- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Poczytałam sobie troszkę:
"To, że minął wyliczony przez lekarza dzień spodziewanego porodu, nie oznacza jeszcze, że dzieje się coś niepokojącego. Za ciążę przenoszoną lekarze uznają ukończony 42. tydzień ciąży, ale tak naprawdę powodem do niepokoju mogą być dopiero "starzenie się" łożyska i zmniejszenia ilości płynu owodniowego. Często termin mija, a ciąża wcale nie jest przenoszona - łożysko jest wydolne, ilość płynu prawidłowa, a dziecko czuje się świetnie. Porody po wyliczonym terminie zdarzają się często, zaś ciąże rzeczywiście przenoszone to jedynie około 5 proc. przypadków. "
(cały artykuł tutaj:
Gdy poród się opóźnia)
"To, że minął wyliczony przez lekarza dzień spodziewanego porodu, nie oznacza jeszcze, że dzieje się coś niepokojącego. Za ciążę przenoszoną lekarze uznają ukończony 42. tydzień ciąży, ale tak naprawdę powodem do niepokoju mogą być dopiero "starzenie się" łożyska i zmniejszenia ilości płynu owodniowego. Często termin mija, a ciąża wcale nie jest przenoszona - łożysko jest wydolne, ilość płynu prawidłowa, a dziecko czuje się świetnie. Porody po wyliczonym terminie zdarzają się często, zaś ciąże rzeczywiście przenoszone to jedynie około 5 proc. przypadków. "
(cały artykuł tutaj:
Gdy poród się opóźnia)
S
Sara27
Gość
Zgadza sie co do USG ze myla sie w niektorych przypadkach.Ja mialam wprawdzie ostatnie opisowe USG w 31 tc (bo w szpitalu w 35 tc stwierdzili tylko ze wszystko jest OK bez podawania wagi) i powiedzieli ze "duze dziecko".A to nieprawda bo moja kruszyna urodzila sie z waga 2800-fakt ze troche za szybko mi z brzucha wyskoczyla bo w 37tc 1 d wiec pewnie do 39/40 tc by troche jeszcze przytyla ale i tak dosc drobna byla;-)
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: