reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Aniolek,Diabelek naszych dzieci CHARAKTEREK

No Eager nizła spryciula:tak: Słodka kruszynka :-)
Już zaczynają te nasze dzieci egzekwować swoje potrzeby i zachcianki !:-D
 
reklama
Taaa dokładnie, że niby taka porzadnicka jest :-)
Wczoraj za to ja złapałam na tym jak wcina ziemie z wielkiego kaktusa...kaktus jest poobstawiany róznego rodzaju sprzetami, koszami suszarka do prania no ale Mani to wcale nie przeszkadza...wciska sie tam po cichutku...3 min nieuwagi z mojej strony a ona juz cała ubabrana w ziemi ;-)no lobuz straszny!
 
egeer hehe neizła jest Szymon tez u babaci przesadza kwiatki w domu robi porządki wiosenne w swoich rzeczach juz nawet jak sobie szufladą przyczasnie paluszki to nie placze patrzy tylko na mnie a ja mu mu mówie ze nie wolno w kuchni wyciąga wszstkie łyżki drewnianie tłuczek i sitak i pożadki robi:-)
 
no to aparaty
moja jeszcze szafek nie otwiera;-) ,ale pewnie niedlugo sprobuje
za to uwlebiam robic pozadek w dokumentach,koperty sa smaczne:-)
 
Mój Kacper też otwiera szawki ale te najniższe, które może dosęgnąć z pozycji pelzania i wczoraj sobie palce przyczasną ,ale plaka bidulek:-(
 
Eadger :)))))))))) moja Amelka przybija piątkę twojej :)))))) U nas też wszystkie szafki pootwierane, ale niestety też zwykle opróżnione :)))) Niestety na widok mamy wzrusza ramionami i szafkę opróżnia do końca :)))))
 
reklama
Weronika ostatnio też pokazuje humorki - taka złośnica z niej czasami, jakby mi ktoś dziecko podmienił :confused: wścieka się, pręży, rzuca do tyłu, albo odpycha się ode mnie - co rzeczywiście jest przykre - i płacze, ale oczywiście bez łez - po prostu ryczy i sprawdza rezultaty, czy działa ;-) aha, i gryzie, raz użarła mnie w policzek z całej siły - jak dobrze że ma tylko zęby na dole :baffled:

a czasami znowu jest przesłodka i kochana, wtula się we mnie i jest super :-D
 
Do góry