reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

blagam o pomoc !!!!

grzanka90

Kochaj i żyj ! :-)
Dołączył(a)
4 Styczeń 2012
Postów
1 014
Miasto
wielkopolska
Dziewczyny napiszcie mi co sie dzieje wiem ze lekarzami nie jestescie ... od 3 bolą mnie biodra cały pas i pachwiny od 6 bol jest mocniejszy staly ale przychodzi moment zebierze mocniejszy i puszcza... mala sie rusza nie wiem czy od razu jechac na położniczy czy na pogotowie co mam robic ?
 
reklama
Lec na polozniczy, bo jak na moje to sie porod zaczal;-)
Powodzenia i jak najmniej bolesnego porodu zycze i szybkiego powrotu do formy:-)
 
reklama
Dziękuje za odpowiedzi, niestety to nie poród a skurcze przodujące okropieństwo, dochodze teraz do siebie znaczy sie dochodzim bo mala tez sie pewnie zmeczyla... na ktg nie wyszedl ani jeden wielki skurcz a bolało jak cholerka...
dostalam nospe i aspargin duzo lezec i sie nie przemeczac.
jestem kompletnie pijana mozna powiedziec zmeczenie zrobilo swoje oczywiscie brzuch nadal boli ale nie czuje takich chwytnych bólów. na szczescie z mala wszystklo ok a z mezem mielismy nadzieje ze to juz. wczoraj jeszcze jakos sie czlowiek ruszal ale po dzisiejszym dniu ciezko oj ciezko...

bardzo dziekuje wam wszystkim za wsparcie i odpowiedzi...
 
Do góry