reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bez chrztu

Lena, przepraszam, ale nie widzę, żeby ona w jakikolwiek sposób krytykowała Twoją wiarę, za to Ty wyjechałaś od razu argumentum ad personam. Forum jest po to, żeby dyskutować a nie stroić fochy.
jA ich nie stroję ale pisała o tym, że ....to po prostu małomiasteczkowość...pisała, że to nie logiczne co piszę a ja podałam tylko przykład który znałam!!!Dobrze ujęłaś , że forum jest po to aby dyskutować a nie krytykować ale tak czasami tutaj nie jest !!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzięki za info. fajnie, ze tyle jest pozytywnych głosów i że opinie są wyważone. to bardzo ułatwia wybór jak ma sie FAKTY a nie domysły
pytałam się 2 osób któe nie ochrzciły dzieci. generalnie, podobnie jak piszecie, nie spotkały się z żadnymi objawami nietoleracji. a synek mojej koleżanki w wieku 8 lat postanowił, że chce przyjąć komunię i po rozmowie z rodzicami, poszli do księdza i nie było problemu - najpierw miał chrzest a potem komunię
 
zastanawiam sie bardzo nad niechrzczeniem dziecka. na szali kładę swoje poglady i 15 lat niepraktykowania i niewiary w boga, katolicyzm i etc. naturalną konsekwencją jest niechrzczenie synka. z drugiej strony, jak każdej mamie, zależy mi na jego dobru - nie chce żeby cierpiał za moje poglady. proszę osoby, które nie ochrzciły swoich dzieci o informację jak wasze dzieci radzą sobie w szkole z lekcjami religii? z brakiem pierwszej komuni? czy to jest problem? czy spotykają się z nietolerancją? czy jest to tylko pusta gadanina? mam nadzieję, że to co napiszecie pomoze mi podjać słuszną decyzję title=&quot;Uśmiech&quot; smilieid=&quot;85&quot; class=&quot;inlineimg&quot; /></p>
nie czytałam wszystkich postów więc moze już ktoś Ci tak pisał.jeżeli nie chcesz chrzcić dziecka to go nie chrzcij.na pewno nie będzie miało Ci tego za złe.jeżeli będzie na tyle dorosły że sam podejmie taką decyzje to wtedy pojdzie do kościoła i w wieku nawet 16lat ksiądz to zrobi.on bedzie świadomy i wybierze taką drogę.a ludzmi się nie przejmuj.nic nikomu do tego.zamiast na religię może uczęszczać na inne zajęcia no chyba że sam już wtedy stwierdzi że chce żyć w tej wierze i uczęszczać na lekcje religii.ja swojej córci też nie ochrzciłam jeszcze.i prawdę mówiąc nie wiem kiedy to nastąpi.
 
Witam;
ja nie chrzciłam, sama zresztą też nie byłam ochrzczona. A jeśli chodzi o ludzi i otoczenie, cóż różnie bywało.
Ogólnie mogę powiedzieć, że jestem wdzięczna rodzicom, że nie zdecydowali za mnie.
 
Hej!
Napiszę na wstępie że jestem WIERZĄCA i praktykujaca katoliczka żeby nie było niedomówień.

Uważam że Anga nie powinnaś chrzcić dziecka wbrew sobie, tylko dla tego co ludzie powiedzą. Gdy podrośnie samo będzie mogło zdecydować i wybrac. I nie ma wtedy żadnych problemów.

Lena jeśli chodzi o tego chlopaka, to w Kościele nie ma przeszkód aby niewierzacy wziął sakramentalny ślub z osoba wierzaca. Jesli chce uzupełnić Sakramenty to znaczy że Coś dla niego znaczą.

Nie odczułam aby Naja w jakikolwieg sposób obrażała wierzacych, lub krytykowała czyjąś wiare. TOLERANCJI TROCHE i milosci blizniego
 
Ostatnia edycja:
Mam znajomych, którzy zmienili religię. W niczym nam to nie przeszkadza, lubimy ich dalej tak samo. Ale wiem, że ich córce przykro było jak inne dzieci miały komunię a ona nie.

Rzeczywiście bez sensu wydaje się ochrzcić dziecko jeśli samemu się nie wierzy. Ale jakie będzie miało szanse poznać katolicyzm jeśli rodzice mu go nie pokażą?
Każdy robi to, co uważa za najlepsze dla dziecka.
 
Rzeczywiście bez sensu wydaje się ochrzcić dziecko jeśli samemu się nie wierzy. Ale jakie będzie miało szanse poznać katolicyzm jeśli rodzice mu go nie pokażą?
wtedy będzie miało taka sama szansę poznać katolicyzm, jak każdą inną religię. Rodzice nie pokaża jednej, tylko zostawia wolny wybór. Wolny, jeżeli nie będa oceniać żadnej z religii: ' Ci to maja pomieszane w głowach, a Ci to nawet fajni są.'
 
wtedy będzie miało taka sama szansę poznać katolicyzm, jak każdą inną religię.
Zgadza się.
Tylko moim zdaniem najczęściej nie poznają żadnej religji. Mało kto się tym sam z siebie interesuje. To jednak rodzice tak samo jak wychowują dziecko, tak samo uczą go wiary.
Ale OK, ja nikogo nie chcę tu namawiać do chrztu wbrew sobie.
 
reklama
Zgadza się.
Tylko moim zdaniem najczęściej nie poznają żadnej religji. Mało kto się tym sam z siebie interesuje. To jednak rodzice tak samo jak wychowują dziecko, tak samo uczą go wiary.
Ale OK, ja nikogo nie chcę tu namawiać do chrztu wbrew sobie.
z tym sie zgadzam, że rodzice wtedy nie pokazuja możliwości wyboru. Akurat mam znajomych, którzy byli (są) różnych wyznań i założyli, że nie będą dziecka wychowywac w jednej z wiar, tylko pokażą mu obie, jak i inne. brzmi dziwnie, ale póki co sie sprawdza. Dziewczynka jest tolerancyjna, nie dziwi ją inność wyboru. Teraz szykuje sie do chrztu przed I komunią (religia taty).
 
Do góry