Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

[Renia1237]

Hej dziewczyny. Jestem po kwalifikacji. UPO nie potrzebne ale muszę zrobić korektę pitu bo zły adres jest. Kwalifikacje niestety nam odroczyli. Muszę mieć laparoskopie z histeroskopia. Coś wspominali o usunięciu jajowodu. Ale zobaczymy. Dopiero na koniec lipca mam termin do szpitala. Muszę przetrwać w oczekiwaniu te 2 miesiące. Potem wracamy do kwalifikacji i działamy dalej
Będę Was obserwować i kibicować nadal

Hej nie na takie informacje czekałam
Wierzę że będzie wszystko dobrze i nie trzeba będzie usuwać
Liczę że czas do następnej kwalifikacji szybko minie i będzie ok i będziesz mogła działać dalej

 

[Madame JS]

Niefajna wiadomość dnia: moje centrum leczenia zamyka się na ponad 2 tygodnie latem! Co oznacza dodatkowe tygodnie czekania :-( Normalnie po wizycie 7/07 mielibyśmy już określony protokół i mogli zacząć działać, a tak wszystko się przesunie o miesiąc lub dwa .

 

[Renia1237]

Niefajna wiadomość dnia: moje centrum leczenia zamyka się na ponad 2 tygodnie latem! Co oznacza dodatkowe tygodnie czekania :-( Normalnie po wizycie 7/07 mielibyśmy już określony protokół i mogli zacząć działać, a tak wszystko się przesunie o miesiąc lub dwa .

Coś dzisiaj jest chyba kiepski dzień z wiadomościami

 

[Katalinazed]

Hej dziewczyny. Jestem po kwalifikacji. UPO nie potrzebne ale muszę zrobić korektę pitu bo zły adres jest. Kwalifikacje niestety nam odroczyli. Muszę mieć laparoskopie z histeroskopia. Coś wspominali o usunięciu jajowodu. Ale zobaczymy. Dopiero na koniec lipca mam termin do szpitala. Muszę przetrwać w oczekiwaniu te 2 miesiące. Potem wracamy do kwalifikacji i działamy dalej
Będę Was obserwować i kibicować nadal

Trzymam kciuki za Ciebie Pamiętaj że po burzy zawsze przychodzi słońce też zanim podeszliśmy do procedury in vitro minęło sporo czasu bo wiecznie coś i również miałam robiona laparoskopię. Dlaczego chcą usuwać jajowód?

 

[Renia1237]

Ja zanim zakwalifikowano nasz do in vitro minął rok a w międzyczasie też miałam robioną laparoskopię mam nadzieję że u Ciebie krócej to będzie trwało

 

[Katie92]

Trzymam kciuki za Ciebie Pamiętaj że po burzy zawsze przychodzi słońce też zanim podeszliśmy do procedury in vitro minęło sporo czasu bo wiecznie coś i również miałam robiona laparoskopię. Dlaczego chcą usuwać jajowód?

Przez endometrioze ten jajowód jest wypełniony jakimś płynem i możliwe że są zrosty. Co dokładnie zrobią okaże się przy zabiegu. No powiem Wam dziewczyny, liczyłam, że zacznie się coś dziać już w kierunku in vitro. A tu krok do tyłu. Ale mam nadzieję, że szybko miną te 2 miesiące i znowu wrócimy do tematu.

Niefajna wiadomość dnia: moje centrum leczenia zamyka się na ponad 2 tygodnie latem! Co oznacza dodatkowe tygodnie czekania :-( Normalnie po wizycie 7/07 mielibyśmy już określony protokół i mogli zacząć działać, a tak wszystko się przesunie o miesiąc lub dwa .

Dlaczego zamykają??
W zeszłym roku mojej znajomej z powodu covid zamknęli na 2 miesiące! Zdążyli zrobić badania i zamknęli.. Później musieli powtarzać..

 

[Madame JS]

Dlaczego zamykają??
W zeszłym roku mojej znajomej z powodu covid zamknęli na 2 miesiące! Zdążyli zrobić badania i zamknęli.. Później musieli powtarzać..

Szczerze mówiąc nie wiem... wcale bym się nie zdziwiła, gdyby po prostu wyjechali na wakacje...
Kolejki u nas są takie, że ja mam badania sprzed roku...

 

[Deess.]

Hej dziewczyny. Jestem po kwalifikacji. UPO nie potrzebne ale muszę zrobić korektę pitu bo zły adres jest. Kwalifikacje niestety nam odroczyli. Muszę mieć laparoskopie z histeroskopia. Coś wspominali o usunięciu jajowodu. Ale zobaczymy. Dopiero na koniec lipca mam termin do szpitala. Muszę przetrwać w oczekiwaniu te 2 miesiące. Potem wracamy do kwalifikacji i działamy dalej
Będę Was obserwować i kibicować nadal

można wiedzieć dlaczego rozważają usunięcie jajowodu ?

 

[Deess.]

Hej dziewczyny. Jestem po kwalifikacji. UPO nie potrzebne ale muszę zrobić korektę pitu bo zły adres jest. Kwalifikacje niestety nam odroczyli. Muszę mieć laparoskopie z histeroskopia. Coś wspominali o usunięciu jajowodu. Ale zobaczymy. Dopiero na koniec lipca mam termin do szpitala. Muszę przetrwać w oczekiwaniu te 2 miesiące. Potem wracamy do kwalifikacji i działamy dalej
Będę Was obserwować i kibicować nadal

już doczytam
ja nie mam prawego jajowodu lewy bardzo średni i jak byłam na pierwszej wizycie to zapytałam czy trzeba usiłować ten pozostały to powiedziała mi ze nie trzeba . mam nadzieje ze zdania nie zmieni

 

[Madame JS]

już doczytam
ja nie mam prawego jajowodu lewy bardzo średni i jak byłam na pierwszej wizycie to zapytałam czy trzeba usiłować ten pozostały to powiedziała mi ze nie trzeba . mam nadzieje ze zdania nie zmieni

Kiedy miałam konsultację lekarską w sprawie usunięcia polipa, chirurg tłumaczył mi, że w czasie histeroskopii sprawdzą również drożność. I jeśli pojawi się problem, to później przed in vitro trzeba będzie usunąć jajowody/jajowód. Nie do końca to wszystko pamiętam, ale mam wrażenie, że chodziło o taki przypadek defektu, gdy w jajowodzie może zbierać się płyn, który następnie wypływając do macicy może przeszkodzić w zagnieżdżeniu, więc byłaby to przeszkoda do in vitro. W sumie się trochę zdziwiłam... W rezultacie operował mnie zupełnie ktoś inny i o żadnym usuwaniu nie było mowy.