Super że amniopunkcja wyszła dobrze, serce też na pewno będzie w porządku, już najgorsze miejmy nadzieję za tobą.
Tak, usg wyszło mi super, dzidziuś zdrowy, wszystko w porządku, nt 1,4, byłam przeszczesliwa. Niestety spokój zaburzyl SMS po 2 tygodniach od lekarza. Z krwi beta wyszła mi aż 10.000 MoM
Prawdopodobienstwo ZD 1:43.
Zachodze w głowę skąd taki tragiczny wynik.
Wynik Sanco najpóźniej będę miała w piątek, może uda się że wcześniej. Nie mogę się doczekać ale też strasznie się boję. To jak czekanie na wyrok.
Mój cukier ostatnio na czczo wyszedł 94, ale wiem że to nie jest jeszcze zły wynik, nie wiem do czego podpiąć tą wysoką betę, ale musi być dobrze, musi.
Takie posty jak twój są ogromnym pocieszeniem i wsparciem
U nas ryzyko wyszło jeszcze gorsze po biochemi wyszło ZD 1:4 I ZP 1:37 więc spokojnie. Może przeszłaś jakieś przeziębienie na początku ciąży. Jak ja się pytałam lekarza co mogło wpłynąć na tak wysoką betę nic mi konkretnego nie odpowiedział a położne a klinice gdzie robiłam amniopunkcję powiedziały że pewnie przez przyjmowanie tabletek na tarczycę. Naprawdę głowa do góry..wiem co przeżywasz bo miałam to samo. Jak odebrałam telefon z wynikami testu pappa to ścięło mnie z nóg. Prawie miesiąc miałam wycięty z życia. Będzie dobrze. Trzymam kciuki