Hmm my też mamy podobny problem ze skórą Marcinka. Dwa tygodnie temu pojawiła mu się na rączkach bardzo sucha i szorstka skóra a na prawym ramieniu dodatkowo grudki (na lewym dopiero zaczynały sie wykluwać). Po trzech dniach prób samodzielnego leczenia poszłam do pediatry (grudki zmienily sie juz w czerwone plamki), przepisał mascie, kremy nawilżające z zaleceniem nawilżania skóry mówiąc że wygląda to na początki łojotokwoego zapalenia skóry. I rzeczywiście sucha i szorstka skóra zniknęła ale plamki nie. Doadtkowo te malutkie grudki na prawej łapce doszły do fazy plam (ale na lewej malutki grudki zniknęły bezpowrotnie). Dodatkowo niewielka wysypka pojawiła się pod paszką i na prawej nóżce ( co właśnie mnie bardzo zastanawia czemu tylko prawa strona ciałka tak wygląda). Dodam że Marcinka to nie boli, nie swędzi i nie przeszkadza mu to. W poniedziałek bylićmy u dermatologa i kazała narazie odstawić potencjalne alergeny (czekolada, banany, jajka, mleko krowie i jego przetwory, wywary mięsne). Oczywiście nawilżanie skóry jak najbardziej i dodatkowo (a może przede wszystkim) maść Cutivate. I dziś odniosłam wrażenie, że plamki nie są już czerwone, zbladły i skóra zrobiła się już bardziej gładka (tzn te plamki). Czekam co dalej bedzie. Lekarka oczywiście powiedziała, ze jeśli nie bedzie poprawy to czekają nas różne badania, testy, wymazy, posiewy itp.