Beta HCG po zastrzyku Ovitrelle

[Kama885]

A kiedy badałaś progesteron? W tych poprzednich straconych ciążach sprawdzałaś poziom proga?

W pierwszej nie bo byłam zielona ze wszystkim i nie wiedziałam że powinnam.
W drugiej tak 23dnia cyklu i był bardzo niski. Lekarz stwierdził wtedy że jeśli wyjdzie pozytywna beta to dopiero damy duphaston i wyszła 30 dnia cyklu, ale było już za późno na duphaston zapewne. 2 dni później beta spadła a kolejnego dnia poroniłam.
A ogólnie gdy miałam monitoringi to jeśli była owulacja to wtedy sprawdzałam progesteron i zawsze niski.
Na szczęście teraz zmieniłam lekarza i od razu dostałam duphaston zapobiegawczo.
Mam nadzieję że tym razem się uda.
Czekam na wynik z Bety jak tylko będzie dostępny napisze oby tym razem się udało

 

[jasani]

W pierwszej nie bo byłam zielona ze wszystkim i nie wiedziałam że powinnam.
W drugiej tak 23dnia cyklu i był bardzo niski. Lekarz stwierdził wtedy że jeśli wyjdzie pozytywna beta to dopiero damy duphaston i wyszła 30 dnia cyklu, ale było już za późno na duphaston zapewne. 2 dni później beta spadła a kolejnego dnia poroniłam.
A ogólnie gdy miałam monitoringi to jeśli była owulacja to wtedy sprawdzałam progesteron i zawsze niski.
Na szczęście teraz zmieniłam lekarza i od razu dostałam duphaston zapobiegawczo.
Mam nadzieję że tym razem się uda.
Czekam na wynik z Bety jak tylko będzie dostępny napisze oby tym razem się udało

A możesz napisać jaki był ten poziom?

 

[Kama885]

A możesz napisać jaki był ten poziom?

Podczas ciąży biochemicznej w 23dc był 8,71
Na ogół jak miałam owulacje (bez zajścia w ciążę) i wyrywkowo czasami robiłam progesteron aby sprawdzić około 21-23dc to bywało nawet poniżej 5 jednostek... a mimo to owulacje miałam według monitoringu...

 

[olka11135]

Podczas ciąży biochemicznej w 23dc był 8,71
Na ogół jak miałam owulacje (bez zajścia w ciążę) i wyrywkowo czasami robiłam progesteron aby sprawdzić około 21-23dc to bywało nawet poniżej 5 jednostek... a mimo to owulacje miałam według monitoringu...

Ale faktycznie 7 dni wcześniej? Bo wiesz jak zbadałaś 3 dni po owu to mógł być i te 5 bo to nie był szczyt.
Ogólnie niedomogę powinno się stwierdzić badając progesteron 3 dni z rzędu.

Bo nie zawsze niski znaczy, że nie odbije. U mnie np. progesteron jak mi się wydawało 7dpo był 8,40 ng/ml a beta 1,4 mIU/ml - po 48h progesteron 18,50 ng/ml, a beta 28,9 mIU/ml - nic nie suplementowałam (potem skoczył jeszcze do 20,30 ng/ml)

Dodatkowo biorąc pod uwagę termin porodu to nawet prawdopodobnie nie było 7dpo tylko 10dpo. Dziś syn ma 6 tygodni

 

[Kama885]

Ale faktycznie 7 dni wcześniej? Bo wiesz jak zbadałaś 3 dni po owu to mógł być i te 5 bo to nie był szczyt.
Ogólnie niedomogę powinno się stwierdzić badając progesteron 3 dni z rzędu.

Bo nie zawsze niski znaczy, że nie odbije. U mnie np. progesteron jak mi się wydawało 7dpo był 8,40 ng/ml a beta 1,4 mIU/ml - po 48h progesteron 18,50 ng/ml, a beta 28,9 mIU/ml - nic nie suplementowałam (potem skoczył jeszcze do 20,30 ng/ml)

Dodatkowo biorąc pod uwagę termin porodu to nawet prawdopodobnie nie było 7dpo tylko 10dpo. Dziś syn ma 6 tygodni

Jak miałam owulacje 14-15dnia to robiłam progesteron 23 dc...
Ale narazie nie myślę o poprzednich razach i co było wcześniej
W tym cyklu nie robilam badań progesteronu bo biore duphaston od 16dc. od razu dostalam awaryjnie, odpowiedziałam na zadane pytanie co do progesteronu, natomiast wątek był inny
Wolę nie denerwować się tym co było i być dobrej myśli. Czekam na wynik bety oby tym razem było okey.

 

[jasani]

Jak miałam owulacje 14-15dnia to robiłam progesteron 23 dc...
Ale narazie nie myślę o poprzednich razach i co było wcześniej
W tym cyklu nie robilam badań progesteronu bo biore duphaston od 16dc. od razu dostalam awaryjnie, odpowiedziałam na zadane pytanie co do progesteronu, natomiast wątek był inny
Wolę nie denerwować się tym co było i być dobrej myśli. Czekam na wynik bety oby tym razem było okey.

My nie mamy nic złego na myśli. Po prostu dwie wcześniejsze ciążę stracone niekoniecznie mogą być winą zbyt niskiego progesteronu. Zwłaszcza, że tą pierwszą straciłaś na późniejszym etapie. Chcemy Cię tylko uczulić, że może być też inny powód. Ja mam podobną historię do Twojej. Pierwsze poronienie w 6 tc a druga ciąża biochemiczna. I już wtedy myślałam co może być nie tak. I zawsze miałam to z tyłu głowy.

 

[Kama885]

My nie mamy nic złego na myśli. Po prostu dwie wcześniejsze ciążę stracone niekoniecznie mogą być winą zbyt niskiego progesteronu. Zwłaszcza, że tą pierwszą straciłaś na późniejszym etapie. Chcemy Cię tylko uczulić, że może być też inny powód. Ja mam podobną historię do Twojej. Pierwsze poronienie w 6 tc a druga ciąża biochemiczna. I już wtedy myślałam co może być nie tak. I zawsze miałam to z tyłu głowy.

Jasne oczywiście że tak ale lekarz powiedział tak jak wspomniałam że ponoć do 2 poronień to norma w ginekologii i że dopiero przy 3 badania genetyczne mi zleci.
Mam nadzieję że takiej konieczności nie będzie i jednak będzie to tym razem prawidlowa ciąża. Słyszałam też o tym że duphaston to ponoć placebo ale jednak opinie są różne, a lekarz zalecił także biorę

 

[Kama885]

My nie mamy nic złego na myśli. Po prostu dwie wcześniejsze ciążę stracone niekoniecznie mogą być winą zbyt niskiego progesteronu. Zwłaszcza, że tą pierwszą straciłaś na późniejszym etapie. Chcemy Cię tylko uczulić, że może być też inny powód. Ja mam podobną historię do Twojej. Pierwsze poronienie w 6 tc a druga ciąża biochemiczna. I już wtedy myślałam co może być nie tak. I zawsze miałam to z tyłu głowy.

Czy już po drugim poronieniu badałaś przyczynę i robiłaś badania genetyczne?

 

[Kama885]

Jest wynik 182,50 myślę że to już na bank ciąża, niemożliwe żeby wciąż bylo to Ovitrelle Dziś 28dc w poniedziałek ponowię oby ładnie wzrosła

 

[Kinga123..]

Jest wynik 182,50 myślę że to już na bank ciąża, niemożliwe żeby wciąż bylo to Ovitrelle Dziś 28dc w poniedziałek ponowię oby ładnie wzrosła

Super, dla swojego spokoju i zamętu w głowie po wpisach dziewczyn możesz sobie zrobić również poziom progesteronu z betą poniedziałkową. Ja progesteron brałam nawet w zastrzykach, poza tabletkami doustnymi i dopochwowymi jednocześnie i było ok, ale ja miałam zupełnie inna historię od Twojej, pisze to tylko po to, że jakby był niski progesteron można to zawsze podbić. Trzymam mocno kciuki bardzo ładna beta. Przy podobnym poziomie bety się popłakałam po in vitro (po 5 nieudanych transferach)- dziś ta beta ma już ponad 2 lata. Tego i Tobie życzę a dziś świętujcie, jeden z tych dni który zapamiętacie na zawsze