reklama
Jadźka
mama 2 synów
klik klik klik
Jadźka
mama 2 synów
klik klik klik
Marta1981
Rodzyneczka
Ewciu,jak możesz to doklej,bo znalazłam nową stronkę;-) klikamy na każdą z zakładek na górze strony to inne cele nam się otworzą,które możemy klikiem wesprzeć
http://www.thehungersite.com/clickToGive/home.faces
http://www.thehungersite.com/clickToGive/home.faces
ja jestem multi mamą mam 3 dzieciaczków i radzę sobie z wszystkimi pożądkami sama nie mam tu nikogo kto mógłby zająć się dzieciaczkami jak mam duże sprzątanie do tego pracuję na zmianę z partnerem więc jk j w domu to on w pracy i odwrotnie wspólny czas mamy po 21.30 a to już nie pora na sprzątanie ale jakoś daję radę jak myje okna to mały jest w innym pokoju śpi jak podłogi szoruje to proszę dzieciaki żeby na niego popatrzyły zgadały i jest ok no mam to szczęście że adam ma 10 lat julka 5 lat więc oni mogą mi tyrochę pomóc a że ja maniaczka czystości to okna myję raz w tygodni meble odstawiam raz na 2 tygodnie więc można my mamy jesteśmy niezmordowane
VegaVega
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2008
- Postów
- 274
malinka kurcze medal Ci się należy .
Ja sobie odpuściłam.Jestem typem pedantki i jak coś było nie tak w domu np.nie umyte okna czy kurze to źle się czułam w domu ,nie odpoczywałam,nosiło mnie póki tego nie zrobiłam.
Teraz cóż po co mam układać zabawki,kiedy moje dziecko dżemie skoro zaraz znowu będzie sajgon.
Robię to po 21 kiedy już zasypia na noc bo lubię obudzić się rano kiedy w mieszkaniu jest porządek.Obiadki tez muszę gotować wieczorem na następny dzień ale to jest tylko okres przejściowy.
Najważniejsze,że już nie męczy mnie ta myśl,że muszę coś zrobić a mały mi nie daje.Wtedy robiłam wszystko na raz i męczyły mnie wyrzuty,że coś jest nie zrobione albo że zamiast poświęcić czas dziecku to praca jest dla mnie ważniejsza i tak miałam w kółkgólnie ciągle miałam poczucie winy.
No ale widać musiałam sie przestawić na nowo po 13 latach.
Robota nie zając nie ucieknie ;-).
Ja sobie odpuściłam.Jestem typem pedantki i jak coś było nie tak w domu np.nie umyte okna czy kurze to źle się czułam w domu ,nie odpoczywałam,nosiło mnie póki tego nie zrobiłam.
Teraz cóż po co mam układać zabawki,kiedy moje dziecko dżemie skoro zaraz znowu będzie sajgon.
Robię to po 21 kiedy już zasypia na noc bo lubię obudzić się rano kiedy w mieszkaniu jest porządek.Obiadki tez muszę gotować wieczorem na następny dzień ale to jest tylko okres przejściowy.
Najważniejsze,że już nie męczy mnie ta myśl,że muszę coś zrobić a mały mi nie daje.Wtedy robiłam wszystko na raz i męczyły mnie wyrzuty,że coś jest nie zrobione albo że zamiast poświęcić czas dziecku to praca jest dla mnie ważniejsza i tak miałam w kółkgólnie ciągle miałam poczucie winy.
No ale widać musiałam sie przestawić na nowo po 13 latach.
Robota nie zając nie ucieknie ;-).
wiktoria12
Mama i żona :)
klik klik klik:-)
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2009
- Postów
- 1
Ja na roczek dla swojej chrześniaczki zamówiłem obraz z jej zdjęcia na płótnie z serwisu www.drukowaneobrazy.pl . prezent bardzo się spodobał ale jak na razie tylko rodzicazobaczymy co powie mala za kilka lat:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 23
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: