betinamama
Początkująca w BB
Góra pół godziny i to nie codziennie. Zwłaszcza, że te zbyt szybko zmieniające się obrazy bardzo niekorzystnie wpływają na dzieci nadpobudliwe i mające problemy z koncentracją a takie kochane żywe srebro właśnie mam;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jestem nowa i generalnie nie wszystko jeszcze ogarniam co do funkcjonowania. Jestem mamom prawi 3 letniej Dominisi. Ostatnio zauważyłam, że Miśka strasznie przeżywa oglądane bajki i nie raz mi mówi, żeby wyłączyć albo płacze jak coś się komuś w bajce dzieje. Trochę mnie to zaniepokoiło, ale lęki u trzy latka to raczej norma i staram się wtedy po prostu z nią być. Jednak zafrapowało mnie co innego trochę. W przedszkolu organizowany jest wyjazd do teatru i pani mi powiedziała, że Miśka nie pojedzie bo za bardzo przeżywa (wczoraj był teatrzyk kukiełkowy w przedszkolu i Miśka strasznie go przeżywała). Nie wiem co mam zrobić, czy uprzeć się żeby jechała czy rzeczywiście odpuścić. Później będą pewnie omawiać ten wyjazd, opowiadać a mała będzie z tego wyłączona a i tak z tego co wiem to jest tylko obserwatorem w grupie. Poradźcie bo sama nie wiem co myśleć?
A co do TV to tak sobie myślę, że po prostu wszędzie trzeba szukać złotego środka. Jeżeli dziecko za dużo ogląda TV to zaczyna się izolować od prawdziwej rzeczywistości i nie uczy się innej aktywności (np. rysowania, klejenia itp). Jeżeli w ogóle nie ogląda bajek to tak sobie myślę, że też coś traci. Ja do dziś pamiętam niektóre bajki i to jak je lubiłam. Poza tym niektóre bajki (te dostosowane do wieku dziecka i z jakimś "przesłaniem") w sposób ciekawy pokazują dziecku świat. Myślę tu właściwie o programach edukacyjnych w formie bajek. Także wydaje mi się, że nie ma co przeginać w żadną ze stron