Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

[Katalinazed]

Hej dziewczyny odpoczywam już w domu i czuje się dobrze strach ma duże oczy
Nie było źle
Na wizycie lekarz powiedział że pobrał ostatecznie 6, hormony pod kontrolą, więc ustalił transfer na sobotę. Miałam wrażenie że jest dobrej myśli, nawet jeszcze zaczął żartować bo wg ich systemu mieliśmy oznaczonych dwóch dawców wypisał receptę na leki które mam brać na trzy tygodnie czyli na tyle żebym jeszcze miała po transferze więc chyba przez to miałam wrażenie że jest dobrej myśli i tak sobie 840zl zostawiłam w aptece
Teraz wszystko zależy od tego co się wydarzy do soboty, ile się zapłodni i przeżyje
To będą ciężkie 4/5 dni

Ale super ! Ja jutro ty w sobotę dzwonił embriolog jutro 8.15 w klinice pytał czy chcemy emroglue koszt 350 złotych że niby zwiększa szanse o 10 %.
Zaczynam czuć stres

 

[Katalinazed]

Heh ciągły rollercoaster emocjonalny

 

[Renia1237]

Ale super ! Ja jutro ty w sobotę dzwonił embriolog jutro 8.15 w klinice pytał czy chcemy emroglue koszt 350 złotych że niby zwiększa szanse o 10 %.
Zaczynam czuć stres

U nas koszt tego embryoglue kosztuje 400zl, jeśli faktycznie dojdzie do transferu to zdecyduje się na to bo chyba nie chce później się zastanowić czemu nie zrobiłam z tym itp. A Ty się decydujesz na to?
Lekarz sam nic nie powiedział a ja byłam chyba tym wszystkim przytłoczona i nie zapytałam czy do soboty dostanę jakąś informację ile i czy w ogóle się coś zapłodniło

 

[Renia1237]

Nie zachecasz :-)

Ja pierwszą wizytę w klinice miałam we wrześniu 2020 a dopiero teraz od kwietnia /maja jestem na drodze in vitro

 

[Madame JS]

Ja pierwszą wizytę w klinice miałam we wrześniu 2020 a dopiero teraz od kwietnia /maja jestem na drodze in vitro

A dlaczego?

 

[Renia1237]

A dlaczego?

Badania partnera, po drodze sprawdzana u mnie drożność, słabo rokująca stymulacja przez 9 miesięcy do IUI, a później odpoczynek od stymulacji na regenerację i wreszcie przygotowanie do IV więc trochę czasu minęło

 

[MalaMiMi]

Badania partnera, po drodze sprawdzana u mnie drożność, słabo rokująca stymulacja przez 9 miesięcy do IUI, a później odpoczynek od stymulacji na regenerację i wreszcie przygotowanie do IV więc trochę czasu minęło

Dalej nie zachecasz :-) a tak serio to ja tak podpytuje, bo jestem przerażona tym, co się będzie działo. Lubię mieć kontrolę nad sytuacją, a tu widzę, że się nie da.trzeba się uzbroić w siłę i cierpliwośc.

 

[Madame JS]

Dalej nie zachecasz :-) a tak serio to ja tak podpytuje, bo jestem przerażona tym, co się będzie działo. Lubię mieć kontrolę nad sytuacją, a tu widzę, że się nie da.trzeba się uzbroić w siłę i cierpliwośc.

Zachęcać chyba powinni szczególnie ci, którym płaci się te ciężkie tysiące za cały proces... :-/
Moje leczenie jest bezpłatne, stąd i oczekiwanie wydłużone...

 

[Renia1237]

Dalej nie zachecasz :-) a tak serio to ja tak podpytuje, bo jestem przerażona tym, co się będzie działo. Lubię mieć kontrolę nad sytuacją, a tu widzę, że się nie da.trzeba się uzbroić w siłę i cierpliwośc.

Myślę że musisz się nastawić na to że to nie koniecznie będzie tak raz dwa i już będzie po wszystkim z doświadczenia wiem że ile razy jechałam na wizytę z nastawieniem że dobrze reaguje na stymulacje do IUI to nagle dostałam "w twarz" że stymulacja nie działa na jajnik który jest drożny, teraz podczas stymulacji do in vitro to już w ogóle huśtawka emocjonalna, co drugi dzień wizyta i nie do końca wiadomo co przyniesie kolejna wizyta. Tak więc musisz uzbroić się w cierpliwość bo droga może być wyboista, ale mam nadzieję że u chociaż pójdzie gładko!

 

[MalaMiMi]

Zachęcać chyba powinni szczególnie ci, którym płaci się te ciężkie tysiące za cały proces... :-/
Moje leczenie jest bezpłatne, stąd i oczekiwanie wydłużone