Bielsko-Biała i okolice:)

[ivette73]

tak mery i po świętach

u mnie chrzciny się udały, roboty tyle miałam a tak to przeleciało szybko. Kubuś grzeczniutki spał w Kościele cały czas
Troszkę przesadziłam z jedzeniem , musiałam dużo pomrozić , bedę miała co jest przez dwa tygodnie;-)
Taka juz jestem wole kupic wiecej niz zeby zabrakło:-)

Nie umiem wrzucać tutaj fotek bo bym się pochwaliła:-(

 

[prychatka]

Hejka
U nas po świętach super:-). Jedzenie, jedzenie, prezenty, jedzenie:-). A więc to co kocham najbardziej:-).
A dziś się z Dominiczkiem lenimy i cały dzień w łóżku spędzamy:-).
Jakie plany sylwestrowe macie...?

 

[basiek19810]

Kurcze u mnie tez po świętach a tak fajnie było,spokojnie.Teraz tydzień takich spraw do pokończenia na starym roku,sylwester w domciu i do pracy.
Wszystko by było ok gdyby nie Mati,który tak mi szaleje ze spaniem,że jestem juz padnięta i marze o spokojnej nocy,ale moge chyba tylko pomażyć.Nie wiem o co chodzi bo nie wygląda na chorego,ale po prostu nie chce spać np.wczoraj obudził sie o 22.30 i nie spał do 3.45 masakra on nie aa tylko bawić.Jak tak dalej pójdzie to chyba skończymy na syropie nasennym,bo Angeliczka tez w ta noc nie spała bo on tak szalał,że nie dało się.
Zdrowia życze dla wszystkich maluchów,którzy się rozchorowali.

 

[hanna31]

Świeta świeta i po świętach;-)
U nas na szczęście odpukać zdrowo, na wagę nie staję Dziś odpoczywamy po świętach, chleb dzisiaj kupić to był nie lada wyczyn
Agusia i Mery zdrówka dzieciaczkom życzę
Basia spokojnej nocy
Ivet super że chrzciny się udały, a fotki na dole pod okienkiem w którym piszesz jest opcja zarządzaj załącznikami i tam dodajesz zdjęcia

 

[ivette73]

Chyba się udało
dzięki hanna:-)

 

[hanna31]

Ivett udało sie udało, ale z Kubusia przystojniak. Cudowny niech zdrowo rośnie. Buziaki

 

[Mery]

Witam i powrót do pracy nie było mnie 5 dni z czego jeden dzień zamknięte było i miałam układania i sprzątania 2 godz.
Ze zdrowiem narazie odpukać chyba lepiej idę dzisiaj do lekarza na 15 żeby mi je osłuchała żebym była spokojniejsza.Zobaczę co mi powie.
A na popołudnie zapowiedzieli mi się goście kuzynka Seba ma w lipcu wesele i przyjechali już z zaproszeniami jebnięci normalnie a że oni ogólnie są tacy jacyś nie teges to jeżdżą z obstawą czylli siostrą mojej kochanej teściowej i moim teściem no i żeby było raźniej to jeszcze teściowa na dodatek i mają być u mnie wszyscy a ja sama z dzieciakami normalnie mnie trafi.
A z teściową jak zwykle w święta sie powadziłam bo mój się uparł żeby tam jechać w niedzielę wiec jak już dotarliśmy do nich to ona mi z tekstem zebyśmy na obiad zostali więc ja jej grzecznie że mam już u rodziców przygotowane a oni nas nie zapraszali więc nie zostaniemy to ona z tekstem ze do mamy się nie zaprasza a ja jej że ja nie lubię się narzucac i jak nas nie chce ktoś to ja się na siłę nie pcham i czekam na zaproszenie więc focha szczeliła a niech sie wali. Ta baba mi tak działa na nerwy ze szok.
No spadam coś poodśnierzać

 

[MagdaP3011]

Witam wszystkie Panie,jestem mamusia z Cieszyna ale u nas bardzo maly ruch i postanowilam Was odwiedzic mam nadzieje ze zaakceptujecie NOWA TWARZ!!
Mery z tesciowymi juz tak jest, one zyja po to zeby podnosic nam cisnienie Jakie plany sylwestrowe?? gdzie sie wybieracie??

 

[MagdaP3011]

Kurcze u mnie tez po świętach a tak fajnie było,spokojnie.Teraz tydzień takich spraw do pokończenia na starym roku,sylwester w domciu i do pracy.
Wszystko by było ok gdyby nie Mati,który tak mi szaleje ze spaniem,że jestem juz padnięta i marze o spokojnej nocy,ale moge chyba tylko pomażyć.Nie wiem o co chodzi bo nie wygląda na chorego,ale po prostu nie chce spać np.wczoraj obudził sie o 22.30 i nie spał do 3.45 masakra on nie aa tylko bawić.Jak tak dalej pójdzie to chyba skończymy na syropie nasennym,bo Angeliczka tez w ta noc nie spała bo on tak szalał,że nie dało się.
Zdrowia życze dla wszystkich maluchów,którzy się rozchorowali.

Basiek moja mala chodzi spac codziennie pomiedzy 22 a 23. Wczoraj wyjatkowo zasnela o 20, ja juz sie cieszylam ze w koncu w spokoju poogladam sobie film a tu o 21 pobudka i ani myslala o spaniu. do 22 usypialam ja w lozku!! Spi w dzien tylko raz ok 2 godziny, a w nocy budzi sie jeszcze na jedzenie i picie!! Jestem juz na wykonczeniu. Cale szczescie zasypia sama w swoim lozeczku.

 

[Mery]

Dziewczyny nie łamcie się moja młodsza ratolosć ma 2 lata i 5 mcy a do tej pory budzi sie pare razy w nocy więc da się do tego przyzwyczaić ja też mam ochotę na przespaną nockę od zaśnięcia do budzika rano ale chyba mi to nie pisane przynajmniej narazie.
Witamy cię gorąco oczywiście a tak patrze na suwaczka i widzę że masz już odliczanie do starania się o nowe dzidzi tak to mam rozumieć jeśli tak to jaka granica była ustalana że tak odliczasz