martyynaa81
Fanka BB :)
Wspolczuje(*)zapalam lampke dla Twoich Aniolkow.hej jestem w podobnej sytuacji przeszlam trzy poronienia pierwsze w 16tyg drugie w 20 trzecie w 23tyg dostalam teraz skierowanie na histeroskopie, ale mam czekac na miesiaczke i po niej mam isc na te badanie bardzo sie boje...
Czy dowiedzialas sie jaki byl powod poronienia i jak u Ciebie to przebiegalo?
Ja poronila pierwsza ciaze w 11tyg serduszko nigdy nie zaczelo bic,poronilam i oczyscilam sie samoistnie.Druga ciaze przechodzilam prawie idealnie pozatym ze zmeczona,ciagle bylo mi zimno,wymiotowalam,mialam straszna zgage i mdlosci przez caly dzien,wszystkie wyniki idealne,uodporniona na toxo,zandych chorob zakaznych,zero bakteri a w 18 tygodniu odeszly mi wody bez zadnych wczesniejszych dolegliwosci,kiedy poszlam na pogotowie-zbadano mnie po 6godzinach oczekiwania serce mego dziecka bilo,ale juz nic nie mozna bylo zrobic,dostalam tabletki na wywolanie po kilku godzinach urodzilam martwego synka,a potem lozysko,krwawilam przez 3 tyg teraz juz lekko tylko plamie,czekam na wyniki sekcji zwlok i na wizyte u lekarza za tydzien,nie wiem jak sie do niej przygotowac i nie wiem jak mnie potraktuja,ale mam nadzieje ze tym raze bardziej serio niz po perwszym poronieniu.Zastanawiam sie czy powinnam zasiegnac pomocy psychologa/psychiatry bo na poczatku trzymalam sie,wierzylam ze taka byla wola Boga i nic nie moge zrobic tylko uwierzyc ze kiedys sie spotkam z moimi Aniolkami w Niebie i dazyc do tego zeby na to zasluzyc,z drugiej strony nie moge uwierzyc ze naszego synka nie ma juz w moim brzuszku,nie jem prawie bo jak tylko wyjdzie mi brzuch to przypomina mi sie ze byl tam moj syn,wiec nie jem zeby brzuch byl wklesly i nie przypominal,widok ciezarnych sprawia ze rycze jak oszalala,chodze na cmentarz i rozmawiam z moim synem,ale oi to ne pomaga.Modle sie zeby moje aniolki pomogly mi przetrwac te ciezkie chwile!
Modle sie za wszystkie Aniolkowe mamy;