M*R*
Fanka BB :)
To ja rowniez trzymam kciuki za nasze kobitki:-) .
- Status
reklama
a ja od wczoraj czuję się dziwnie... jak czekałam w poczekalni u lekarza, to miałam normalnie wybuchy gorąca.... wieczorem przy usypianiu córki zatkało mnie, nie mogłam oddechu złapać, dzisiaj też ciężko mi się oddycha i tak dziwnie jakoś serce się tłucze... :-( nie wiem, pogoda, czy co...
Vinniki
Mamusia chłopczyków
Też przekazuję pozdrowienia, dla naszych marcóweczek w szpitalu
madzik_
Fanka BB :)
a mnie łapią silne bóle krzyżowe tak 3-5 razy dziennie po 20 sekund:-( boli jak choleraaaa
mimo że praktycznie cały czas leżę:-( czy to coś niepokojącego?
A co do napadów gorąca to też mam takie:-(
mimo że praktycznie cały czas leżę:-( czy to coś niepokojącego?
A co do napadów gorąca to też mam takie:-(
Madzik te bole krzyzowe to tez mam i bole brzucha jak na @ z przerwami ale nie wiem ile trwaja.
Pisalam na watku glownym ze nie moglam spac w nocy przez to a i o 7:30 mnie strasznie bolalo w lewym boku na dole
.
Jak wstaje rano to mam twrady brzuch,a w nocy przeciez nie spaceruje ani nie siedze.
Czy ktoras z Was tez tak ma???
A moze na tym etapie to juz norma??
Pisalam na watku glownym ze nie moglam spac w nocy przez to a i o 7:30 mnie strasznie bolalo w lewym boku na dole
.Jak wstaje rano to mam twrady brzuch,a w nocy przeciez nie spaceruje ani nie siedze.
Czy ktoras z Was tez tak ma???
A moze na tym etapie to juz norma??
madzik_
Fanka BB :)
kurde ale te bóle to mi zapierają dech w piersiach.. boli jak sam skurczysyn...
To tak będzie przy porodzie?? o matko strasznie ale cóż wtedy będę wiedziała ze lada chwila(czyt. lada godziny:-)) przyjdzie nasza kruszynka na świat.
Wtedy oddycham jak nas uczyli na szkole rodzenia i staje się ten ból mniej intensywny a swoją drogą skurcz przechodzi.
Mnie boli z kolei prawy bok bo tak mamy ułożoną dzidzię, jak mi siedzi na watrobie czy na czymś. Wtedy się przekręcam na drugi bok i ruszam brzuchem aby młody się przesunął może Ty też masz cos podobnego?
A co do brzucha to też mam wrażenie jakbym już normalnie miała twardy mimo leżenia..nie daj boże wstac jak teraz na obiad to spina strasznie. Może to juz norma?? ale ja jestem młodsza od Ciebie o te 4 tygodnie?? kurde na mnie za wcześnie:-(
To tak będzie przy porodzie?? o matko strasznie ale cóż wtedy będę wiedziała ze lada chwila(czyt. lada godziny:-)) przyjdzie nasza kruszynka na świat.Wtedy oddycham jak nas uczyli na szkole rodzenia i staje się ten ból mniej intensywny a swoją drogą skurcz przechodzi.
Mnie boli z kolei prawy bok bo tak mamy ułożoną dzidzię, jak mi siedzi na watrobie czy na czymś. Wtedy się przekręcam na drugi bok i ruszam brzuchem aby młody się przesunął
może Ty też masz cos podobnego?A co do brzucha to też mam wrażenie jakbym już normalnie miała twardy mimo leżenia..nie daj boże wstac jak teraz na obiad to spina strasznie. Może to juz norma?? ale ja jestem młodsza od Ciebie o te 4 tygodnie?? kurde na mnie za wcześnie:-(
Madzik mi tez zapieraja dech w piersiach.M jak mnie dzis rano zobaczyl ze ja powietrza nie moglam zlapac to sie mnie pyta 'RODZISZ"??? a ja nic nie moglam powiedziec
Ja te oddycham tak mniej wiecej jak sie powinno oddychac,ja ogladalam tylko internetowa szkole rodzenia.
No tak prawy bok to watroba,to wiem ze czasami mi tam maly siedzi tak samo jak i na pecherzu,boli okropnie.
Lewy bok dzis?//to nie wygladalo mi na cos takiego zeby maly mi na cos uciskal,kurde juz sama nie wiem.
Ja te oddycham tak mniej wiecej jak sie powinno oddychac,ja ogladalam tylko internetowa szkole rodzenia.
No tak prawy bok to watroba,to wiem ze czasami mi tam maly siedzi tak samo jak i na pecherzu,boli okropnie.
Lewy bok dzis?//to nie wygladalo mi na cos takiego zeby maly mi na cos uciskal,kurde juz sama nie wiem.
reklama
madzik_
Fanka BB :)
to tak jak mój wczoraj pyta się czy RODZE a ja między oddechami mówie:Spoko zaraz przejdzie
a z lewej strony no cóż... nie mam pojęcia
A co do szkoły rodzenia to ja chodziłam do normalnej, ale oglądałam tez internetową co kiedys modroklejka podesłała i szczerze mówiąc mało czym się różniła ta internetowa od mojej(tą internetową prowadziły własnie położne ze szpiatal w którym chce rodzić)
a z lewej strony no cóż... nie mam pojęcia
A co do szkoły rodzenia to ja chodziłam do normalnej, ale oglądałam tez internetową co kiedys modroklejka podesłała i szczerze mówiąc mało czym się różniła ta internetowa od mojej(tą internetową prowadziły własnie położne ze szpiatal w którym chce rodzić)
- Status