reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

AZS - Atopowe zapalenie skóry

asiek20

Początkująca w BB
Dołączył(a)
27 Sierpień 2005
Postów
16
Witam,
czy któreś z Waszych dzieci ma może atopowe zapalenie skóry?
Moj synek ma niestety, pani dermatolog zapisała nam cutivate i elidel jak ma wysypke i normalne kremy jak jej nie ma. problem w tym ze zaraz po odstawieniu sterydów wyskakuje wysypkA OD NOWA. TERAZ przestaje jesc nabiał całkowicie iczekam na efekty.

Mam pytanie jakich kosmetyków używacie do pielegnacji waszych dzieci?
I jaką macie diete jak karmicie piersią? I jakie posiłki wprowadzacie swoim dzieciaczkom. Moj synek skończył sześć miewięcy i na razie je tylko zupki i tak myślę czy mu coś nie wprowadzic
 
reklama
Cześć asiek20,
Moja Julka ma AZS więc wiem jak ciężko jest pielęgnować dziecko z tym schorzeniem :( Jeżeli chodzi o kosmetyki to masz do wyboru: Mustela Stellatopia, SVR, Balneum, Oilatum... Krem Elidel był dla Julki wybawieniem w pewnym okresie życia. Możesz wiele dowiedzieć się ze stronki: www.apsik.pl - którą ci szczerze polecam.
 
dzięki, chociaż niektóre porady troche mnie przerażają... Czy naprawdę trzeba stać się takim fanatykiem sprzątania??? Wiem,że kurz szkodzi, ale czy te wszystkie zabiegi sa naprawdę konieczne? Biedne te dzieciaczki nasze...
 
hej Agawa, chciałam zapytać o ten krem Elidel?
rozumiem, że do dostania w aptece? ile orientacyjnie kosztuje i jaki mniej wiecej ma skład, jesli pamietasz. czy można go stosować do buzi.
bo ja już nie wiem czym mam smarowac ta buzię. nic nie pomaga, a sterydami przeciez nie bedę.
dzięki
 
Mój synek też ma AZS , ma uczulenie na białko krowie(już odstawiłam nabiał jak mały miał 2 miesiące).Ostatnio znowu pojawiły się wysypki.Prawdopodobnie zjadłam kilka mandarynek przez święta i to go uczuliło.Podejrzewam też że uczula go marchewka.Ja to prawie już nic nie jada(bo karmię piersią-prawie tylko piersią).
Jesli chodzi o kosmetyki to używam tylko balneum płyn do kąpieli oraz krem i oliwke bambino.Reszta kosmetyków mu szkodzi.
 
moja córka niebawem skończy 3 lata, przed świętami na prawym udzie, prawej rączce(na przedramieniu) i troszkę na brzuszku, wyszła jej wysypka, szorstkie zaczerwienione krosteczki, wieczorem wyglądają jak by przyschły i skóra jest biała-tak jak by się to miało goić, ale po kąpieli młoda zaczyna się drapać i znowu jest czerwone!!!
powiem tak myje ją zawsze mydłem bambino, nie zmieniałam proszku ani płynu, je zawsze to samo-zero nowych produktów, co to morze być??
to się już długo utrzymuje, podawałam jej wapno, nic nie pomaga, poszłam do lekarza przepisał hydrocortisonum krem i claritine syrop i powiedział że to może być ale nie musi to atopowe zapalenie skóry( w tym wieku? i od czego?)
jeśli ktoś wie coś na ten temat albo miał-ma podobny przypadek niech coś napisze proszę!!!!!
pozdrawiam
 
takie objawy zazwyczaj występują przy atopowym zapaleniu skóry, ale dziwne że w tym wielku się pojawiło, ponieważ AZS jest najczestsze u dzieci do 3 latek. niestety moja siostra ma dwójke dzieci (jedno w wieku 5 lat a drugie 1,5) i też mają. ale u nich to było duże prawdopodobieństwo od początku, bo ich tatus też ma. w każdym razie oni czerpia wiele przydatnych informacji i porad (bardzo przystepnie podanych) ze stronki www.szkola-atopii.pl. jest tam też i forum i mozna chyba o cos zapytac eksperta w tych sprawach i jakies zabawy dla dzieci.

AZS to jeszcze nie koniec świata. na poczatku Asia z mężem miała problem, bo wszystko go uczulało, kazde mydło, produkty spozywcze itp, ale dzięki temu że im się dzieci urodziły, to dermatolog im z miejsca polecił dla maluszków-atopików kosmetyki laroch posey (seria lipikar) i sprawdziły sie dla całej rodzinki. i teraz i jej mężyk i dzieciaki tylko tego używają. sa bardzo łagodne i odbudowuja skóre. przy AZSie po prostu trzeba troche bardziej uważac, ale da się z tym zyć :)
 
córka moich znajomych miała podobne objawy. okazało się, że uczulała ją woda (a dokładniej zanieczyszczenia w niej obecne). znajomi zaczęli gotować wodę do kąpieli i wszystko minęło. pozdrawiam.
 
dzięki za odpowiedzi-wszystko sie przyda, już się nie drapie ale ma te miejsca zaczerwienione nadal, maść się skończyła, a syropu nie będę dawała w niedskończonośc-znowu muszę isć do lekarza...co za życie
 
reklama
uczulenie ustąpiło-długo się trzymało-nie wiem do dziś co to było-może faktycznie przez święta za dużo mandarynek i to dało taki efekt-tak się martwiłam:laugh2:
 
Do góry