Ja kochana miałam ryzyko posrednie T21 1:429, ale i tak wskazanie do amnio, ze względu na powiększona przeziernosc 2,8 mm i podejrzenie niedomykalności zastawki… każdy lekarz mówił co innego. Prowadząca, ze mam zrobić amnio bez względu na wszystko, lekarz u którego wykonywałam drugie usg prenatalne by potwierdzić zle markery, był za nifty - przeziernosc największa jaka mu wyszła to 2,4 mm, stwierdził brak niedomykalnosci zastawki, genetyk zaś kierował na amnio ze względu na zastawkę. Potem, gdy dałam jasno do zrozumienia mojej prowadzącej, ze nie poddam się amnio i chce wykonać nifty - wysłała mnie jeszcze do swojego kolegi który się tym zajmuje i tylko potwierdził, ze z takim ryzykiem będę mogła spokojnie spać po nifty. Wkoncu je wykonałam i czekam na zdrowa córeczkę
Po nifty zaczęłam nareszcie cieszyć się ciąża a nie rozmyślać który lekarz ma racje i którego mam posłuchać. Za tydzień jeszcze echo serduszka aby wykluczyć jego wadę i myśle, ze stres zejdzie całkiem…
Przeczytałam mnóstwo historii, różnych. Dużym plusem u Ciebie jest prawidłowe usg. Nie wiem ile masz lat, ale w pappa ma to ogromne znaczenie… im się jest starszym tym ryzyko wzrasta bardziej… trzymam kciuki za bardzo dobre wyniki nifty