reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Witam Dziewczyny, nie byłam tu wcześniej, jestem lipcową mamą z tego roku. Chciałam zapytać tak z ciekawości (Maluszek na razie nie pozwala przejrzeć wszystkich stron)czy jest tu może ktoś z centrum Bielska?

Kunek nie wiem czy nas nie będzie czekać to samo...
Nie wiem, czy chodziłaś do nefrologa dziecięcego w Bielsku?
 
reklama
Dzień dobry:-),
Hanna31 jestem, jestem - poczytuję Was, ale sama jakoś nie mam weny nic napisać:-p.
Mery zdrówka dla Patki i aby Natka się nie zaraziła od Siostry:tak:.
Kunek, jak miałam praktyki na oddziale "biegunkowym" w Szpitalu Pediatrycznym to tym pielęgniarkom, co tam pracują nie powierzyła bym nawet zdychającego szczura - uderzanie po głowce, nieuspokajanie płaczącego w niebogłosy dziecka, itp.; po prostu serce się kraje, jak sobie to przypomnę:-(. Oby następnym razem nie było problemu z wkłuciem, a wynik był dobry:tak:. Każdy pretekst, aby się nie uczyć jest dobry - pamiętam to z autopsji:-p. He he nie napisałaś mi, jak to możliwe, że się znamy z Gimnazjum nr 15:-p.
Agusiaaa GRATULACJE DLA PRZYSZŁEJ MAMY - oby Fasolka była zdrowa i abyś Ty się dobrze czuła:tak:.
Jo-anna witamy i gorąco zachęcamy do częstego odwiedzenia forum:-).
Wiktor, jak na razie - odpukać w mój niemalowany łeb:-p - zdrowy, choć coś mu humor nie dopisuje - złości się, wścieka, marudzi z niewiadomego powodu od kilku dni:-(. W nocy też kiepsko sypia, a i w dzień też nie śpi tak, jak sypiał do tej pory:-(. Ostatnim razem, jak tak było to 3 zęby się nam pojawiły naraz:baffled:. W dodatku z uwielbieniem dręczy wszystkich w koło zgrzytaniem zębami:dry:. Klusek kombinuje też z raczkowaniem w przód (do tyłu i w kółko wychodzi mu perfekcyjnie:blink:) - podnosi się na dłoniach i kolanach i idzie do przodu, ale dalej zapomina o rękach, więc ląduje na pysiu:sorry2:.
"Dawca plemnika" przyjeżdża 1x/tydz. i zanudza Wiktora na śmierć:dry:.
Ostatnio ma obniżony nastrój:-(.
Pozdrawiam:-D.
 
Po pierwsze witam nową mamusię.
U nas grypa żoładkowa odchodzi małymi kroczkami mam nadzieję narazie nikogo nie złapało i chciałabym żeby tak zostało.
No ale niestety Natalce wróciły uszy byłam wczoraj u laryngologa i przepisał jej Bactrim tyle co naczytałam się wczoraj w necie o tym to zastanawiałam się czy podac no ale wole narazie to niż kolejny antybiotyk. Narazie nie gorączkuje tylko weekend miała gorączkę no ale przedszkole znowu poszło w odstawkę niech już będzie wiosna może wtedy będzie lepiej.
 
No i wykrakałam teraz mnie łapło to paskudztwo noc spędzona na kiblu myślałam że ducha wyzionę teraz jest troche lepiej ale wodospad Niagara w brzuchu, jeden plus to to że waga spada.
 
Witam:tak::happy2:

Na początek małe sprostowanie - bo może rzeczywiście źle to opisałam;-)
Hanna, dorcia, jo-anna dziekuje za opinie i rady - tyle że na tym etapie nie bardzo mi się przydadzą:sorry2: problemy miałyśmy z wkłóciem wenflonu, w celu podania izotopu niezbędnego do wykonania scyntygrafii i to nie w BB tylko w Katowicach, wiem że wszędzie pielęgniary są różne ale jakoś musimy to tam wykonać. Zresztą one same mówiły że nie raz mają dziecko o wadze 500g i 5 min ma wenflon założony a nieraz wcześniaczek 2500g i problemy - to poprostu zależy od jakości żył:tak:

dorcia chyba miałysmy w którejs klasie razem w-f (o ile dobrze kojarze, chodziłaś do b a ja do a), zresztą gim nie było za duże to z widzenia się osoby kojarzy:-):tak:
gratulujemy postępów w raczkowaniu:tak::-p

jo-anna trzymam kciuki oby nie czekało Was to samo:tak:a jakie są objawy? Tak, my do nefrologa w BB chodzimy - do dr Malinowskiej - mogę polecić, zresztą ta druga co również przyjmuje przy szpitalu tez jest ok, ale za dużo nie powiem Ci o niej bo była tylko przy wykonywaniu cytografii:tak:

Mery szybkiego powrotu do pełni sił, współczuje tego paskudztwa:tak::sorry2:

W środe byłam z Emi na usg i wyszło trochę lepiej niż poprzednie - więc przynajmniej coś się poprawia:tak: Niestety dalej czekamy na termin tej nieszczęsnej scyntygrafii - oszaleć można - musiałam przełożyć termin wizyty u urologa na koniec lutego a i tak nie wiem czy do tego czasu wykonamy to badanie:baffled:


Znikam się uczyć (o ile naukę przy małym zbóju można tak nazwać). Trzymajcie za mnie kciuki w niedziele - żebym statystyke zaliczyła, to wtedy reszta pójdzie gładko hehe:-D:-p

POZDRAWIAMY !!!:happy2::happy2::happy2:
 
Oj cichutko tu strasznie cichutko!:-(
Kunek kciuki zaciśnięte, a gdzie studiujesz?
Mery jak tam, trzyma Was dalej?zdróweczka życzę
Jo-anna witaj:-)
Dorcia gratulujemy raczkowania, a dawca plemników do:no:bre określenie:-D

Kurcze pogoda jakoś ostatnio na mnie negatywnie wpływa chciałam zimę teraz już nie chce:no: pewnie jak śnieg zlezie to za nim zatęsknię:wściekła/y: Ewa się cieszy chodzimy na sanki na lodowisku w przyszłym tygodniu wybieramy się na narty, za to Jaś niespecjalnie lubi zimę sanki be ubieranie katastrofa, ach byle do wiosny:tak:
 
Kunek my chodzimy do doktor Lęcznar, jak dla mnie fantastyczna, kompetentna lekarka. Na szczęście w poniedziałek okazało się, że badania nie są konieczne. A gdzie studiujesz, może studiujemy razem?:)
Hanna ja nie lubię zimy i z utęsknieniem wyglądam wiosny.
 
No witam, poweekendowo u nas owocnie w sobote miałam najazd gości mąż mial imieninki tak wiec imprezka wczoraj natomiast miałam kolędę i byłam sama z dziewczynkami bo mąż w pracy ksiądz nie omieszkał stwierdzić że kościół walczy żeby pozamykac sklepy w niedziele ale cóż z czegoś trzeba zyć nie?Czasy są takie a nie inne i każdy grosz sie liczy a w szczególnosci przy dwójce dzieci.
Tak pozatym to spoko Natka poszła dziś z płaczem do przedszkolka znowu ciężki tydzień a było tak fajnie.:sorry2:
Patka zaczęła mi znowu kaszleć i to strasznie sucho jak dostała ataku w nocy to kaszlała przez godzine i nie wiedziałam co amm już robić nawilżacz szedł na maksa i nic nie pomagało.
 
reklama
Mery... dużo zdrówka.... :tak:
U nas też wirus, :szok:ale tym razem Olo ma wirusowe zapalenie oka... Biedulkowi wczoraj zaropiało i napuchło prawe oczko a dziś mu łapie lewe... dostał antybiotyk i na razie zakaz chodzenia do przedszkola... a już ćwiczył przedstawienie na dzień babci i dziadka... :-(
A mnie nadal czasami męczą nudności i wymioty.. ciekawe kiedy to się skończy... :confused: przy Olkowi tak nie miałam... teraz normalnie masakra... no i pryszcze mi zaczęły wychodzić... :sorry2: czuję się jak nastolatka... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry