reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Witajcie mamusie :) wpadłam wieczorkiem ponadrabiać zaległości:) bo mo się trochę uzbierało:) Ale Emilka daje mi niekiedy torche popalić zależy od dnia niekiedy jak aniłek jest budzi się tylko na cyca i pieluszkę, ale ost to się corz cześciej domaga żeby ją ponosić, poprzytulać itp. ale czas leci nieubłagnie przy takim małym berbeciu, tak że sniadanie to mi się udaje dopiero k południa zjeść;/
Hehe Emi ma dalej kikuta , a już 4 tyg skończyła;/ dziś dostała pierwszy raz witaminki dodatkowe oprócz wit."K", a jaką mine zrobiła jak dostała mleko z witaminami na łyżeczce, do tej pory to tylko z cycusia piła:)

Sandra, Prychatka miałyście racje co do Eskulapa:) jestem bardzo zadowolona z opieki i warunków.

Sandra - dr.Mandaerla odpierał mi poród:) a potem długo bawił się w krawcową;/, a w klinice byłam 2 dni standardowo,
zrobili mi morfologie i wyniki byly wmiarę więc mogłam iść do domku:), a o bólu porodowym to niestety,
ale do teraz pamiętam, bo mi dalej napinkala całe podwozie tak, że niekiedy ledwo chodze i z siadaniem mam wielki problem,
jak księżniczka na odpowiednio ułożonych poduszkach muszę:/
podeśle ci linka na pirva z nowymi zdjęciami Emilki:)


Mery urocze masz dziewczynki:)

KitkaBB/Kinia
- witaj, moją ciążeprowadził właśnie Lasatowicz i bardzo polecam:) przyjmuje prywatnie
i na kase, ale na fundusz to trzeba długo czekać 1-2 mc. ;/

Brendy
- Szkoda słów na takiego "tatusia" ;/
Ale amelcia ma apetyt i dobrze przynjmniej zdrowa niunia z niej rośnie,
Emilka też na brak apetytu nie narzeka, tylko póki co ma diete mleczną:)


iwon3004
- Witaj, no troszkę się spóźnilaś z pytaniem,hehe bo ja jeszcze miesiąc temu byłam w dwupaku:)

Ania_BB
- no niestety, stanowisk dla osób po studiach to jak na lekarstwo jest i wszędzie wymagają tego doświadczenia;/
 
reklama
Kunek - Witaj, ja również zapraszam do częstego odwiedzania nas na forum, napisz coś więcej o sobie:)
Ja też mam Emilkę tylko ciut młodsząm moja pociecha właśnie skończyła 4 tygodnie i też się urodziła w Eskulapie:)

Agatka_BB - gratuluje kolejnego bobaska:), ja chodziłam w ciąży do Lasatowicza pierwsze prywatnie przez pierwsze miesiące a potem już się na NF zapisywałam z wyprzedzeniem.
Za prywatne wizyty bierze 60zł, ale polecam naprawde fajny jest.

Prychatka - no z Dominczka to już kawał smyka:)
 
Agatka co do ginekologów to ja w ciąży chodziłam prywatnie do dr Kawulok prywatnie, a ostatnio byłam na NFZ w Supramed u dr Moniki Stankowskiej, to jedna wizyta i nie jestem w ciązy, ale wydała mi się kompetentna. I sympatyczna. Z tego co wiem przyjmuje tam także na NFZ dr Stolecka, a o niej słyszałam dobre opinie. Oczywiście jeśli masz sprawdzonego gina prywatnego to ja bym chyba, jeśli fundusze na to pozwalają pozostała przy nim. Chociaż 150 zł miesięcznie to bardzo dużo za wizytę. Ja u dr K. płaciłam 70 zł razem z USG.

Coś tutaj dziś pustki. Ja się leczę, przepisany przed lekarza Bioparox jakoś średnio mi pomaga na gardło i katar, niestety dalej męczą. Mam nadzieję, że do piątu będę zdrowa, bo mąż ma wziąć urlop i wybierzemy się na jakieś zakupki ubraniowe.

Dzwoniłam do esculapa i pytałam o Dr. Kawulok ale poeiwedzieli mi ze wizyta 70zł + USG 70zł to prawie na to samo wychodzi co moja gin z pierwszej ciazy:confused2: wiec w tyakim wypadku chyba nie oplaca mi si ezmieniac gin.
Nie wiedzialam ze w Supramed-zie przyjmuja na kase. Mnie jeszcze zalezy bardzo na tym zeby isc rodzic tam gdzie pracuje gin prowadzacy.

Agatka_BB - gratuluje kolejnego bobaska:), ja chodziłam w ciąży do Lasatowicza pierwsze prywatnie przez pierwsze miesiące a potem już się na NF zapisywałam z wyprzedzeniem.
Za prywatne wizyty bierze 60zł, ale polecam naprawde fajny jest.

Nie przetrwam mezczyzny ;-)
Piszecie ze prod w Esculapie jest ok, tak sie zastanawiam czy czasem sie teraz tam nie wybrac ale troche sie boje ze wzgledu na to ze slyszalam, iz lepiej jest rodzic w szpitalu bo jest duzo lepiej wyposazony w razie jakis komplikacji. Ktos mi keidys opowiadal o przypadku gdzie wystaplily komplikacje i mateke w trakcie porodu karetka przewozili do szpitala:baffled: nie mam pojecia czy jest to prawda, slyszalyscie o czyms takim?
Wydawalo mi sie ze w Esculapie na drugi dzien po porodzie wypuszczaja a tu oolivia pisze ze dwa dni lezala, to byl glowny powod dzieki ktoremu w ogole rozwazalam mozliwosc porodu w tej klinice bo ja strasznie ciezko znosze szpitale:-( ale chyab jestem w bledzie, wiec musze dobrze sie jeszcze zorienotwac na ten temat, mam jeszcze troche czasu;-) ale ja lubie miec wszystko zaplanowane;-):sorry:
 
Jasne masz czas wiec możesz się zastanawiać i rozważać za i przeciw Oliwia cały czas mówiła że idzie do Wojewódzkiego a wylądowała w Esculapie. Ja przy pierwszej ciąży miałam iśc do Esculapa ale jakoś żadna z moich znajomych która tam rodziła nie poleciła mi tej kliniki a na m-c przed porodem kuzynka odesłana do domu z tamtąd trafiła do szpitala prawie sie wykrwawiła tak wiec co poród to inna opinia ja rodziłam w żywcu w szpitalu co kazdy się klepał po głowie ze zwariowałam a jestem barzo zadowolana.
 
Witajcie dziewczyny :) Emilka leży w wózku i bawi sie misiami grzechotkami, więc mam chwile dla siebie :-)

olivia gratuluję Emilki, niech zdrowo rośnie i przynosi samą radość. Moim porodem również zajmował sie dr Manderla, tylko że u mnie skończyło się na cc.
Ania szybkiego powrotu do zdrowia i udanych zakupów;-)
Agatka w eskulapie mają podobno taki sam sprzęt jak w szpitalu na wyspiańskiego, jedynie wojewódzki ma lepsze zaplecze medyczne ale ja akurat mam złe doświadczenia i nie chciałam tam trafić, rozważałam wyspiański z położną albo eskulap (cenowo wyszło by prawie na to samo więc wygrała ta druga opcja choć zastanawiałam się do samego końca i poszłam na konsultacje dopiero tydzień przed terminem porodu). Niestety każda z nas musi sama zadecydować i urodzić, bo nikt tego za nas nie zrobi, jeśli poród przebiega prawidłowo to i miejsce jest nieistotne, a jakby miało coś pójść nie tak to gdziekolwiek może się to przytrafić... ludzie są tylko ludzmi a i maszyny czasem zawodzą.

Muszę Wam powiedzieć że w środę 3 grudnia mam zaległą obronę mojej pracy licencjackiej:tak: trzymajcie za mnie kciuki, jak się uda to jeszcze w tym roku zapiszę się na magisterke wstecz, żeby nie tracić roku ;-)
 
Agatka z dr Kawulok jest tak, że jeśli pojdziesz do niej w Eskulapie zaplacisz 70 zł za wizytę + 70 zł za USG, bo w Eskulapie kasują więcej. Natomiast ja chodziłam do niej prywatnie, przyjmuje w pasażu pod Orłem i tam kasowała 70 zł za wizytę z USG. Faktycznie dobrze miec gina z tego szpitala, gdzie się rodzi.

Co do opinii o Eskulapie, ja złych nie słyszałam, jedynie jakieś ploty tego rodzaju, że kogoś stamtąd musieli wywozić karetką na sygnale. Moim zdaniem nie ma co wierzyć w niesprawdzone historie, jedynie jeśli ktoś faktycznie osobiscie spotkal się z takim przypadkiem. Ale czy w szpitalu nie zdażają się jakieś dziwne historie? Wszędzie może sie coś zdarzyć, w koncu poród to jedna wielka niewiadoma. mogę wymienić z 10 moim znajomych i kilka osob z rodziny, które w Eskulapie rodzily i są zadowole. Ja się rownież do nich zaliczam. Dodatkowo znam kilka osob, które doslownie tydzien przed porodem się zdecydowaly na klinikę i są zadowolone. Oczywiscie kazdy powinien indywidualnie zadecydować, ale nie ma się co sugerować niesprawdzonymi opiniami.

Ja osobiscie od razu wiedzialam, że tam pojde. Nawet nie rozważałam porodu w szpitalu, bo się za dużo nasluchalam nieciekawych historii o wojewodzkim i wyspianskim. Ale oczywiscie są tez osoby zadowolone ze szpitali, wiec nie mozna mowic ze tam jest zle. Dla mnie takze przemawiającym plusem jest znieczulenie do porodu, ktore mozna otrzymac w Eskulapie bez problemu, a w szpitalu mozna pomarzyć.

Kunek powodzenia na obronie pracy licencjackiej. Ja magisterkę broniłam w tym roku, cieszę się, że studia już za mną. Mialam podobnie do Ciebie, proby porodu silami natury i też zakonczone cesarką.

Mały zasnął, wiec mam chwilke czasu dla siebie, ale niestety będzie się trzeba wziąć za sprzątanko i przygotowanie obiadku.
 
reklama
Do góry