@Burzynska17 ja niestety na tych testach też nie widzę drugiej kreski - dla mnie są negatywne. Trzeba też pamiętać, że często, szczególnie po czasie wychodzi kreska testowa. Jest tu na forum wiele dziewczyn, które miały fałszywe kreski na testach. Osobiście o dziwo polecam testy z rossmann facelle ponieważ faktycznie wyłapują niskie bety (około 5 we krwi) oraz bardzo ładnie ciemnieją jak ona rośnie i idealnie to widać.
Co do reszty - nie wiem już jak to było z tą potwierdzoną owulacją - ale przyjmując że była ona faktycznie 08.06 to niemożliwa jest implantacja 11.06 ponieważ to 3 dni. Prędzej uważałabym, że to plamienie owulacyjne, ale też niekoniecznie musi coś znaczyć. Dla przykładu ja 30.03 miałam plamienie - dla mnie to było za wcześnie na ciąże/owulację/okres więc spanikowana poszłam do lekarza i do dzisiaj nie wiem skąd to plamienie (stosunku też wtedy nie było), bo ani w USG, ani w badaniu nic ni wyszło.
Wracając - nie wiem skąd wzięłaś swoje informacje (chętnie poznam źródło) - ale zajść w ciąże można tylko w owulację. Nie do końca wiadomo na 100% ile żyje komórka jajowa, dodatkowo to może być różne od jej jakości więc wszelkie np. kalendarzyki przyjmują, że jest to max. 24h natomiast widziałam już medyczne publikacje mówiące, że jest to raczej 6h.
Kalendarzyki zazwyczaj pokazują okres płodny na 5 dni przed owulacją i 1 dzień po. Jeden dzień po właśnie dlatego, że są to te 24h, a komórka może uwolnić się zarówno o 7 rano jak i 19. A te 5 dni wcześniej bo przyjmuje się, że zdrowe plemniki w sprzyjających warunkach są wstanie przetrwać 3-5 dni (w skrajnych przypadkach mówi się o 7 dniach), ale jeżeli Twój partner nie badał nasienia to nawet nie wiecie jaka jest ich żywotność. Warto tu jeszcze dodać, że plemniki też muszą mieć czas aby dotrzeć do komórki i tu znowu, pisze się, że jest to ok. 6h więc jeżeli ktoś ma owulację już teraz, zaraz to może nie zdążyć bo po prostu one nie dopłyną.
Podsumowując jeżeli ktoś miał stosunek w sobotę, a owulację w poniedziałek to nie znaczy, że zaszedł w ciąże w sobotę, w ciąże zaszedł w poniedziałek - po prostu plemniki wytrzymały te kilkadziesiąt godzin
Nie pozostaje Ci nic innego jak albo wykonać badanie beta hcg (mim zdaniem dobrze z progesteronem, bo to dużo powie) lub poczekać do 15 dni po owulacji (zakładając, że masz fazę lutealną 14dni) bo to powinno Ci już dać jasną odpowiedź.
Jeszcze co do tego czy da się wyłapać ciąże ileś tam dni przed miesiączką - ja moją obecną ciąże wyłapałam 8 dni przed (ale właśnie betą z krwi, a nie testem - bo lubię zero jedynkowe sytuacje). W dniu spodziewanego okresu moja beta była prawie 800
Edit. Jeszcze dodam, bo może zaraz napiszesz, że masz już dziecko więc na pewno wszystko jest super - ja miałam dwoje, z pierwszych cykli starań i ciąże były totalnie bezproblemowe. A potem o 3 nie dość że starłam się 5 cykli, to jeszcze była pozamaciczna, na 4 musiałam czekać kolejne 16 miesięcy (a nasienie akurat badaliśmy i jest wręcz wybitne)