Deess.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2021
- Postów
- 1 789
człowiek już się przyzwyczajaChyba nie mam wyjścia... Inaczej przez 2 lata nie zobaczyłabym swojej mamy, musiałabym zrezygnować z leczenia niepłodności i z pracy...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
człowiek już się przyzwyczajaChyba nie mam wyjścia... Inaczej przez 2 lata nie zobaczyłabym swojej mamy, musiałabym zrezygnować z leczenia niepłodności i z pracy...
O to idziemy ramię w ramię :-) Ja dziś ostatnie dwa zastrzyki z ganotropina wykonuje się je dokładnie 36 h przed punkcja dwa na raz ale do przeżyciaHej dziewczyny
U mnie sytuacja wygląda następująco po dzisiejszej wizycie
Czekam na @ który dostanę w przyszłym tygodniu, od drugiego dnia przez 8 dni Bemfola 150, w 6 dniu wizyta na rozpoznanie czy coś urósło
Tego 6 dc mam się zgłosić i zobaczymy co i jak i lekarz mówił że włączy kolejne zastrzyki więc domyślam się że o to chodzi co Ty maszO to idziemy ramię w ramię :-) Ja dziś ostatnie dwa zastrzyki z ganotropina wykonuje się je dokładnie 36 h przed punkcja dwa na raz ale do przeżycia
Tak dołączy Ci ale Cetrotide tam jest igła już konkret ale do przeżycia, i potem kolejna wizyta i ostatnie zastrzyki z ganotropina...i siup punkcja jutro 7.15 w klinice trzymajcie kciukiTego 6 dc mam się zgłosić i zobaczymy co i jak i lekarz mówił że włączy kolejne zastrzyki więc domyślam się że o to chodzi co Ty masz
Jesteś jakieś trochę dalej ode mnie ale cieszę się bardzo że idziemy równo bo jednak mnie trochę poprowadzisz na świeżo w tym
Trzymam bardzo ale to bardzo mocno kciuki będzie wszystko dobrze, bo musi być!Tak dołączy Ci ale Cetrotide tam jest igła już konkret ale do przeżycia, i potem kolejna wizyta i ostatnie zastrzyki z ganotropina...i siup punkcja jutro 7.15 w klinice trzymajcie kciuki
Super że już masz za sobą czyli teoretycznie za miesiąc byłby transfer?Cześć dziewczyny
Chryste Panie jestem po punkcji
Sam zabieg okej nic nie czujesz, powrót do domu okej za to teraz brzuch boli ale idzie wytrzymać. Na punkcję nic nie brałam oprócz dowodu osobistego w gyncentrum wszystko zapewniają koszule jednorazową i kapcie a jedyne co to wkładki bo może troszkę czasem po zabiegu kapać.
Pobrali 13 więc to chyba niezła ilość i mają dzwonić czy się wogole do czegoś nadają
Mąż oddał nasienie dzielnie ale transfer odroczony bo boją się tej hiperki.
Co mnie zaskoczyło to zaś dodatkowe koszta o których wcześniej nic mi nie powiedziano. Przy mrożeniu jest coś w stylu wapnowania i to polecają plus powiedzieli że imsi aby wyselekcjonować to dobre nasienie koszt ogółem 390 złotych plus leki dostałam antybiotyk, duphaston, dostinex i heparynę dożylnie w sumie 260 złotych.
Hej jak dziś się czujesz? Wszystko ok?Cześć dziewczyny
Chryste Panie jestem po punkcji
Sam zabieg okej nic nie czujesz, powrót do domu okej za to teraz brzuch boli ale idzie wytrzymać. Na punkcję nic nie brałam oprócz dowodu osobistego w gyncentrum wszystko zapewniają koszule jednorazową i kapcie a jedyne co to wkładki bo może troszkę czasem po zabiegu kapać.
Pobrali 13 więc to chyba niezła ilość i mają dzwonić czy się wogole do czegoś nadają
Mąż oddał nasienie dzielnie ale transfer odroczony bo boją się tej hiperki.
Co mnie zaskoczyło to zaś dodatkowe koszta o których wcześniej nic mi nie powiedziano. Przy mrożeniu jest coś w stylu wapnowania i to polecają plus powiedzieli że imsi aby wyselekcjonować to dobre nasienie koszt ogółem 390 złotych plus leki dostałam antybiotyk, duphaston, dostinex i heparynę dożylnie w sumie 260 złotych.