reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bądżmy zgrabne - ćwiczmy!

A ja nie dość, że przez sobotni wyjazd do Niemiec nie poszlam w tym tygodniu w ogóle na aerobik, to jeszcze nakupowałam u nich różne słodkości i wydalam na to calą kasę co do ostatniego centa. ZABIJCIE MNIE !!! :p :p ::)
 
reklama
Iwon ja w sobote upiekłam ciacho i tak sie nim objadłam że wieczorem mnie ruszyło i zaczęłam ostro ćwiczyć ;D
 
A ja jak zjem już jakieś ciacho czy batona, to chodzę zdołowana przez dwa dni i właśnie nie chce mi się ćwiczyć, bo uważam, że to bez sensu, bo zamiast stracić zbędne kilogramy, to ja muszę sie napocić, zeby spalić ciasteczko ;D ::) Powiedzmy to otwarcie : NIGDY nie będę umiała odmówić sobie słodkości i dobrego żarcia. Uwielbiam gotować, co za tym idzie jeść. No po prostu beznadzieja dla mojego ciałka ::) ::) :p
 
Ja też mam okropne wyrzuty sumienia jak zjem coś słodkiego no ale jak mam ochotę to muszę bo o niczym innym nie mogę myśleć
ale tka jak ty GAGA muszę schudnąć
 
Ja dziś gadałam z moją trenerka i poweidziała, ze tak naprawde mimo ze my robimy tak duzo brzuszków na zajeciach dwa razy w tygodniu to i tak jest nic. Powinno sie przynajmniej 100 dziennie robić żeby mieć ładny płaski i umięśniony brzuszek ::)
 
hehe alka ty to jesteś niezła babka :D a z tymi psiakami to fakt mój jak mieszkaliśmy jeszcze razem to tez jak tylko chciałam poćwiczyć w pozycji leżącej to zawsze uniemożliwiał mi to domagając się zabawy:)
 
alka pisze:
Ja nie mam warunków do robienia brzuszków - co się położe na podłodze to siedzą przy mnie moje dwa psy i patrzą jak na ... ten tego, a jak sapnę raz i drugi to mam liza na twarz na pocieszenie.... :p :p :p
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: 8)
 
reklama
alka u mnie to samo pies liże a kot patrzy jak na debila ;D więc ćwiczę na narożniku rozłożonym, dobrze że jest twardy ;)
 
Do góry