reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Witam! Byłam w środę u fryzjerki poleconej przez Brandy i jestem okropnie zadowolona ta kobieta umie zdziałać cuda! Pierwszy raz mój mąż wyraził swój podziw bo zawsze to jak się spytałam jak wyglądam to mówił "no dobrze jak zawsze przecież" zawsze mnie tym denerwował a w środę najpierw go zatkało a po chwili mówi że zajebiscie gorzej troszke zareagował Sebastianek bo nie za bardfzo chciał do mnie iść z początku no ale cóż zmiana była duża wyszła matka z dlugimi włosami a wróciłaz krótkimi i w dodatku z grzywką! Ale juz przywykł do "nowej" mamy i jest dobrze:))

Artemida ja mogę Ci polecić pana Jana Krupę bardzo dobry lekarz korzystałam z jego usług 2 razy raz w pierwsdzy dzień po powrocie ze szpitala przyjechał do nas ok 21 i siedzial prawie dwie godziny zbadal małego od a do z uspokoil mnie mloda panikujaca mame hehe zawizyte bierze 50 zl drugim razem maly mial goraczke i nie moglam mu jej zbic wiec go wezwalam bo to wieczor byl przychodnia juz zamknieta i temz przyjechal dokladnie zbadal i okazalo sie ze to byla trzydniowka na szczęscie wiecej razy nie był potrzebny! a o panu doktorze Ząbku tez słyszałam ze bardzo dobry lekarz alew nie miałam okazji sie przekaonac!

Mam do Was dziewczyny jeszcze jedno pytanie czy któraś z Was odstawiała juz malucha od piersi bo ja bym juz chciała skończyć karmić bo mój mały nie najada sie juz moim mleczkiem tak jak kiedyś przesypiał cała noc dopiero o 5 się budzil na papu a teraz dosłonie co godzinę juz nie wiem co robic jak wieczorem dam mu zupke potem kapiel i cycus to śpi ładnie do 24 gdzies a potem się zaczyna co godzine pobudka na jedzonko to juz trwa 3 miesiace i nieraz juz chcialam dac inne mleko to jak go poczuje to juz nie otworzy ust co ja mam zrobic zeby polubil inne mleczko?????blagam pomozcie!
 
reklama
jestem tylko czasu brak tak sie rozpisałyscie ze zanim poczytam wszystko to juz musze zmykac z kompa bo któras płacze teraz Nati wyje bo walła się w głowe wiec znikam wpadne znowu i moze zdam relacje z ostatnich dni
 
sylveczka super że wizyta u fryzjerki udana:tak: ja byłam 3 tyg po porodzie i też Emilka cały dzień mi się dziwnie przyglądała:-D co do przejscia na butelke to nie pomoge bo moja Emilka od urodzenia przyzwyczajona do butelki, najpierw pila glukoze i herbatke, w wieku 1,5 miesiąca była dokarmiana, a kiedy miała 2,5 miesiąca przeszliśmy zupełnie na butle i modyfikowane... podobno im starsze dziecko tym trudniej odzwyczaić od dotychczasowych nawyków, ale życzę powodzenia:tak::-)

Mery podziwiam że dajesz rade sama z dwójką:tak: czekamy aż znajdziesz chwilę na pisanie, mam nadzieję że wszystko ok;-)
 
Hej dziewczyny ja odstawiłam córcię w wieku 13 miesięcy, zaczęłam od podawania mleczka w ciągu dnia przed cycem, a potem poprostu się mocno przytulałyśmy i dawałyśmy butlę, potem został cyc na dobranoc, ale nie wystarczał więc po nim i tak była butla z kaszą, więc poprostu z dnia na dzień dalam tylko butlę bez cyca i tak zostało.
Co do pracy to podobno ją dostałam ale nie mam konkretnej odpowiedzi.
 
Witam mam nadzieje ze będe mieć chwilke i cos napisze.
Co do odstawiania butli u mnie przy Natce sprawdziło się stopniowe zamienianie mleka z cycka na inne jedzenie jak nie zupka to deserek ze słoiczka mleko modyfikowane i tak pomalutku odstawiałam pierś przeszło bez najmniejszego problemu Nati w dokładnie jaki skończyła 6 miesiecy odstawiła cycka a i ja nie miałam żadnego problemu z zastojem czy czyms takim.
Natomiast teraz mam mały problemik bo mój skrzacik nie chce nic tknąc innego woli być głodna dzisiaj zrobiłam jej zupki marchew ziemniak pietruszka łykła 2 razy i buzie zacisła no ale pomalutku.
Byłam z nia wczoraj na kolejnej szczepionce zniosła barzdo dzielnie też szczepie tą 5w1.
Natce idą 2 szóstki na raz ma tak popuchnięte dziąsła że szok więc zmierzła jak cholera i mam dosć jej płaczów czasami do tego jeszcze kaszle i po tym jak wam rano pisałam ze płacze i musze kończyć to zażygała mi całą podłoge bo flegma jej podeszła wiec ja małą kłade na łózku biore sie za sprzatanie mała wyje Natka wyje ni i radź tu sobie sama.
Ogolnie ostatnie 2 noce tragedia to chyba przez to ż epochwaliłam 2 poprzednie noce (Patka spała calą noc w łóżeczku i tylko 2 razy cyc szedł w ruch ni i cisza i spokoj)natomiast teraz te 2 noce zanim zasneła 22 o 24 pobudka płacze pierdzi sama nie wiem z czego więc ją zabralam do nas do łóżka no ale co to za spanie jak budzi sie co chwila musze ja mieć na swojej poduszce a ze jestem chora tylko czekam na rezultat.
Teraz śpią obydwie Nati w łóżeczku a Pati na polu więc mogłam nadrobić zaległości w rachunkach bo 20 już prawie.
Cath gratki z okazji otrzymania pracy daj znać co i jak no i co to za robota.
Mąż byl wczoraj w Mopsie bo skończył mi sie macieżyński no i dowiedziałam sie że moge jeszcze siedzieć 2,5 roku na płatnym wychowawczym tylko z czego będziemy żyć na starość jak ja więcej spedze w domu przy dzieciach niż w robocie. Poszłabym juz tylko chyba marne szanse dla matki z 2 małych dzieci i po takiej przerwie. Szkoda by mi było tylko że przegapie fajne chwile Patka w środe przewróciła się z plecków na brzuszek. Dzisiaj j€ż po posadzeni siedzi sama tylko jeszcze do przodu troszke się wychyla.
Musze spadać bo obudził siuę mały Binladenek
 
Melduję sie... ;-)))

Sylweczka... fajnie, ze sie mezusiowy podobala fryzurka... a moze jakas fotke wstawisz....
Ja Olusia ostawialam do cyca stopniowo... jak mial 7 miesiecy to wrocilam do pracy... wtedy przestwil sie na tryb "cycus tylko wieczorkiem i w nocy"... jak mial 15 miesiecy to akurat sie tak zlozylo ze szlismy na wesele i Olus bys przez dwie noce z babcia... dokarmiany butelka... wiec skoro wytrzymal te dwie nocki to juz byl definitywny koniec z karmieniem cycem...i tym sposobem oduczenie przebieglo bez problemow...

Mery ja Ciebie podziwiam.... jak sobie swietnie dajesz rady z dwojka dzieciakow... Szybkiego wyrosniecia zabkow dla Natalki... i wiecej przespanych nocy dla Pati zycze...
 
AGUSIAAA no Bastek od kiedy wróciłam do pracy to nie pije mleczka przez dzień tylko je własnie zupki, obiadki, paróweczki, kaszke na wodzie jakis owoc a dopiero na noc ma cycusia i ta noc jest najgorsza bo on się budzi co godzinę i jakbym mu chciała dac np bebiko to się rozbudzi i będzie płakał póki nie dostanie cyca a wiadomo w nocy spać się chce to juz dla świętego spokoju daje mu chociaż wiem że nie powinam wszędzie piszą żeby nie dawać piersi to w końcu wypije inne mleko ale ja kurcze wymiękam zawsze w tych sytuacjach i daje cyca bo też mi żal małego i źle się wtedy czuję że odmawiam mu jedzonka!
Zdjęcie wstawię w weekend muszę je najpierw zrobić sobie :)) a teraz jak mi się uda to wstawie zdjęcie Sebastianka mojego małego grubaska:)));-)
 
Wiesz co, wydaje mi sie, że on sie nie budzi na jedzonko ale dla tego, że cycusia traktuje jako uspokajacz... jak chcesz go oduczyć, to musisz byś konsekwentna... i nie dać cycusia.... wiem, ze to łatwo się mówi a wykonać jest trudniej... ale trzymam kciuki... Jak Olka odstawiłam od cyca to jak w nocy się budził to brałam go do siebie do łóżka... było to możliwe, bo mąż akurat był na wyjeździe przez pół roku... najgorsze było jak wrócił i Olek miał się nauczyć spać samemu w łóżeczku... trzy pierwsze noce były horrorem... spał w swoim łóżeczku ale musiał je mieć je dosunięte do naszego... potem stopniowo odsuwaliśmy jego łóżeczko, aż wylądowało w drugim końcu pokoju... a teraz od tygodnia przenieśliśmy Olusia właśnie do jego nowego pokoiku i tam sam spi...
- ale sie rozpisałam - jak nigdy ;-)
 
Hej Dziewczyny!
Kolejny ciężki dzień z moją diablicą. Ja czasami naprawde nie wiem skąd to dziecko ma tyle energi, nie mam już pomysłu gdzie ją może rozładować. Chodze do figloparku- często bo mam blisko, przynajmniej raz w tygodniu bo naprawde dobrze się tam bawi, a spacery bez celu ją nie bawią więc to dobra alternatywa, basen też raz w tygodniu.
Na jednym i drugim szaleje jak popadnia, ale poprostu nic ją to nie wykańcza. Moje dziecko to wulkan energi!!Aż czasami ręce opadają.
Powiedzcie mi szczwgólnie te mamy starszych dzieci, macie jeszcze jakieś sposoby aby rozładować tą energie. Ja naprawde nie chce aby moje dziecko było flegmatyczne, ciesze się że jest taka pełna życia, ale czasami tak bym chciała żeby poprostu siadła, chociaż na pół godzinki żeby oglądnąć bajke, czy poukładać klocki, a tu nic, ona ciągle musi coś robić, podkreślam robić ze mną, bo samej to nie ma szans chyba że akurat robi coś złego, no to faktycznie dziecka nie ma no ale to nie sposób.

Mary ja tu narzekam na jedno dziecko, nawet nie wiesz jak cię podziwiam, jak sobie dajesz rade z dwójką małych szkrabów , poprostu wielki szacunek!

To chyba wszystko na dziś. Dobranoc dziewczyny, życze przespanej nocy:-)
 
reklama
Do góry