- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2019
- Postów
- 10 771
Super wiadomość! Podnosi mnie to na duchu!
Cześć[emoji846] nie udzielam się na forum, ale podczytuję, bo w tym miesiącu odstawilam tabletki anty i mam nadzieję, że do końca roku uda się zajść w ciążę.
Postanowiłam napisać ten post, gdy zobaczyłam, że kilka z Was miało poronienie zatrzymane.
Ja też poronilam swoją pierwszą ciążę, serduszko przestało bić w 9 tygodniu i mialam łyzeczkowanie. Na wizycie kontrolnej zapytalam lekarza, co jesli od razu zajdę w ciążę, on odpowiedzial, ze wtedy bedziemy się bardzo cieszyć [emoji3]
Oczywiscie zaczelam swirowac ,ze pewnie teraz rozreguluje sie cykl i niewiadomo czy kiedys jeszcze będę miala dziecko.. przeczytalam caly internet, kupilam jakis wynalazek zwany " mikroskopem owulacyjnym" [emoji23] i wychodzilo mi przez caly cykl (po pierwszym normalnym okresie, ktory przyszedl rowne 28 dni po zabiegu) ze nie mam owulacji.. I wiecie co? Nie dostalam już kolejnego okresu, bo bylam w ciąży [emoji28] mam zdrową córkę, żadnych problemów w ciazy nie mialam [emoji846] więc nie ma co sie załamywać i poddawać [emoji846]