reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bicie dzieci

Bicie to bicie. Kazde uzycie sily, czy to klaps czy szarpniecie to przemoc i nie ma na to usprawiedliwienia.
Mi zdaza sie krzyknac, ale nigdy, a starsza ma 5 lat - nie podnioslam na nie reki i mam nadzieje nigdy tego nie zrobic.
 
reklama
Dobrze, gdy dziecko rozumie i akceptuje słowa i pożądane jest, aby nie stosować kar cielesnych, ale czasami nie można się bez tego obejść.Chrześcijaństwo tego nie zabrania, a czasami doradza.
To co piszesz jest nieprawdą, pomijając fakt, że bicie dzieci w Polsce jest zakazane. Art. 40 Konstytucji zabrania stosowania kar cielesnych w stosunku do każdego człowieka, a zatem i wobec dzieci. Stosowanie kary cielesnej godzi w przyrodzoną, niezbywalną i nienaruszalną godność człowieka (art. 30 Konstytucji). A pomijając aspekt prawny, idąc tokiem twojego myślenia dajemy przyzwolenie na bicie, partnerów - bo czasem przecież im się należy, bo tak nas wkurzają. Pytanie, czy przemoc stosujesz wobec dorosłych ludzi? I czy naprawdę Biblię uważasz za poradnik dla rodziców? A może starotestamentowe "Oko za oko, ząb za ząb". Raczej byłabym uważna w interpretacji i nadinterpretacji.
 
To co piszesz jest nieprawdą, pomijając fakt, że bicie dzieci w Polsce jest zakazane. Art. 40 Konstytucji zabrania stosowania kar cielesnych w stosunku do każdego człowieka, a zatem i wobec dzieci. Stosowanie kary cielesnej godzi w przyrodzoną, niezbywalną i nienaruszalną godność człowieka (art. 30 Konstytucji). A pomijając aspekt prawny, idąc tokiem twojego myślenia dajemy przyzwolenie na bicie, partnerów - bo czasem przecież im się należy, bo tak nas wkurzają. Pytanie, czy przemoc stosujesz wobec dorosłych ludzi? I czy naprawdę Biblię uważasz za poradnik dla rodziców? A może starotestamentowe "Oko za oko, ząb za ząb". Raczej byłabym uważna w interpretacji i nadinterpretacji.
To jest chyba jakiś bot, proszę prześledzić poprzednie wpisy tego konta 🤔
 
Usłyszałam dziś z ust babci mojego dziecka, a mojej nieteściowej, że bramka na schody to jest mój wymysł, że "kiedyś tego nie było, dziecko [moje] powinno porządnie dostać na dupę to na schody nie będzie chodziło". Zmroziło mnie totalnie... Jak żyć pod jednym dachem z dzieckiem i starymi ludźmi, dla których bicie dzieci było codzienną metodą wychowawczą?
 
Usłyszałam dziś z ust babci mojego dziecka, a mojej nieteściowej, że bramka na schody to jest mój wymysł, że "kiedyś tego nie było, dziecko [moje] powinno porządnie dostać na dupę to na schody nie będzie chodziło". Zmroziło mnie totalnie... Jak żyć pod jednym dachem z dzieckiem i starymi ludźmi, dla których bicie dzieci było codzienną metodą wychowawczą?
Normalnie.
Oni swoje a ty swoje.
Czy jest ktoś kto nie miał/ nie ma do czynienia w najbliższym otoczeniu z osobami, które w ten sposób wychowywały swoje dzieci ?
Moi rodzice nie raz nie dwa zdrowo mi przylali. A z opowieści wiem , że i mój mąż po tyłku dostał 🤷‍♀️
Cóż, wtedy były inne czasy.
Dzisiaj są inne metody wychowywania i my rodzice przecież sami będziemy wychowywać swoje dzieci wedle naszych nowoczesnych norm.
U nas też będzie barierka 👍
 
Normalnie.
Oni swoje a ty swoje.
Czy jest ktoś kto nie miał/ nie ma do czynienia w najbliższym otoczeniu z osobami, które w ten sposób wychowywały swoje dzieci ?
Moi rodzice nie raz nie dwa zdrowo mi przylali. A z opowieści wiem , że i mój mąż po tyłku dostał 🤷‍♀️
Cóż, wtedy były inne czasy.
Dzisiaj są inne metody wychowywania i my rodzice przecież sami będziemy wychowywać swoje dzieci wedle naszych nowoczesnych norm.
U nas też będzie barierka 👍
Pozostaje mi się cieszyć, że u nas klapsy nie były czymś normalnym i na porządku dziennym… i ja mam nadzieję, że nie uderzę dziecka. Czułabym się z tym potwornie zle.
 
Normalnie.
Oni swoje a ty swoje.
Czy jest ktoś kto nie miał/ nie ma do czynienia w najbliższym otoczeniu z osobami, które w ten sposób wychowywały swoje dzieci ?
Moi rodzice nie raz nie dwa zdrowo mi przylali. A z opowieści wiem , że i mój mąż po tyłku dostał 🤷‍♀️
Cóż, wtedy były inne czasy.
Dzisiaj są inne metody wychowywania i my rodzice przecież sami będziemy wychowywać swoje dzieci wedle naszych nowoczesnych norm.
U nas też będzie barierka 👍
Oby tylko dziadkowie nie wprowadzili swoich rad w czyn🙈
 
reklama
Normalnie.
Oni swoje a ty swoje.
Czy jest ktoś kto nie miał/ nie ma do czynienia w najbliższym otoczeniu z osobami, które w ten sposób wychowywały swoje dzieci ?
Moi rodzice nie raz nie dwa zdrowo mi przylali. A z opowieści wiem , że i mój mąż po tyłku dostał 🤷‍♀️
Cóż, wtedy były inne czasy.
Dzisiaj są inne metody wychowywania i my rodzice przecież sami będziemy wychowywać swoje dzieci wedle naszych nowoczesnych norm.
U nas też będzie barierka 👍
Myślę, że nie chodzi o czasy. Nas nikt nie bił. Moi rodzice nie byli bici przez dziadków.
 
Do góry