D
Doloress
Gość
Frogusia bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Ja szybko straciłam mojego Aniołka i nie mogłam się z tym długo pogodzić. Do teraz łezka się kręci w oku. I nie wyobrażam sobie przy końcówce stracić dzieciaka. Ból Twój jest pewnie większy niż mój. Ale to zawsze ból matki, która straciła swoje dziecko. Trzymaj się. Płacz. A jak nie masz sił to może spróbuj z psychologiem.
Mi bardzo pomogli przyjaciele i mąż.
Przytulam Cię mocno i światełko * dla Twojego Aniołka
Mi bardzo pomogli przyjaciele i mąż.
Przytulam Cię mocno i światełko * dla Twojego Aniołka