reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania prenatalne

elysia141

Fanka BB :)
Dołączył(a)
26 Wrzesień 2020
Postów
477
Witam :) załączyłam moje wyniki , prawdopodobieństwo trisomii 21 1:266 skorygowane . Czy powinnam się martwić ? Jadę we wtorek do genetyka jeszcze, bo ma tych prenatalnych badaniach mialam wrażenie, ze chcą naciągnąć na kasę . Dowiedzialam się tylko o amniopunkcji, która wykonują u nich w klinice, o tych testach bezinwazyjnych nic. A nastepna sprawa, to nie wiem czy lekarz, który prowadzi moja ciąże nie ma z tego %% bo od niego dostałam wizytówkę tej kliniki , i jak weszłam na wizytę zadano mi pytanie jak nazywa się lekarz prowadzący ....
 

Załączniki

  • 59BA1709-F74B-4B12-9416-873F19798C22.jpeg
    59BA1709-F74B-4B12-9416-873F19798C22.jpeg
    2 MB · Wyświetleń: 10 987
reklama
reklama
Pamiętajcie ze można terminowac za granica bez bólu. Ja terminowalam w Polsce i myślałam ze umrę tak strasznie bolało, darlam się niesamowicie. I fakt ze to się robi przy innych pacjentkach był dla mnie bardzo trudny. Drugi raz zdecyduje się tylko za granica bez bólu.

W Polsce również się da, wystarczy ZZO...
Ale terminacja w 20 tygodniu ciąży to dla mamy zazwyczaj tak czy inaczej poród nawet jeśli fizycznie bezbolesny - takie dziecko jest miniaturką donoszonego noworodka, jeśli kobieta chce się z nim pożegnać (a w chcianej wymarzonej ale tragicznie kończącej się ciąży zazwyczaj chce) nie takiej możliwości bez porodu...
 
W Polsce również się da, wystarczy ZZO...
Ale terminacja w 20 tygodniu ciąży to dla mamy zazwyczaj tak czy inaczej poród nawet jeśli fizycznie bezbolesny - takie dziecko jest miniaturką donoszonego noworodka, jeśli kobieta chce się z nim pożegnać (a w chcianej wymarzonej ale tragicznie kończącej się ciąży zazwyczaj chce) nie takiej możliwości bez porodu...
Nie słyszałam ani jednego przypadku by ktoś miał terminację z zzo. A Ty słyszałaś?
 
Hej.Miałam teleporade z genetykiem z IMID i też uznał że niepotrzebnie robiłam PAPPa.Miałam przed invitro badania genetyczne kariotypów i są prawidlowe moje i partnera i mieliśmy też metodę IMSI ( czyli jakby wybór w dużym powiększeniu najlepszych najlepiej zbudowanych plemników ).Nie mamy też żadnego obciążenia rodzinnego.Reasumując jako trzeci niezależny lekarz ( i raczej żadnego nie odbierałam jako prolifera- przepraszam jeśli kogoś uraziłam i jego poglądy) stwierdził że amniopukcja nie ma sensu - ale jeśli chcę mam to refundowane i mogę się jeszcze nad tym zastanowi do 17 tc bo do 21 jest możliwa w Polsce terminacja .Powiedział że białko PAPPa jest niestabilne i ono ( niski wynik) a także różnica do betaHCG wpłynęła na wynik. Powiedział że Sanco ma 99,9 % skutecznosci,jest nastawione na wykrywanie głównie właśnie ZD i moim przypadku ryzyko powikłań po amnio jest 10 razy większe niż ryzyko wystąpienia ZD -choc powikłania to 0,11%. Szukałam info i chyba w PL był tylko jeden przypadek fałszywie negatywnego błędu testów typu NiFTy i chodziło o zespół Turnera.Reasumując nawet tak wysokie ryzyko (ja wpadam wiekiem) ale prawidłowe Sanco i prawidłowe USG powinno dać mi spokój. Raczej więc nie zrobię amniopunkcji,3 specjalistów ( w tym Roszkowski i mój lekarz z Invimedu - dobrzy od USG ) oraz genetyk z IMID stwierdzili że nie widzą sensu i mam wyzluzować.To moja wymarzona ciąża więc postaram się nią cieszyć.Bardzo czasem stresują mnie niektóre wpisy na różnych forach,dlatego rzadko zaglądałam.Ale dziękuję za informacje od Was i szczerze życzę wszystkim zdrowia.
 
Hej.Miałam teleporade z genetykiem z IMID i też uznał że niepotrzebnie robiłam PAPPa.Miałam przed invitro badania genetyczne kariotypów i są prawidlowe moje i partnera i mieliśmy też metodę IMSI ( czyli jakby wybór w dużym powiększeniu najlepszych najlepiej zbudowanych plemników ).Nie mamy też żadnego obciążenia rodzinnego.Reasumując jako trzeci niezależny lekarz ( i raczej żadnego nie odbierałam jako prolifera- przepraszam jeśli kogoś uraziłam i jego poglądy) stwierdził że amniopukcja nie ma sensu - ale jeśli chcę mam to refundowane i mogę się jeszcze nad tym zastanowi do 17 tc bo do 21 jest możliwa w Polsce terminacja .Powiedział że białko PAPPa jest niestabilne i ono ( niski wynik) a także różnica do betaHCG wpłynęła na wynik. Powiedział że Sanco ma 99,9 % skutecznosci,jest nastawione na wykrywanie głównie właśnie ZD i moim przypadku ryzyko powikłań po amnio jest 10 razy większe niż ryzyko wystąpienia ZD -choc powikłania to 0,11%. Szukałam info i chyba w PL był tylko jeden przypadek fałszywie negatywnego błędu testów typu NiFTy i chodziło o zespół Turnera.Reasumując nawet tak wysokie ryzyko (ja wpadam wiekiem) ale prawidłowe Sanco i prawidłowe USG powinno dać mi spokój. Raczej więc nie zrobię amniopunkcji,3 specjalistów ( w tym Roszkowski i mój lekarz z Invimedu - dobrzy od USG ) oraz genetyk z IMID stwierdzili że nie widzą sensu i mam wyzluzować.To moja wymarzona ciąża więc postaram się nią cieszyć.Bardzo czasem stresują mnie niektóre wpisy na różnych forach,dlatego rzadko zaglądałam.Ale dziękuję za informacje od Was i szczerze życzę wszystkim zdrowia.
Edit: jak mówiłam jestem lekką panikarą i widzę,że czasem odcięcie od netu dobrze mi robi.Ale jeśli ktoś ma jakieś pytania dotyczące tych testów czy moich doświadczeń z Roszkowskim czy IMID w Warszawie - z chęcią odpowiem ( ciążę prowadzę i nie zawsze się słuchałam u mojego lekarza od Invitro T.Dworniaka, jest jednak wybitnym specjalistą).Ale łatwiej mi będzie odpisać na meila,bo częściej zaglądam - niewazno@gmail.com. Jeszcze raz życzę Wam szczęścia.Moja koleżanka ( młodsza o 3 lata) też miała przeboje z PAPPa - ale u niej wynik nie był tak zły jak mój,z tym że miała na USG za wolne bicie serduszka.Po Sanco się uspokoiła i ma zdrową córeczkę.
 
Cieszę się, że jesteś trochę spokojniejsza. Życzę Ci bezproblemowej ciąży i szczęśliwego rozwiązania 🙂
Pamiętaj, nie ma dwóch identycznych ciąż i identycznych historii. Internet jest super źródłem wiedzy, o ile potrafimy zachować pewien dystans 😉 inaczej może stać się przyczyną lęków i wkręcania sobie do głowy czarnych scenariuszy. Ja Wam życzę dużo zdrowia i wierzę, że wszystko będzie dobrze 🙂
 
reklama
Do góry