reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

A dlaczego pękła po połówkowych? Czy mogłabyś napisać coś więcej?
Cześć, po połówkowym USG zaczęło się od podejrzenia wady serduszka, maluszek również był mniejszy o 1,5 tyg, gdzie na początku wiek ciąży z OM zgadzał się z USG. Otrzymałam skierowanie na echo serca płodu + USG dopplerowskie. Na echo serca płodu lekarz wykrył kolejne wady serca + hipotrofie (wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu), dostałam kolejne skierowanie do poradni specjalistycznej i wtedy się zaczeło, kolejne wady i brak rokowań. Cieżko jest o tym pisać, co wtedy przeżyłam, byłam nawet przygotowana na operacje maluszka po porodzie, ale synek wybrał inną drogę, urodziłam martwe dziecko w 26 tc.
 
reklama
Cześć, po połówkowym USG zaczęło się od podejrzenia wady serduszka, maluszek również był mniejszy o 1,5 tyg, gdzie na początku wiek ciąży z OM zgadzał się z USG. Otrzymałam skierowanie na echo serca płodu + USG dopplerowskie. Na echo serca płodu lekarz wykrył kolejne wady serca + hipotrofie (wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu), dostałam kolejne skierowanie do poradni specjalistycznej i wtedy się zaczeło, kolejne wady i brak rokowań. Cieżko jest o tym pisać, co wtedy przeżyłam, byłam nawet przygotowana na operacje maluszka po porodzie, ale synek wybrał inną drogę, urodziłam martwe dziecko w 26 tc.
Bardzo mi przykro, życzę mnóstwa siły 😥
 
Cześć dziewczyny,

po przeczytaniu kilkudziesięciu stron tego wątku postanowiłam, że i ja się wypowiem.

Mam 33 lata i obecnie jestem w 15tc. Do tej pory wszystko przebiegało prawidłowo, wszystkie wyniki w normie.
Dwa tygodnie temu mieliśmy badania prenatalne 1 trymestru. Z USG wszystko wyszło dobrze:

CRL 66,7
NT 1,61
Serce 163ud/min
Kość nosowa obecna
Przepływ w zastawce trójdzielnej prawidłowy.

Lekarz, który przeprowadzil USG zapewnił nas, ze wszystko jest w porządku i dodał, że prawdopodobnie spodziewamy się córki.

Radość skończyła się w momencie gdy otrzymaliśmy wyniki PAPP-A:

Wolne B-HCG: 3,811 MoM
PAPP-A: 0,429 MoM
Ryzyko ZD 1:32, pozostałe ryzyka bardzo niskie.

Nie ukrywam, że świat się zawalił. Tego samego dnia pobrałam krew w ramach badania NIFTY i czekamy na wyniki co osobiście doprowadza mnie do szalu.

Straciłam cala radość z ciąży i co chwilę ryczę. Lekarz od prenatalnych coś przebąkiwał, że przy dobrym USG nie przejmowałby się wynikami krwi no ale z czegoś te liczby się wzięły. Jednocześnie czytanie Waszych historii podnosi mnie na duchu.

W przypadku złych wyników NIFTY będę decydować się na amniopunkcję. Będę informować na bieżąco o aktualizacjach.
Cześć, trzymam kciuki za wynik badania ❤️ Kiedy będzie już wszystko wiadomo ??
 
Cześć dziewczyny,

po przeczytaniu kilkudziesięciu stron tego wątku postanowiłam, że i ja się wypowiem.

Mam 33 lata i obecnie jestem w 15tc. Do tej pory wszystko przebiegało prawidłowo, wszystkie wyniki w normie.
Dwa tygodnie temu mieliśmy badania prenatalne 1 trymestru. Z USG wszystko wyszło dobrze:

CRL 66,7
NT 1,61
Serce 163ud/min
Kość nosowa obecna
Przepływ w zastawce trójdzielnej prawidłowy.

Lekarz, który przeprowadzil USG zapewnił nas, ze wszystko jest w porządku i dodał, że prawdopodobnie spodziewamy się córki.

Radość skończyła się w momencie gdy otrzymaliśmy wyniki PAPP-A:

Wolne B-HCG: 3,811 MoM
PAPP-A: 0,429 MoM
Ryzyko ZD 1:32, pozostałe ryzyka bardzo niskie.

Nie ukrywam, że świat się zawalił. Tego samego dnia pobrałam krew w ramach badania NIFTY i czekamy na wyniki co osobiście doprowadza mnie do szalu.

Straciłam cala radość z ciąży i co chwilę ryczę. Lekarz od prenatalnych coś przebąkiwał, że przy dobrym USG nie przejmowałby się wynikami krwi no ale z czegoś te liczby się wzięły. Jednocześnie czytanie Waszych historii podnosi mnie na duchu.

W przypadku złych wyników NIFTY będę decydować się na amniopunkcję. Będę informować na bieżąco o aktualizacjach.
Cześć, trzymam kciuki za dobry wynik❤️ Kiedy otrzymasz informację??
 
Przykro mi, że również musisz przechodzić przez tę niepewność. U mnie dobre usg, ale fatalna krew i ryzyko ZD 1:17. Na pokładzie zdrowy 10 tygodniowy chłopiec :) Nie żałuję amniopunkcji, uratowała moje nerwy i dała chociaż trochę radości z ciąży. Mam nadzieję, że u Ciebie również skończy się tylko na strachu. Trzymam kciuki, dawaj znać.
Cześć, mogę zapytać co złożyło się na wynik 1:17 ?
 
Cześć dziewczyny,

po przeczytaniu kilkudziesięciu stron tego wątku postanowiłam, że i ja się wypowiem.

Mam 33 lata i obecnie jestem w 15tc. Do tej pory wszystko przebiegało prawidłowo, wszystkie wyniki w normie.
Dwa tygodnie temu mieliśmy badania prenatalne 1 trymestru. Z USG wszystko wyszło dobrze:

CRL 66,7
NT 1,61
Serce 163ud/min
Kość nosowa obecna
Przepływ w zastawce trójdzielnej prawidłowy.

Lekarz, który przeprowadzil USG zapewnił nas, ze wszystko jest w porządku i dodał, że prawdopodobnie spodziewamy się córki.

Radość skończyła się w momencie gdy otrzymaliśmy wyniki PAPP-A:

Wolne B-HCG: 3,811 MoM
PAPP-A: 0,429 MoM
Ryzyko ZD 1:32, pozostałe ryzyka bardzo niskie.

Nie ukrywam, że świat się zawalił. Tego samego dnia pobrałam krew w ramach badania NIFTY i czekamy na wyniki co osobiście doprowadza mnie do szalu.

Straciłam cala radość z ciąży i co chwilę ryczę. Lekarz od prenatalnych coś przebąkiwał, że przy dobrym USG nie przejmowałby się wynikami krwi no ale z czegoś te liczby się wzięły. Jednocześnie czytanie Waszych historii podnosi mnie na duchu.

W przypadku złych wyników NIFTY będę decydować się na amniopunkcję. Będę informować na bieżąco o aktualizacjach.
Moja droga u nas tez bylo ryzyko z wolnej bety ZD 1:35. Usg z fala zwrotna serduszka. Synek urodzil się zdrowy i ma juz 6 lat, a w tym roku siostrzyczke :) dodam ze amnio nie zrobilam i mam 40 lat ;) trzymam kciuki
 
Cześć, po połówkowym USG zaczęło się od podejrzenia wady serduszka, maluszek również był mniejszy o 1,5 tyg, gdzie na początku wiek ciąży z OM zgadzał się z USG. Otrzymałam skierowanie na echo serca płodu + USG dopplerowskie. Na echo serca płodu lekarz wykrył kolejne wady serca + hipotrofie (wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu), dostałam kolejne skierowanie do poradni specjalistycznej i wtedy się zaczeło, kolejne wady i brak rokowań. Cieżko jest o tym pisać, co wtedy przeżyłam, byłam nawet przygotowana na operacje maluszka po porodzie, ale synek wybrał inną drogę, urodziłam martwe dziecko w 26 tc.
Bardzo dzielna z Ciebie osoba! 😘
 
Hej też tak miałam, mam 38 lat i tak jak uc ciebie test papa źle a reszta ok. Ja zrobiłam Sanco i na tym się opierałam , chociaż podobno teraz amniopunkcja to nie wielkie ryzyko. W 32 tyg ciąży mimo acardu i clexanu zaczęły się problemy z ciśnieniem byłam 3 razy w szpitalu ,pojawił się białko w moczu i stan przedzucawkowy. Dodano mi leków i podano steryd na plucka i tak dotrwałam do 37+5 tyg gdzie w końcu zrobili CC bo już leki nie działały i urodziłam właśnie zdrowego synka. Twoja decyzja ale wydaje mi się że Sanco to dobry test a stan przedzucawkowy jeśli ma być to i tak będzie bez zwzgledu czy zrobisz amniopunkcję, musisz pomprostu bardzo się pilnować z cosnie iem i być pod kontrolą ,ja zaczynałam od 2.5 tabletki depegyt a skończyłam na 6 a podobno ddo 12 można podać ,moje ciśnienie w dniu CC było 170/110 a tak wahało się w granicach dopuszczalnej normy 140/90 . Ważne byś miała dobrego lekarza tak jak u mnie który odrwzu reagował i wysyłam mnie na szpital. I mimo że od 9 sierpnia do teraz byłam praktycznie cały czas w szpitalu to teraz jestem Anna szczęśliwego zdrowego chclopca
Beatka-35Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, zycze zdrówka Tobie i maluszkowi. Ja nie stałam nigdy przed takim wyborem ale znam przypadek i to z bliskich znajomych że dziewczyna miał podwyższone ryzyko ze urodzi sie chore dziecko. Zrobiła amniopunkcję jak radził jej lekarz. Wyniki wyszły jeszcze gorsze. Podobno dziecko było bardzo chore, Usuneła dziecko. Napewno strasznie to przezyła ale podjeła taka decyzję i ja wcale ją nie ganie za nią. Sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, ale moim zdaniem lepiej wiedzieć. Ale to twoja ciąża i twoje dziecko.Jak inne wyniki wychodzą dobrze to może nie trzeba jej tak koniecznie robić.

Basiako Tobie i twojemu Maleństwu również zyczę zdrówka i zeby wyniki wyszły dobre.Trzymam kciuki
Też wydaje mi się, że dużo gorsza jest sytuacja, jest skorygowany jest gorszy niż podstawowy. Jak jest w drugą stronę, to lepiej. :)
Natomiast to ryzyko nawet skorygowane jest dość spore... A powiedz, @Nikka82 , na USG wszystko było ok? Jak markery?
Ja też chyba bym czekała na wynik amnio. Sanco czy nifty i tak nie wszystko badają, a jak już zrobiłaś mikromacierze, to będziesz miała pełen obraz sytuacji. :)
 
reklama
Do góry