reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Ja też byłam tydzień później na kontroli i całe szczęście wszystko było w porządku. Nika ja miałam amnio we wtorek i zadzwonili w piątek dopiero koło południa także jest jeszcze szansa, że będziesz wiedziała przed świętami.
Ale jak nie zadzwonią to ja bym zadzwoniła czy aby przypadkiem nie ma mojego wyniku :)
 
reklama
Ja też byłam tydzień później na kontroli i całe szczęście wszystko było w porządku. Nika ja miałam amnio we wtorek i zadzwonili w piątek dopiero koło południa także jest jeszcze szansa, że będziesz wiedziała przed świętami.
Ale jak nie zadzwonią to ja bym zadzwoniła czy aby przypadkiem nie ma mojego wyniku :)

Dzwoniłam z 5 razy nikt nie odbiera.
 
Adell u mnie też nie ma śladu. Może akurat takie miejsce albo masz wrażliwą skórę. Przy pobraniu też czasem tak jest. Nie martw się.
U mnie o kontroli nie było mowy. Wizytę u swojego gin mam akurat jak mija 2 tyg.
Nika8282 to są święta nadziei. Wszystko musi być dobrze. Sama też czekam na wynik i po świętach we wtorek mija 2 tyg.
Wesołych świąt dziewczyny, dużo nadziei i miłości. Mamy w brzuszkach nasze skarby, jesteśmy szczesciarami. Wszystkiego najlepszego też dla mam które mogą przytulić swoje pociechy..
 
Adell u mnie też nie ma śladu. Może akurat takie miejsce albo masz wrażliwą skórę. Przy pobraniu też czasem tak jest. Nie martw się.
U mnie o kontroli nie było mowy. Wizytę u swojego gin mam akurat jak mija 2 tyg.
Nika8282 to są święta nadziei. Wszystko musi być dobrze. Sama też czekam na wynik i po świętach we wtorek mija 2 tyg.
Wesołych świąt dziewczyny, dużo nadziei i miłości. Mamy w brzuszkach nasze skarby, jesteśmy szczesciarami. Wszystkiego najlepszego też dla mam które mogą przytulić swoje pociechy..
Dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia. Musi być wszystko dobrze. Również życzę Wam wesołych, spokojnych świąt.
 
Dziewczyny wam również życzę wesołych , spokojnych i rodzinnych świąt :) zapomnijmy chociaż przez te kilka dni o wszystkich zmartwieniach i cieszmy się dzieciątkiem które nosimy pod sercem :*
 
Cześć dziewczyny :)
Zaczęłam czytać forum, ponieważ kilka dni temu (12 tydz. plus 1 dzień) miałam robione usg prenatalne i za tydzień musze je powtórzyć. Lekarz powiedział, że kość nosowa jest słabo uwapniona :( Pozostałe wyniki - nt 1,3 i in. w porządku. Teraz czekam na wynik pappa i powtórne usg. Strasznie się boję, że będzie źle :( Próbuję myśleć pozytywnie, ale ciężko się nie bać :(
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny :)
Zaczęłam czytać forum, ponieważ kilka dni temu (12 tydz. plus 1 dzień) miałam robione usg prenatalne i za tydzień musze je powtórzyć. Lekarz powiedział, że kość nosowa jest słabo uwapniona :( Pozostałe wyniki - nt 1,3 i in. w porządku. Teraz czekam na wynik pappa i powtórne usg. Strasznie się boję, że będzie źle :( Próbuję myśleć pozytywnie, ale ciężko się nie bać :(
Cześć :) Wiem że ciężko się nie bać ale naprawdę próbuj myśleć pozytywnie . Poczekaj na kolejne usg , zapewne jest zaraz po świętach więc do tego czasu się nie strsuj . Może to wina słabego sprzętu, może maleństwo się kręciło i lekarz dokładnie nie widział . Lekarze też się mylą i to częściej niż sądzimy. A jeśli na kolejnej wizycie potwierdzi to koniecznie idź do innego ginekologa . Zawsze warto mieć opinie drugiego lekarza .
Wiem że to ciężkie chwilę ale musisz być silna dla dzieciątka i bardzo mocno wierzyć że jest zupełnie zdrowe :)
 
Cześć :) Wiem że ciężko się nie bać ale naprawdę próbuj myśleć pozytywnie . Poczekaj na kolejne usg , zapewne jest zaraz po świętach więc do tego czasu się nie strsuj . Może to wina słabego sprzętu, może maleństwo się kręciło i lekarz dokładnie nie widział . Lekarze też się mylą i to częściej niż sądzimy. A jeśli na kolejnej wizycie potwierdzi to koniecznie idź do innego ginekologa . Zawsze warto mieć opinie drugiego lekarza .
Wiem że to ciężkie chwilę ale musisz być silna dla dzieciątka i bardzo mocno wierzyć że jest zupełnie zdrowe :)

Dziękuję za słowa wsparcia. Czytam forum i widzę, że nikt tak nie wesprze jak dziewczyny w podobnej sytuacji. Lekarka podobno naprawdę dobra, klinika i sprzęt też. Lekarka bardzo nie panikowała podczas badania, powiedziała, że na tym etapie ciąży zdarza się ta kość słabiej uwapniona, a już tydzień później jest dobrze, ale mimo to - boję się. W tamtym roku poroniłam ciążę, z tą od początku były problemy (m.in. krwiak). Miałam nadzieję, że usg wyjdzie dobrze i będę mogła w końcu cieszyć się ciążą. Jeszcze w święta jestem sama z synem, mąż nie mógł wrócić do domu :( Następne usg w środę rano.
 
reklama
Dziękuję za słowa wsparcia. Czytam forum i widzę, że nikt tak nie wesprze jak dziewczyny w podobnej sytuacji. Lekarka podobno naprawdę dobra, klinika i sprzęt też. Lekarka bardzo nie panikowała podczas badania, powiedziała, że na tym etapie ciąży zdarza się ta kość słabiej uwapniona, a już tydzień później jest dobrze, ale mimo to - boję się. W tamtym roku poroniłam ciążę, z tą od początku były problemy (m.in. krwiak). Miałam nadzieję, że usg wyjdzie dobrze i będę mogła w końcu cieszyć się ciążą. Jeszcze w święta jestem sama z synem, mąż nie mógł wrócić do domu :( Następne usg w środę rano.
O tak dla mnie forum też było i jest ogromnym wsparciem :).
Rozumiem twoje obawy i zapewne potęguje je wcześniejsza utrata ciąży, ale stres też nie jest dobry dla maleństwa. Wiem, że ciężko się nie denerwować ja też bardzo przeżywałam złe usg ale może na kolejnym okaże się że już wszystko w porządku.
Do środy już nie długo , będę mocno trzymała kciuki i na pewno się dzisiaj za was pomodlę .
Kurczę bez męża na pewno ciężej ale masz syna to jest dla kogo urządzić wspaniałe święta :) jeśli syn jest jeszcze mały to szukaj mu zajęć i tym samym zajmiesz siebie , tak będzie łatwiej .
 
Do góry