reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Nie ma czegoś takiego jak normy poziomów PAPPA i HCG. Każdy wynik jest przeliczany przez specjalistę na jednostkę MoM, stanowiącą medianę wyników większej ilości parametrów, zatem im bliżej wartości 1 w przeliczeniu na jednostkę MoM, tym lepiej.
Aaa czyli to tak działa. Dzięki za wyjaśnienie
 
reklama
A czy nadczynność tarczycy może fałszować wynik testu pappa? Dzisiaj odebralam wyniki i tsh mam <0,005 a ft3 i ft4 podwyższone
 
A czy nadczynność tarczycy może fałszować wynik testu pappa? Dzisiaj odebralam wyniki i tsh mam <0,005 a ft3 i ft4 podwyższone
Nie wiem czy jakikolwiek lekarz pokusi się o takie stwierdzenie, ale wielokrotnie czytałam wypowiedzi dziewczyn, które miały problemy z tarczycą i jednocześnie mocno odbiegające od norm wyniki PAPPA i HCG. Niemniej jednak warto też wiedzieć o tym, że takie wyniki mogą wskazywać na przyszłe problemy w ciąży, o to warto dopytać lekarza prowadzącego. Ja nie dopytałam i urodziłam w 31tc (diagnozowane PIH, ewidentnie zaczęłam to kontrolować za późno).
 
Dziewczyny, robiłam amniopunkcję 23 czerwca w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie na ul. Kopernika. Samo badanie bolało mnie nieco bardziej niż jak przy pobraniu krwi, ale do wytrzymania. W domu musiałam leżeć, nieco bolał mnie brzuch przy wstawaniu (napinaniu mięśni). Lekarz mi potem powiedział, że pewnie zrobił się mały krwiaczek, który wchłonął się na drugi dzień i było wszystko ok. Wynik bardzo szybko, bo po równym tygodniu. Nie było sensu dopłacać za FISHa. Na szczęście wszystko dobrze, mimo że ryzyko trisomi 21 było 1:40. :)
 
Ja to miałam. Myślę , ze to podobne do znanego w Pl FISHa, moze nawet w jakiejś kwestii lepsze. Nie wiem dokładnie na czym polega badanie. W UK nie pytali mnie o wybór metody, ten wynik poprostu dostałam bardzo szybko. We 2.11 była biopsja kosmówki, a wynik dostałam 4. albo 7.11.. U nas akurat wykluczyli wtedy trisomie i określili płeć. Nic więcej na wyniku nie mam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Jutro mam biopsje. Czy moglabys opowiedzieć mi cos wiecej o zabiegu ? Ile trwa, boli?
 
A czy nadczynność tarczycy może fałszować wynik testu pappa? Dzisiaj odebralam wyniki i tsh mam <0,005 a ft3 i ft4 podwyższone

A chorowałaś na nadczynność przed ciążą? Ja wpadłam w tyreotoksykozę ciążową (nadczynność w wynikach) w ciąży właśnie przez wysoki poziom bety. I to właśnie beta zepsuła mi wyniki pappy. Niestety nie wiadomo co miało na to wpływ. Obecnie 26 tc.
 
Hej! Ja też jestem w trzeciej ciąży, dwójka dzieci zdrowych, teraz ryzyko ZD 1:187, mam 36 lat. Ja również nie zdecydowałam się na amniopunkcję, na nifty też nie. Lekarz mi mówił, że nifty daje dużą pewność, ale to wciąż "statystyka". Na pewno bardziej pewne niż pappa, bo z krwi matki wyodrębniają krew dziecka i tę badają. Mnie lekarz namawiał na amniopunkcję, mówiąc że ryzyko poronienia jest naprawdę niewielkie. Jedyne czego żałuję, to to że wciąż żyję w niepewności. Ale wierzę, że dziecko będzie zdrowe. Za Ciebie też trzymam kciuki! Ryzyko 1:2, to 50% szans na zdrowe dziecko. A który to tydzień u Ciebie? Trzymaj się cieplutko, samych pozytywnych myśli życzę.
KOchana i jak u ciebie sie skończyło ? Dzidziuś zdrowy ?
 
Hej dziewczyny!

Ja już po.
Sam zabieg mocno mnie zaskoczył, spodziewałam się większego dyskomfortu.
Trafiłam do świetnego lekarza, który od początku wizyty bardzo mnie uspokoił. Rzeczowo odpowiadał na pytania, sam dodając co nieco od siebie by rozwiać moje wątpliwości.
Leżąc na kozetce czułam, że jestem w odpowiednich rękach.
Widok dzidziusia po amnio i odgłos jego serducha wynagrodził mi cały stres przed zabiegiem.

Jak na razie żadnych komplikacji, oby tak dalej.
 
A chorowałaś na nadczynność przed ciążą? Ja wpadłam w tyreotoksykozę ciążową (nadczynność w wynikach) w ciąży właśnie przez wysoki poziom bety. I to właśnie beta zepsuła mi wyniki pappy. Niestety nie wiadomo co miało na to wpływ. Obecnie 26 tc.
Nie, nigdy nie chorowalam na nadczynność. Robilas dalsza diagnostyke? Dziecko zdrowe?
 
reklama
Nie, nigdy nie chorowalam na nadczynność. Robilas dalsza diagnostyke? Dziecko zdrowe?

To po prostu taki stan fizjologiczny, który przechodzi do 20tc. Byłam pod stałą kontrolą endokrynologa i na bieżąco powtarzałam badania, samo się unormowało kiedy beta przeszła swój pik. Teraz jest już okej. Nie miałam włączonych żadnych leków bo są teratogenne i uznaliśmy z lekarzem, że jeśli umiem przecierpieć objawy (kołatanie serca itd) to ciągniemy bez. I też nie ma żadnych potwierdzonych badań na to, żeby nadczynność spowodowana właśnie betą miała negatywny skutek na dziecko 😊
 
Do góry