Ja się też zgadzam z koleżanką wyżej że główka mokra wtedy a nie ciuszki.
I odnośnie kp też.
Proszę mi uwierzyć że wiele osób które trafiło do Hafiji karmi bo ich wiedza o kp rownala się zeru teraz to karmiące doświadczone mamy
Ogólnie do doradcy .
Ja w szpitalu milam super położne pomagały bardzo przy kp same
no i wiedzę bardzo duzo się edukowalam i w trakcie kp też dużo się nauczylam
I dziecko na piersi nie co dwie godziny tylko kiedy chce karmienie piersią to karmienie na zadanie butelka można sobie karmić z zegarkiem na ręku chociaż i to bym dawała według upodobań
Mój syn wisial na początku teraz 5 min i najedzony
A dzieci na kp wiszą ma początku bo mają małe zoladeczki a mleko mamy szybko się trawi szybciej niż butelka.
Trzeba to przeczekać
I przystawiac przystawiac i jeszcze raz przystawiac nie poddawać się.
Odłożyć laktator bo laktacja zaniknie najlepszy laktator to ten w postaci małego ssaka on ściągnie tylko ile trzeba
Powtarzam ja karmie mam duzo mleka a ściągnąć nie mogę i już. Jakbym szła tym tokiem to dawno był nie karmila.
Nie ma czegos takiego ze dziecko się nie najada
Pokarm jest dostosowany do potrzeb dziecka
Bo co bo wisi na początku będzie i to jest normalne
I tylko 2 procent kobiet nie może karmić jak ma coś z kanalikami .
Proszę poczytać hafije ona z reszta nie tylko ona obala mity o karmieniu piersią.
I jak mogę to pisze i chce pomóc nieraz warto posłuchać kogoś doświadczonego ja też dużo rzeczy nie wiedziałam na początku.
Też byłam wstanie podać butelkę w pierwszych dobach bo jak synek co chwile chciał cyca to byłam pewna ze jest głodny a tak nie było bo dzieci maja potrzebę ssania czy bliskości
Posluchalam jednej mądrej osoby poczytałam trochę i faktycznie okres wiszenia sam minął a mleko w proszku do śmietnika
Początki byli trudne miałam. Chwile zwątpienia ale się nie poddalam bo zależy mi na kp I tyle.
A Pańska żona nieświadomie robi sobie krzywdę i dziecku bo ewidentnie to Pan napisał