reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
Super wiadomość Asik! :) Ciesz się maluszkiem i spokojnie czekaj do rozwiązania :)
U Ciebie tylko ta przezierność tak zwiększyła ryzyko czy z krwi Pappa też?
Pappa nie robiłam. Lekarz powiedział, że skoro biorę leki na niedoczynność to tak czy siak tylko amniopunkcja da nam pewność. Na pierwszym prenatalnym tylko przezierność miałam wysoko bo aż 3.7. Reszta, serduszko, kość nosowa itd było w porządku. Genetyk nawet się zdziwił, że tak duże ryzyko (1:45) wyszło skoro reszta pomiarów była dobra. Sugerował, że to może od jakiegoś zakażenia o którym nie wiem... No ale cieszę się że poszłam na amniopunkcję. Teraz dostałam też skierowanie na prenatalne w 21 tygodniu i dam znać co tam jeszcze wyszło.
 
Pappa nie robiłam. Lekarz powiedział, że skoro biorę leki na niedoczynność to tak czy siak tylko amniopunkcja da nam pewność. Na pierwszym prenatalnym tylko przezierność miałam wysoko bo aż 3.7. Reszta, serduszko, kość nosowa itd było w porządku. Genetyk nawet się zdziwił, że tak duże ryzyko (1:45) wyszło skoro reszta pomiarów była dobra. Sugerował, że to może od jakiegoś zakażenia o którym nie wiem... No ale cieszę się że poszłam na amniopunkcję. Teraz dostałam też skierowanie na prenatalne w 21 tygodniu i dam znać co tam jeszcze wyszło.

Dziękuję za odpowiedź :)
 
dziewczyny czy którejkolwiek z was (nie śledziłam całego wątku) wyszedł test typu nifty, sanco itd prawidłowy a dziecko urodziło się chore?

Wydaje mi się, że żadna dziewczyna nie miała akurat tutaj takiej sytuacji (chyba, że przeoczyłam?), było tylko na zasadzie "koleżanka koleżanki", "znajoma" miała taką sytuację. Pojawiało się więcej błędów, gdy próbki były badane w PL a nie w BGI.
 
Część dziewczyny. Mam pytanie do dziewczyn które miały aminiopunkcje i dostały wynik. Czy te wyniki są na tyle czytelne że jeśli dostanę swój to będę wiedziała ze jest pozytywny dla mnie czy nie? Czy one zawierają zawsze informacje o płci dzidziusia?
 
Mój był na tyle czytelny że poznałam płeć dzidziusia i wadę genetyczną niestety... poza tym wynik był omawiany z genetykiem który wszystko objaśnił
Część dziewczyny. Mam pytanie do dziewczyn które miały aminiopunkcje i dostały wynik. Czy te wyniki są na tyle czytelne że jeśli dostanę swój to będę wiedziała ze jest pozytywny dla mnie czy nie? Czy one zawierają zawsze informacje o płci dzidziusia?
 
reklama
Do góry