reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Madzik widze ze nie bylo latwo.
Najwazniejsze ze dalas rade urodzic i masz juz synka przy sobie.
Mnie tez bolalo okropnie,no ale coz kazda z nas musi to przejsc.
Nie martw sie kolejny porod podobno jest szybszy i mniej bolesny:-):-):-)
To kiedy rodzimy nastepne dzieciaczki???:-).
 
reklama
Ewelcia powiem Ci że jak byłam świeżo po porodzie to myslałam sobie:" Kolejne dziecko za 3 lata a nie wcześniej", ale teraz to sobie myślę że moge mieć i za 1,5 roku:-D:-)
Hehe a myślę tak dlatego ze jak na razie mój Oliwier jest bardzo bardzo grzeczny i normalnie przesypiam noce poza karmieniem:-D pewnie zmienię zdanie o kolejnym dziecku, żeby tak szybko go nie miec jak mi Oliwier da popalić-bo napewno się rozkręci:-D:-D:-D

Jak będzie to życie pokaże- napewno chce kolejne:-)
Było ciężko ale warto ;-)
p.s ściągnęłam od Ciebie suwaczek;-)
 
Justyna bedzie dobrze... ja tez mam juz nerwowke mala...


Viola ja tylko 4 dni brala antybiotyk zamiast 6 bo niedobrze mi bylo leki zabiore chociaz mam je wpisane w karte ciazy ze bralam... co ma byc to bedzie i tak jeszcze raz posiew zrobia a jak z Hubertem bylam w ciazy to nie mialam posiewu robionego nawet w szpitlu bo wszystko na szybko bylo...a wlasnie i niby byla u mni akcja pordowa i wogole skurcze a krwotoku nieuniknelam...niestety ale przy cc czesto to sie zdaza i to dla mnie najgorsze, ale licze ze przezyje ..

zreszta teraz tyle jest robionych cesarek na zimno....widac nie jest to az tak niebezpieczne... zreszta zawsze moga wywolac skurcze.... podobno nawet najmniejsze im wystarczaja....
 
madzik wybacz, że się wtrącę. Jestem grudniówką 2008 i normalnie jak przeczytałam Twój poród to tak jakbym swój wspominała. Też miałam ciśnienie i przed porodem rozwarcie na 2 cm, wywoływany poród oksytocyną. I długo się wlokło, a jak pojawiło się rozwarcie na 4cm to poszło tempem espresowym w parę minut do końca. A skurcze,żeby dojśc do tych 4cm miałam takie, że myślałam że umrę dosłownie. Normalnie niemożliwe, żeby 2 porody były tak bardzo do siebie podobne:tak:
 
Dziewczyny ja poprzednio mialam cesarke na "zimno" zero komplikacji i bolu,nic mnie nie bolalo poza glowa..ta to bolala i bolala chyba z 2 czy 3 tygodnie,ale mysle ze to z niewyspania bylo tez.
Teraz bede miala po raz drugi cesarke na "zimno" ,u mnie podali kroplowe jak juz lezalam na stole;-)a co tam mi w zyle poszlo to nie wiem:-D.Macica ladnie wrocila na swoje miejsce i wszystko gralo,mam nadzieje ze i teraz bedzie tak samo.
Tna mnie w czwartek ,wiec widze ze kazda z nas dzien po dniu:tak:bedzie na stole.
 
evulek-niestety raczej beda wywoływac...chyba ze rzeczywiscie dostane skurczy

w sumie to mam sie zgłosic jutro rano, ale ze znajoma polozna jest w czwartek rano to w czwartek jedziemy

w sumie to ostatni termin minał 19 marca-a ten własciwy wpisany do karty ciazy minał 12 marca...wiec juz toche czasu przenosiłam...
 
Czesc dziewczyny. chcialam tylko powiedziec, że jutro rano kładą mnie do szpitala i nie będę mogła do Was pisać ani Was czytac przez pewien czas.

Nic sie u mnie nie dzieje i to jest chyba powod mojego przyjecia-mam sie stawic jutro do 8.30

Lekarka nie mówiła mi co będą robić ze mną...czy badania czy wywolanie ale kazała byc przygotowana, czyli spakkowana torba dla mnie i dla Juniora.

Strasznie sie boje, trzymajcie sie!!!
 
reklama
ATsonia, trzymam kciuki, rozumiem ze sie boisz...Dasz rade jeszcze chwilka i bedziesz miec dzieciaczka przy sobie!:-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry