy dzidzia już siedzi.
Ja zaczęłam od warzyw na parze.
Czyli nie rozumiesz istoty BLW
Albo stosuje się metodę BLW, albo stosujesz to co wyczytasz gdzieś indziej...
Cały sens w tej metodzie, że dziecko od około 6 miesiąca życia je wszystko to co my.
Nie ma tu żadnych wskazań od ilu miesięcy itd.
Proponuje zapoznać się z tematem od początku.
Dokładnie wszystko
Wczoraj Maya jadła np. d'volaya i tak codziennie
Je z nami wszystko, a ja staram się gotować jak najzdrowiej, bez przetworzonych produktów.
Mała nie ma żadnych problemów żołądkowych, jest najbardziej szczęśliwą osobą kiedy siada do jedzenia, a waga idealna.
Wszyscy razem cieszymy się wspólnymi posiłkami bez krzyku i nerwów. Krzyki są, ale tylko te radosne. :-)
Wczoraj Maya jadła np. d'volaya i tak codziennie
Je z nami wszystko, a ja staram się gotować jak najzdrowiej, bez przetworzonych produktów.
Mała nie ma żadnych problemów żołądkowych, jest najbardziej szczęśliwą osobą kiedy siada do jedzenia, a waga idealna.
Wszyscy razem cieszymy się wspólnymi posiłkami bez krzyku i nerwów. Krzyki są, ale tylko te radosne. :-)
I jak zareagowała? U nas nigdy nic takiego się nie przytrafiło
Maya dzisiaj pierwszy raz próbowała sałatkę z kapusty kiszonej......... byłam w szoku
sądziłam, że spróbuje, skrzywi się i wypluje, a tutaj zupełnie odwrotnie
jadła, aż się uszy trzęsły!!!
Maya dzisiaj pierwszy raz próbowała sałatkę z kapusty kiszonej......... byłam w szoku
sądziłam, że spróbuje, skrzywi się i wypluje, a tutaj zupełnie odwrotnie
jadła, aż się uszy trzęsły!!!
Wyczytałam, że ogórek zielony dopiero po 10 miesiącu,
no.. podzielam zxdanie gosshy...
Na serio nie ma co sie kierowac okladnie tym co w poradniku pisza. Wg ksiazek dziecko powinno raczkowac w wieku 8-9 miesiecy, a ile jest takich co juz to robia w wieku 6 miesiecy. Z jedzeniem jest podobnie Jeden w wieku 6 miesiecy zjada jajka, sery, szyneczki, cytrusy, a inny dzieciak nie bedzie mogl az do roczku. Trzeba dawac malemu.. niech sam nam powie, jego organizm, czy mu to szkodzi czy nie
Moj ma 9 miechow i zjada takie rzeczy co inne dzieciaczki w tym wieku tego nie toleruja. A skoro mu nic nie jest po cytrusach i innych to czemu nie dawac
I jak zareagowała? U nas nigdy nic takiego się nie przytrafiło
Maya dzisiaj pierwszy raz próbowała sałatkę z kapusty kiszonej......... byłam w szoku
sądziłam, że spróbuje, skrzywi się i wypluje, a tutaj zupełnie odwrotnie
jadła, aż się uszy trzęsły!!!
Nie zrobiło na niej to większego wrażenia. Kapusta pekińska jej smakowała, tylko pewnie kawałki były za małe i dlatego... No cóż, spróbujemy z większym kawałkiem.
Ja jestem zaskoczona, że małe dziecko z dwoma jedynkami potrafi pogryźć takie twarde rzeczy! samymi dziąsłami!
reklama
Tak też myślałam, że Julcia nie zwróci uwagi
Wreszcie i z małymi kawałeczkami się nauczy. Mayi idzie to na prawdę super. Jeżeli jest coś małego to wkłada to do buzi trzymając tylko kciukiem i palcem wskazującym. Jakie te nasze dzieci to mądrale To my rodzice czasami nie potrzebnie panikujemy
Wreszcie i z małymi kawałeczkami się nauczy. Mayi idzie to na prawdę super. Jeżeli jest coś małego to wkłada to do buzi trzymając tylko kciukiem i palcem wskazującym. Jakie te nasze dzieci to mądrale To my rodzice czasami nie potrzebnie panikujemy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: