Papillonek1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 5 427
Dlaczego ewenementem?
Pewnie byli ludzie, którzy nie bili dzieci, ale czy byli tacy powszechni?
W latach 80, kiedy się wychowywałam, bicie dzieci było chętnie stosowaną metodą wychowawczą. Mentalność była inna: chodź, nic ci nie zrobię. Dzieci i ryby głosu nie mają. Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie. A co ty możesz wiedzieć? Zamknij się. Były dwie opcje: bicie lub tzw wychowanie bezstresowe. I każdy kogo znam, kto był dla mnie ważny, wybierał bicie.
Mama ukończyła studia wyższe z wyróżnieniem, działała w partii, tata był kierownikiem, więc nie wychowywałam się w najgorszej biedzie i zacofaniu.
Ty też wychowywałaś się w latach 80 na wschodzie Polski?
Pewnie byli ludzie, którzy nie bili dzieci, ale czy byli tacy powszechni?
W latach 80, kiedy się wychowywałam, bicie dzieci było chętnie stosowaną metodą wychowawczą. Mentalność była inna: chodź, nic ci nie zrobię. Dzieci i ryby głosu nie mają. Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie. A co ty możesz wiedzieć? Zamknij się. Były dwie opcje: bicie lub tzw wychowanie bezstresowe. I każdy kogo znam, kto był dla mnie ważny, wybierał bicie.
Mama ukończyła studia wyższe z wyróżnieniem, działała w partii, tata był kierownikiem, więc nie wychowywałam się w najgorszej biedzie i zacofaniu.
Ty też wychowywałaś się w latach 80 na wschodzie Polski?
Ostatnia edycja: