Spiesze wyjaśnić.
Nie ma na zachodzie tylko jednego badania. Ilość badań zależy od indywidualnego przypadku. Wszystkie są wykonywane w szpitalach. Jest oddział wczesnej ciazy, gdzie można się umówić na wczesne usg około 6 tygodnia ciazy, później już normalnie u położnej można się umówić na usg w 12 tygodniu plus badanie krwi na wszystkie trzy zespoły Downa, Patau i Edwardsa. I pełen panel krwi dla mamy, grupę krwi, poziomy mikroelementów, hiv, żółtaczkę, przeciwciała na różyczkę. Potem ma się połówkowe w 20 tygodniu i test glukozowy.
Jeśli coś jest nie tak na usg w 20 tygodniu to ciąża jest kierowana albo na oddział wysokiego ryzyka albo robi się dalsze usg nieco później.
Miałam podejrzenie łożyska przodującego w 20 tygodniu, dostałam skierowanie na kolejne usg w 23 tygodniu gdzie wszystko się wyjaśniło.
Jeśli ma się np historie rodzenia dużych dzieci to w 36 tygodniu ma się kolejne usg w celu sprawdzenia wymiarów dziecka żeby moc przedyskutować z mama różne opcje. Jeśli zachodzi potrzeba cesarki to jest to dyskutowane i planowane.
Jeśli jednak ciąża przebiega bez komplikacji, mama jestzdrowa i usg nie wykazują żadnych nieprawidłowości to nikt nie będzie robił 1300 usg bo i po co?