Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

[magda19lenka]

no właśnie to dziwne, niby wszystko u Ciebie gotowe do porodu (u mnie zresztą też tak jest) a tego porodu niema .... i jakoś nie widać żeby sam miał przyjść.
no bo to takie paradoksalne ... bo skoro wszystko gotowe to bobas chyba też gotowy ... więc czemu nie "iskrzy" ??

 

[karolka84]

Siła wyższa... Podobno nie reagujemy na oksytocynę którą wydziela nasz organizm. Albo po prostu wydzielamy jej za mało...

 

[gosia88]

Podobno nie reagujemy na oksytocynę którą wydziela nasz organizm. Albo po prostu wydzielamy jej za mało...

Tego to ja nie wiedziałam... własnie sie zastanawialam jak to jest ze organizm moze nie reagowac na oksytocyne...Tak jak np Modroklejka pisala ze miala wczoraj juz kroplowke i nic

 

[magda19lenka]

na wikipedii napisali
"Uwalniana jest po podrażnieniu mechanoreceptorów brodawek [ame="http://pl.wikipedia.org/wiki/Sutek"]sutkowych[/ame] np. podczas ssania piersi, co ułatwia wydzielanie [ame="http://pl.wikipedia.org/wiki/Mleko"]mleka[/ame] oraz po podrażnieniu receptorów szyjki macicy i pochwy. [ame="http://pl.wikipedia.org/wiki/Estrogeny"]Estrogeny[/ame] wzmagają wydzielanie oksytocyny, a [ame="http://pl.wikipedia.org/wiki/Progesteron"]progesteron[/ame] je hamuje."

czyli co mamy więcej progesteronu niż estrogenu?? to możliwe w ciąży??

 

[gosia88]

mi sie nie wydaje zebym miala za duzo progesteronu, bo do 24tyg 2xdziennie musiałam go sobie aplikowac dopochwowo bo ponoc jego spadek wywoluje porod wlasnie...wiec to by sie zgadzało z tym co tam napisali
A ja znalazlam cos takiego
Preindukcja i indukcja porodu

 

[karolka84]

To może powinnyśmy drażnić brodawki? (żeby więcej oksytocyny wydzielać).

Ale coś mi się przypomina że któraś z dziewczyn też to robiła i jakoś nie skutkowało

 

[magda19lenka]

Karolka no ja chyba popadnę w desperację i sobie zażyczę od mojego Tomaszka masaż piersi, :-):-) jemu to sprawia przyjemność jak sobie "pomaca" a może i jakis większy pożytek z tego będzie, no i sexik dziś obowiązkowo

 

[karolka84]

Mój mąż dziś na służbie, ale jutro jak wróci też go dopadnę;-):-)

 

[gosia88]

Ja cycki tez juz sobie meczyłam i nie pomoglo D**a zbita i tyle po prostu sie nie moga z nami rozstac te nasze dzieciaczki i tyle

 

[magda19lenka]

Karolka ja już sobie od dwóch dni obiecuje ten sex, ale usypiam tak wcześnie, że później Tomek mnie tylko budzi, żebym się przebrała w piżamę, on ścieli łóżko i ja dalej idę spać .... no ale dziś nie przepuszczę, choćby miało być na śpiocha

Gosia ale one się z nami nie rozstają, tylko "zmieniają punkt położenia" tylko jak im to wytłumaczyć??