HappyBabyMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2016
- Postów
- 12 726
Ale twój lekarz prowadzący zna temat?Rozumiem. No obawiam sie teraz jak bedzie po porodzie strach jest
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale twój lekarz prowadzący zna temat?Rozumiem. No obawiam sie teraz jak bedzie po porodzie strach jest
?Mi to jeszcze nigdy w życiu się nie przytrafiło i jakoś żyję.
Strach był, bo w sumie to wykrwawiasz sie... cieszmy się, że żyjemy w XXI wieku bo gdyby nie postęp medycyny było by po nas. U mnie jak już nie mogłam wytrzymać bólu przy kroplowce zawołałam pielęgniarkę i poprosiłam o odlaczenie bo z bólu wymiotowalam. Rano lekarz mi powiedział, że kroplowka była dla mojego dobra bo z tego że sie wymiotuje nikt nie umarł a na krwotok poporodowy umarły tysiace kobiet.No tak u mnie również bo waga dziecka plus wielowodzie.
Dziekuje bardzo. Wszystkiego dobrego. Dzięki ze napisałaś.Mialam dwie cesarki ale krwotok i problem z obkurczaniem macicy pojawił się teraz po drugim porodzie. Dobrze by było gdyby prowadził Cię dobry, doświadczony ginekolog. Najadlas się strachu, nie dziwię się, że się obawiasz ale trzeba myśleć pozytywnie powodzenia i zdrówka
Gumka to raczej słabe zabezpieczenie. Bierz tabletki albo włóż wkładkę.Kochane, miałam niedowład macicy i ogromne krwawienie przy drugim porodzie (naturalnym). Prawdopodobnie wywołany tym, że:
- mam słabą krzepliwość,
- Pani położna nie wierzyła, że rodzę i dopiero jak jej pokazałam, że widać już główkę, to w panice zaczęła rozkładać łóżko i całą resztę.
Ratowano mnie długo.
Chciałabym mieć więcej dzieci, ale już sie pogodziłam, że tak się nie stanie. Tylko mam inny problem teraz. Panicznie wręcz boję się seksu, bo za nic w świecie nie chciałabym już rodzić. Co mam robić? Zabezpieczamy się oczywiście gumką, ale kurka wodna, zestrachana jestem niesamowicie zawsze i przez to cała radocha znika.