reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Chciałam się przywitać (choć już zagadywałam na wątku o USG 3D).
Mimo że w profilu mam wpisane "Kraków", to mieszkam w nim tymczasowo. W wakacje wracamy z mężem (i dzidziusiem!! ;-D) w rodzinne strony. Ja pochodzę z Bielska, mąż z Kóz i tam będziemy od wakacji mieszkać (z rodzicami...).
Oczekujemy na nasze pierwsze maleństwo :-) Płeć jeszcze pozostaje tajemnicą, ale USG połókowe się zbliża, więc liczymy na odkrycie kart ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grona bielszczanek i okoliczanek ;-)
 
reklama
oj Agusia to na moje oko będzie córa jeśli masz inne objawy niż przy Olku bo ja jak tylko zaszłam drugi raz w ciążę to tak jak już to pisałam miałam dokładnie takie same objawy jak przy pierwszej ciąży . może i u ciebie to się sprawdzi a nudności ponoc do 3 miesiaca dasz radę a dla synka dużo zdrówka a to wirusówka więc was też może chwycić my też to przerabialiśmy pokoleji my w czwórke a póxniej rodzice i siora.
Witamy oczywiście nowa forumowiczke zaglądaj tak czesto jak dasz radę.
 
Witajcie!:-)
Widzę że ruch się zrobił:tak: pewnie ta aura zimowa. My dziś znów brnęliśmy przez zaspy z wózkiem, niestety nietolerancja sanek utrzymuje się nadal:no:.
Agusia u mnie też tak było pierwsza ciąża zupełnie inna od drugiej no i jest córcia i synuś. Także jest szansa na córcię:tak: Trzymamy kciuki
Bakteria witaj, pewnie że przyjmiemy, widziałam cie już na wątku 3d i gdzie się zdecydowałaś na połówkowe?
Mery no widzę że u Was znów coś chorobowo się zaczyna:-( U nas w tym roku ksiądz to ewidentnie po kasę przyszedł, siedział całe 5 minut i gdybym nie zgadała to byśmy pewnie sobie pomilczeli:wściekła/y:
Jo-anna doktor Lecznar też znamy b, dobry z niej pediatra, a zima pewnie jeszcze potrzyma:cool:
Zmykam mały sie obudził z popołudniowej drzemki
 
hanna31, a w końcu... w Krakowie ;-) Dziewczyna z innego wątku poleciła fajne (czyt. tanio i dobrze) miejsce i się umówiłam. Mam nadzieję, że będzie ok. No i jednak jechać do Bielska nie muszę, choć to nie jest duży problem :-)
Dzięki za przywitanie :-D
 
Hanna31 ja jestem z centrum.
Dziewczyny widzę, że tu w większości bardziej doświadczone mamy ode mnie. Mam pytanie, czy któraś z Was miała taką sytuację, że jej dziecko bardzo mało spało w dzień. My tak mamy od początku. Zastanawiałam się, czy może coś źle robię. Mój Michał śpi albo na spacerze, albo przy piersi. Innej opcji nie ma. I od razu mówię, nie nauczyłam go tego. Jest jeszcze usypianie w wózku, ale to jakaś masakra. Straszny płacz, wożenie lub delikatne kołysanie wózkiem. Trwa to ponad pół godziny (nie mam już na to siły ani sumienia). Śpi 20 minut. Przy piersi też śpi 20 minut. W sumie ma trzy drzemki po 20 minut. Nie wiem, może tak ma być. Dla mnie to nie do końca zrozumiałe. Ale cóż. Wieczorem zasypia bez problemu. Budzi się w nocy do jedzenia i zasypia od razu. Nawet ostatnio miał trzy noce, które przespał całe. Jest karmiony naturalnie. Smoczka nie chce odkąd wyszły mu dwa zęby (czyli od początku 5 miesiąca). Teraz ma pół roku. Może ktoś miał podobnie...
 
Jo-anna u nas było identycznie... Oluś spał w dzień max 20 minut i budził się... :tak:nocki były lepsze bo wybudzał sie dwa razy na jedzonko i spał sobie dalej... ;-)Usypiał wyłącznie na rękach :-pi dopiero można było go odłożyć do łóżeczka... :blink:Ze smoczka też sam zrezygnował, gdy wyszły mu pierwsze ząbki... Gdy miał 1,5 roczku uczyliśmy go samemu zasypiać w swoim łóżeczku... to był horror... :wściekła/y::baffled::szok:dodam, że wcześniej przez pół roku spał ze mną w łóżku, gdyż mąż był na wyjeździe... nauczenie zaspiania samemu zajęło nam jakieś dwa tygodnie, ale opłaciło się... :tak::tak::tak:od tamtej pory śpi sam.... a gdy miał 2,5 roczku przeniósł się do swojego pokoiku, na prawdziwe duże łóżko... teraz wieczorkiem czytamy mu bajeczkę, poprzytulamy się i wychodzimy a on sam zasypia....
 
Czesc dziewczynki! :-)

Co tam u Was? Wszyscy zdrowi? :-)

Troche mnie nie bylo i mam tyle zaleglosci, ze raczej tego wszystkiego nie bede w stanie nadrobic :sorry2: Wybaczcie :sorry2:;-)

Agusiaaaa, gratulacje kochana!!!!!!!!!!!!! To przyjazd mezusia widze byl baaaaaardzo owocny ;-):-D A jak sie czujesz?

Brandy, co tam ciotka? :-p;-)Tez Cie czasami wypatruje w Gemini, ale poza tym jednym razem kiedys tam, nie moge jakos trafic na Twoja zmiane ;-):-p

Dorcia, gratuluje Wiktorkowi postepow w rozwoju :tak::-) Super, smiga maly ze hej :-) a jak tam marnotrawny tatusiek? :baffled:;-)

Mery, co u Was? Jak dziewczynki? Wyszly juz na prosta z tych wszystkich chorobsk? :sorry2:

Witam tez wszystkie nowe mamuski z Bielska i okolic :tak::-)
No i w ogole witam sie ze wszstkimi ;-):-D

A u nas ok wszystko. Sara nie chodzi do przedszkola tymczasowo, spedza cale dnie na spacerach z moja mama jak ja w pracy i nawet katar jej nie chwyta :tak::-) wiec mysle, ze jeszcze do konca stycznia damy sobie spokoj z przedszkolem :tak:
Poza tym to - i'm in love :-D:tak::-D:tak::-DAle nic wiecej nie mowie, zeby nie zapeszyc :-p;-)Jest tylko maly problem - jest mlodszy i nawet nie pytajcie o ile :-p:-Dale tysiac razy dojrzalszy niz T. :tak:
A z T. Sara ostatni raz sie widziala przy okazji MP w skokach w swieta, pozniej kilka razy pisal ze przyjedzie itd., ale oczywiscie minal juz prawie miesiac i ani widu ani slychu :sorry2:Pewnie na Wielkanoc sie zjawi :-p
W pracy mam teraz tyle roboty, ze czasami nie wiemy w co mamy rece wlozyc i za co sie zabrac w pierwszej kolejnosci :baffled:;-) no ale byle do wiosny :-p

To uciekam i postaram sie byc teraz bardziej na biezaco :tak:
Buziaki
 
reklama
Jo-anna ja tez tak miałam z Ewa spała jak zając p 20-30 minut jak spała 40 minut to w szoku byłam Ledwo ja położyłam zakręciłam się po domu a dziecię już wyspane:szok: I nie ma w tym naszej winy czy jakichś błędów po prostu ten typ tak ma:-) Teraz mój młody śpi 2 razy dziennie raz 2 godz i potem godzinkę Także pocieszam że z drugiem będzie lepiej;-)
Sara no no gratulacje!! oby tak dalej a że młodszy co z tego jak dojrzalszy.
A ja dziś Szczyrku na nartkach byłam szkoda tylko że tak mało miejsc do pojeżdżenia no i moja ulubiona golgotka nieczynna:-(
 
Do góry